Piękna królewna nad strumyczkiem stała 
i wiernie na swego królewicza czekała. 
Twarzyczkę swą do słońca wystawiła, 
bo w ten sposób witaminę D łowiła. 
Zobaczył to Król, jej tato kochany, 
jako wielki siłacz w swej krainie znany. 
Jadł On wiele jajek, bardzo dbał o zdrowie, 
czego mały smyku, życzę bardzo Tobie.