-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
stargard szczecinski
Osiągnięcia m4dziara
0
Reputacja
-
Bardzo dziekujemy za mozliwosc przetestowania Orsalitu:) Mi osobicie jako mamie, badzo spodobalo si rozwiazanie gotowego produktu Orsalit. Wygodna butelka, ktora mozna postawic i w razie potrzeby otworzyc i podac dziecku:) Butelka produktu zwraca na siebie uwage:) Zarowno rodzica jak i dziecka:) Moja corcia prosila, aby napisac, ze butelka jest przepiekna:) Fajnie, ze jest mala. Bo mozna szybko zuzyc plyn, aby nie stal zdyt dlugo i nie zajmowal niepotrzebnie miejsca Zapach... Ach, truskawki:) Moje dziecko pokochalo zapach Orsalitu, pewno dlatego,ze jedt wielka fanka wszystkiego co jest truskawkowe:) Mnie rowniez sie spodobal. Smak... Obawialam sie, ze moze smakowac tak jak rozpuszczony proszek Orsalitu, ale tu bylo wielkie zaskoczenie:) Ma fajny smak truskaweczki:) Gdzies w oddali czuc lekki posmac solny, ale wszystko jest tak dobrane, ze moja corcia bez problemu sprobowala i powiedziala, ze to lekarstwo jest"piśne":) Inne leki niestety maja mocno wyczuwalny slony smak, co zniecheca do spozycia doroslego, a co dopiero dziecko... Dla mnie jako osoby doroslej minusem jest to, ze dzieci moga pomylic kolorowa etykiete Orsalitu, z jakas truskawkowa woda do picia, tak jak bylo to u nas od razu po wyjeciu produktu z koperty. Jednak ogolnie jestem bardzo zadowolona z produktu i wiem, ze na pewno zostaniemy jego wiernymi fanami w przypadku wirusowki:)
-
ja rowniez jestem ambasadorka Morning Fresch. Naczynia myje swietnie i sie sprawdza. Jest wydajny i daje rade z naczyniami. Moja sasiadka do butelek uzywa wlasnie Morning Fresh Aloe Vera Sensitive, bo jest delikatniejszy i corci nic nie jest:)
-
moja corcia mowi, ze pszczolka Maja letnia pora, z rana budzi sie i piej kropelki rosy, aby miala sile zbierac z rana nektarek dla niej na miodzi(szkoda, ze moje dziecko nie lubi miodu, ale ta sobie wymyslila). a kiedy sloneczko wychodzi wysoko na niebo, wszyscy przyjaciele Mai razem z nia, odpoczywaja w cieniu nad woda, kapiac sie i chlapiac do wieczora:) a pozniej, kiedy nadchodzi wieczor, wszyscy robia sobie ognisko i pieka kielbaski () :) pozniej ukladaja sie do snu, pod rozgwiezdzonym niebem i wspominaja swoje piekne przygody:)
-
-
moa corcia od malego nie bala sie wody. pierwsza samodzielna kapiel ja przezywalam bardziej niz moje dziecko:) ona lezala odprezona na moich rekach, a ja tylko myslalam jak tutaj ja umyc i nie wypuscic z rak?:) odkad moje dziecko zaczelo samodzielnie i pewnie siedziec, przeslismy do "doroslej" wanny":) Alicja uwielbia kapiele i moze siedziec w niej godzinami. Jak byla mniejsza, to w wannie plywalo mnostwo zabawek(chyba wiecej zajmowaly miejsca, niz dziecko ), ale szybko sie nimi znudzila i jako zabawke obrala sobie puste butelki po szamponach i kubki po jogurtach:) ktoregos dnia kupilam kredki do malowania w kapieli:) i to byl strzal w 10! mala mega zadowolona(mama mniej, bo okazalo sie, ze dosc ciezko sie zmywaja z wanny :) ) malowanie roznych ksztaltow, szlaczkow i mazgrolek to niesamowita zabawa:) jednak wszystko co dobre, szybko sie konczy... jednak gdzies znalazlam sposob na zrobienie farb do malowania w wodzie:) jest to na bazie skladnikow spozywczych, wiec nawet jak troszke sie polknie, nic sie nie dzieje:) ale teraz kapiel, to jest to co tygryski lubia najbardziej:) niewazne, ze wanna i sciany sa cale pomalowane, a na podlodze jest totalny obrazek jakby sam Picasso byl jego autorem wazne, ze moje dziecko ma mega zabawe i niesamowita frajde z kapieli:) i nawet mycie wloskow stalo sie ciekawa przygoda:) bo okazalo sie, ze lecaca na glowe woda, to nic innego jak wielki wodospad
-
-
Dziekuje pieknie za maila:) Czekamy na plyn i zaczynamy:) Pozdrawiam
-
Dziekuje pieknie:) Nie spodziewalam sie zupelnie:) Pieknie dziekuje raz jeszcze za mozliwosc testowania i za fantastyczna nagrode:) Pozdrawiam i serdecznie gratuluje pozostalym laureatom:)
-
Kosmetyki sa super!!! Plyn jest fajna alternatywa dla zabawy w wannie, bo robimy z niego duzo piany i robimy sobie maski kupe frajdy, smiechu i zabawy:) no i zapach, bede do powtarzac caly czas, jest cudowny!!! A krem... Krem bardzo spodobal sie..... Mamie Corcia tez chetnie"siama" sie smaruje i calkiem dobrze jej to wychodzi:) mamie spodobal sie, bo jest lekki i super delikatnie nawilza:) nie podraznia skory i szybko sie wchlania:) Polecem kosmetyki Sweet Baby i dla dziecka i dla mamy, a co:)
-
-
Jestemy bardzo zadowolone z testowanych kosmetykow!!! Nie dosc, ze przyjemnie pachna i nawilzaja, to sa jeszcze bardzo wydajne!!!Juz niewielka ilosc plynu pozwala na zrobienie duuuuzej ilosci pianki, a troszke kremiku pozwala na nawilzenie sporej czesci cialka:) Fajnie tez, ze kosmetyki Sweet Baby sa dostosowane zarowno dla dziewczynek jak i dla chlopcow:)Pielegnacja dziewczynek i chlopcow rozni sie znaczaco, wiec milo, ze ktos o tym pomyslal:)
-
Po umyciu wloskow i wysuszeniu, wloski pieknie pachna i latwo sie rozczesuja. Sa tez bardzo miekkie w dotyku:) NIe wysusza skory i delikatnie ja nawilza:) Jesli chodzi o krem, to jego sklad jest bardzo ciekawy. Ladnie sie wchlania i bardzo fajnie nawilza.Skorka jest miekka i bardzo delikatna.
-
Pieknie dziekujemy za wyroznienie:) Bon na pewno sie przyda, szczegolnie ze nadchodza chlodniejsze dni:)
-
Plyn do kapieli jest powalajacy:) Zapach jest cudowny i moje dziecko z wielka checia myje nim wloski. Wczesniej byl placz i krzyk przy myciu, a teraz kaze pozniej wachac wloski i pyta czy pachna ladnie:) A krem... Mnie podoba sie, ze szybko sie wchlania i ma bardzo mila konsystencje. Latwo sie rozprowadza i nawet fajnie nawilza:) Ale dopiero dwa dni za nami, wiec pozniej beda lepsze efekty:)