
sylwiaczek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Kętrzyn
Osiągnięcia sylwiaczek
0
Reputacja
-
Och....ależ mnie tu całe wieki nie było :)) Witajcie marcóweczki.... Troszkę się na zmieniało u każdej z nas widzę...nasze łobuzy już w przedszkolu...mój szaleje..ma gadane ...mało tego...powala tekstami całe przedszkole. Zajrzę tu nie długo....może jakiś mały powrót
-
Hejo!! Gratulacje dla rozdwajających się kobietek...ależ ten czas leci...już nie długo będziemy mamusie 3-latków :36_1_13: Kobietki...a ja ciagle w biegu...praca, dzieci , wiecznie jakieś małe remonty mieszkanka..na razie stop przed świetami..ale zdążyłam kupic materac do sypialni więc będę mogła miec spokój w świeta jak rodzinka mi się zwali Będę miała siostrę z szwagrem i córką oraz mój tatko....kazali sobie robic tyle pierogów ile dam rady hehehe wcinamy je bez opamiętania :7_17_5: W tygodniu 3 razy chodze na aerobik, 2 razy na walki w parterze hehehe ji-jitsu...przewalam się z kobietką i facetami na tyle intensywnwie żę posiniaczona jestem na maxa a mąż wkurzony ..no cóż...forme muszę trzymać a na sylwka ubłagałam swojego i wychodzimy 1 raz od 9 lat więc troszkę zbiłam tłuszczyku i jędrniejsze ciałko..ale siniaki widoczne więc ten tydzień ostatni walk Dzieci zdrowe ..co by nie wykrakać...NIko chodzi chętnie , mają w przedszkolu akcję zbierania plastikowych zakrętek i codzinnie musze mu szukać i mówi..duzio..duzio..., troszke juz zaczął mówić zrozumiale ale jeszcze chińszczyzną zajedzie :36_1_13: Iga pannica ..mądra i pieknieje mi ..po chwale się hehehe To foteczka Nikosia w przedszkolu..odpoczywa :) i mamunia Ja od prawej bo od lewej moja siostrzyczka kochana KOCHANE!!! WESOŁYCH I SPOKOJNYCH , ZDROWYCH I UŚMIECHNIĘTYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA , RODZINNEGO SPĘDZENIA TYCH DNI , CIESZCIE SIĘ RODZINĄ .
-
Hej kochane kobietki!! Wiem, wiem...dawno mnie nie było ale już usprawiedliwienie piszę!!! Od 3 tyg mieszkamy na 71m2 jest soooper.....zabrakło tylko kasy na remont hehe i na zmywarke , chata była zapuszczona i zrobilismy..robimy co się da żeby ja ogarnąc..ważne że Nasz a raczej banku przez najbliższe 35 lat hihi :36_4_13: no ale płacic zamierzam więc luzik. Kończymy remoncik Juniora pokoju, i mielismy mały przestój... Nio tydzień temu podczas mojej nie obecności (szkolenie w stolicy) odwodnił sie mężusiowi i wylądował w niedzielę w szpitalu , wróciłam i spałam z nim 2 nocki , męża ułozyłam na jedną żeby urozmaicić mu urlop hehe , sama też miałam urlop ...więc luzik. Juz niby lepiej po wirusoowym zapaleniu żołądka , ale nadl gorączkuje więc jutro mykamy do naszej pediatry :) Przeprowadzak umęczyła nas na maxa...kochane ile cżłowiek potrafi przez 10lat uzbierac pierdół ....o matko koszmar...już robi sie ciasno hehe kuchnia malutka ale luzik...tam tylko gotowanie i picie porannej kawki , dzieci po pokoju , Iga juz zakupiła sobie chomika , młody będzie miał TV żeby dał nam żyć hehe a nasz sypialnia do remontu na końcu , podobno mam juz robic sylwestra hehehe koleżanki tak stwiedziły hehe zobaczymy. Iga szybko przystosowała się a NIko płkała pierwszego dnia że chce do domku , ja prawie z nim , potem przez tydzien marudził żę chce do domku , już jest lepiej :) A ja żeby się nie nudzic i rozijac postanowiłam pomagac jako wolontariusz w Biurze Porad Obywatelskich i dzięki temu mam szkoelnia co m-c hehe , co prawda w domu hryja ale nie nowośc !! Matko rozpisałam się sorki! Pozdrawiam Wszystkie Was..postaram się czytać..i czasami cos skrąbnąc!!
-
No kochane dzieje się tu widzę!!!!! Oj nie zapomniałam o Was...nie mogłabym absolutnie!! Andi..... ogromne gratulacje!!!!! Cudowna!!! Gabi....cóż....zazdroszczę Jak doczytam to kolejnym po gratuluję !!! hehe U mnie jak wiecie ..słabośc emocjonalan nie pozwoliła na przejsice do dalszego etapu rekrutacji w policji , ale nie załamuje się bo może i dobrze...zamieniamy mieszkania i dobrze że mam takie wysokie pobory bo inaczej byłaby kicha!!! Mój slubny najniższa krajowa więc...rozumiecie !!! Więc szykuje się na przeprowadzkę w październiku na 71m2 ......zapraszam na kawwkę!! Moje dzieciaczki cudowne , Iga już do pierwszej klasy a Juniorek smiga do przedszkola , żal mi go troszke bo taka mamusiowa przylepa że az serducho się łamie ...cóż ...musi troszke dorosnąc hehe Z mężusiem bywa różnie ...czasami się nabijam że go dopada demencja starcza jak mnie wkurzy , czyli rutynka !! Kochane mam nadzieje że będę częściej zaglą choć nie obiecuję ...ale pamietam o Was!! Miłego weekendu!! ps. byliśmy rodzinnie 2 tyg we włoszech...super..fotki wkleje wieczorkiem !!
-
Andi znam to podniecenie widząc maluszka na scenie ...Iga miała nie całe 2 latka jak była przebrana za calineczkę więc..płakałam ..a Ona taka dzielna..dzieci ziewały bo długo to trwało a Ona tylko szukała mnie sowimi brązowymi oczkami..super..Gratuluje małego aktora!! To ja po foczę : Igusia kochaniusia razem
-
I co taka cisza przy poniedziałku?? U nas dzionek minął szybciutko choc był jakis senny , Niko wiecznie marudzący przed spaniem , pokazuje że go dziąsła bolą bidulek ...ale kochany cudownie , zaczyna powtarzac słowa , składa je w zdania , fajnie to mu wychodzi i mamy ubaw, stara sie byc samodzielny , sam buty i skarpetki ubierze , piżame to już ściąga jak tylko M go przyniesie do nas do łóżka , mówi mamo daj piciu , pójdę z Tobą hehe fajny .... Nie wiem czy pisałam ale znalzła się chętna kobietka na zamiane mieszkania , ma 4 pokojowe i czekamy aż przyjdzie dogadac się jaka będzie dopłata ...więc byc może po przyjeździe z Włoch będziemy mieli przeprowadzkę !!! Miłego wieczorka
-
Witajcie kobietki!!! Monika ależ fajnych masz chłopaków No cóż.....tetsty zaliczone hehehe udało się choc było na prawdę ciężko i to bardzo ...dużo dziewczyn odpadło na piłkach nie rzucały 5 metrów ale ..nie obgadując to co nie które to przyszły jak z jakiejś łapanki ulicznej..a nie które jakby prosto oderwane od garów , nie które to myslały że jak maja 150cm to uda im sie hihi ...kurna....nie które nigdy nie ćwiczyły i mysląły że luzik ..niestety...czas i stres wykańcza... Ja dostałam oczywiście @ przed samym egzaminem , jak juz przebiegłam cały tor z 1min i 44, 9 set ufff ledwo się zmieściłam bo trzeba w 1min i 45 sek to zrobić , to padłam bo prawie mdlałam .....dostałam ataku kaszlu takiego że dzisiaj krtań okropnie mnie boli oj M nie pocieszony i chyba znowu wojna Wyszłam wczoraj do kumplei bo nie mogłam znieśc jego gadki jaka to ja jestem egoistyczna zdając do policji i co On bidulek zrobi jak będe musiała wyjechac do szkoły na 6 m-cy ...więc mu mówię będziesz się sprężał i przestaniesz oglądac tv ...i cisza ..cóż....teraz to będę dzwonić jutro z zaapytaniem kiedy multiselect i do dzieła hehe Miłego dzionka , ja dzisiaj w pracy więc odpoczywam !!
-
Witam!! I u nas kupka już na kibelek..Nikodemowi spodobała się nakładka na kibelek i woła kue i robo jak "stary" hehe jeszcze tylko na noc pielszuka..ale pewnie bliżej lata będziemy kończyć. Kupiłam bilety już do Włoch więc ..lecimy 4 sierpnia do mojej mamy...ale będzie przeżycie..takie samo jak dla mnie i dzieci hehe a mój M to już się poci na samą myśl hehe Dzisiaj mamy wesele więc będę fikać ostro ...bo to co zjem musze spalić a egzaminy już za tydzień....uf stresik..kocham go hihi Edytko..super fotki...:Uśmiech: Słonko..talencie masz z córeczki ...czemu nie wybrała jakiejś szkoły muzycznej ?? Andi zadzwoń i postrasz ich sądem..powinni się ruszyć Uciekam..słonko przypieka już od rana..cudowna pogoda... na 10stą fryzjer potem o 14 maniciur hihi i na 17 kościół i wesele ...miłego weekendu buźka pa
-
Hejo!! No to fajnie że nasze maluszki zaczeły sie usamodzielniac...sama wiem jaka to oszczędnośc na pampach......tez biorę majtki i spodenki na zmiane jak wychodzimy do miasta a podoba mu się sikanie w krzakach , forzej z kupką robi przez to co drugi dzień a i mało...musze chyba winogornka wprowadzić Dzisiaj pojechałam do Olsztyna..szukałam jakiejs fajniej bluzeczki na wesele sobotnie siostry mojego M..kurna jest tyle kolorowych i smiesznych szmatek żę wkurzyc się można...alo rozm XS porażka ubraniowa ogarniła polskę... Nic nie kupiłam i trudno !! Gabi co z tym psychologiem dziecięcym?? ja jak chodziłam do poradni wczesnej interwencji w Gizycku z Nikosiem to słyszłąm jak do takiego lekarza ludzie czekaja po 6 m-cy Dzisiaj mam nockę ...odpoczywam...miłego wieczorku i mileszego poranka :Uśmiech:
-
Dziękujemy Lella....Tobie również... mamy rodziców i dziećmi jesteśmy hihi Moniś..powiadasz kredycik...hmmm wszystko możliwe..będe pamiętać :Uśmiech: Spokojnego poniedziałku...ja jutro mam ognisko z Igą z zerówki więć...będzie na pewno wesoło....po chwalę się...NIko woła na duzy kibelek super...do miasta idziemy bez pampka ...ale ubranko w zapasie jest...więc dwa papmki a czasmi jeden w ciągu dnia idealnie Za to żeby nie było nam do końca fajnie...wychodzą mu ząbki chyba na górze i maruda na maxa ..nio wytrzymam...bo kto jak nie ja hehehe
-
Andi świetne wieści....po troszku Ci zazdroszczę hehehe ale na obecną chwilę jestem tak "osłabiona" dziećmi że nie marzy mi się już trzecie jak kiedyś hehe Kobietki , miłego weekendu..i wesołego 1 czerwca z pociechami !!!
-
No włąsnie ..Oni wiecznie słabi....a to podobno My szukamy równouprawnienia hehe a to powinno się Ich tyczyć...bo to Oni nie nadążająa hehe Uciekam zaraz do domku ....miłego wieczorku
-
Hejo..dzisiaj odpoczywam w pracy...luzik Wiecie mój wczoraj miał mini załamanko....ja byłam na zakupach z jego siostrą a On z dziecmi został....miał paskudny dzień w pracy...musze dodac że mój nie umie sobie radzić ze stresem i z wiekszymi zmianami życiowymi więc troszkę to wszystko go przerosło....i cos chciał naprawic w rowerze u Igi ..nie wychodziło mu i dostał szału..zadzwonił do siostry i płakał jej w słuchawkę że nic mu w zyciu nie wychodzi..że ma doła..ogólnie był w kiepskim nastroju..wrcalismy to nogi mi sie trzęsły a musiałam jechac autem...wróciłam...przyszła jego siostra z męzem i zabrali nas na kolacje..było .bardzo miło...wiecie Nam zwyczajnie barkuje bycia ze sobą...bez słodkich balastów...i jakoś tak ten wieczór się zakończył..choć powiem że tak troszkę z musu się nasiliłam do rozejmu i nie jest mi z tym dobrze bo nie lubie udawac że wszystko On a w środku co innego siedzi... no cóz...pogadam za kilka dni z tym o nim Miłego dzionka kobietki
-
Gabi i tak trzymaj hehehe Kobietki na 14 czerwca mam testy..więc...teraz intensywne przygotowania hehe
-
Lella super że spotkanie udane...na pewno był miło i jakoś tak dziwnie hehe a zdjęcia wyślij z komórki na swoją pocztę , potem je zapisz na pulpit i wklej na forum jak oczywiście będziesz chciała . Tak dziewczyny ...zawsze tak bywa przy trudnych decyzjach..boimy się ich podejmować bo mogą nam trochę na mieszać w życiu...kurna mnie to się nie tyczy...wręcz przeciwnie...mogę też zostać pułkownikiem hehe to by dopiero M mnie docenił hehe , wczoraj miałam z nim rozmowe i wyszło że każde z nas coś oczekuje od drugiego ale ja nie mam siły a On odgryza się za to że Ja nie działam i do tego olewam Go...no cóż...nie powinien ze mną zadziierać..kto od miecza wojuje.................ginie hehehe Lecę zaraz składac wniosek o dowód dla młodego bo o paszport to za długa drgoa z moim M.. Buźka i miłego dzionka