Skocz do zawartości
Forum

anusiak666999

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Ireland

Osiągnięcia anusiak666999

0

Reputacja

  1. Za 5 dni czeka mnie cesarskie cięcie. Troszkę się boję ale z drugiej strony nie mogę się już doczekać, kiedy ujrzę moje cudowne maleństwo
  2. Oni chyba trochę mniej się tu przejmują, mimo wszystko zostałaś zbadana. Nikt Cię nie olał. Ja mam również nieufne podejście do lekarzy pierwszego kontaktu. Oni w rzeczywistości ciąż raczej prowadzić nie powinni i jak idę na wizytę do GP, t w zasadzie wiem, że idę usłyszeć tętno, sprawdzić wagę i ciśnienie- nic więcej. Jak chcę coś więcej to sama go nakłaniam do czegoś, np. badanie krwi. Tyle to pielęgniarka może zrobić. Niemniej staram się nie być mądrzejsza od lekarzy, bo jakby nie było medycyny nie skończyłam. Odnośnie cesarki to mam zabukowany termin. Wizyta u lekarki była bezproblemowa, pani zrobiła USG- płci nie widziała albo nie chciała... tylko, kiedy robiła to badanie to aż bolało tak mocno naciskała na brzuch. Przyjęła moją decyzję spokojnie, nie podważała. Mam małą adnotację, że gdyby poród był wcześniej niż nasz termin a postęp porodu bedzie znaczny, to chcę spróbować naturalnie. Puki co cudów nie ma, ale generalnie jestem zadowolona. Czeka mnie za 2 dni wizyta u GP i trochę mu się oberwie, bo zgubił bardzo ważne badania krwi i w szpitalu mocno się tego domagali. Czekali na fax i jakoś się nie doczekali. Także puki co problemów z konfliktem nie ma ale na jakiej podstawie to stwierdził, to puki sama nie zobaczę, to nie wyjdę z gabinetu.
  3. To już 30 tydzień mojej ciąży. USG poszło sprawnie, miałam dużo szczęścia bo czekałam za pierwszym razem zaledwie 10 min. Mało precyzyjne było bo ciąża wczesna. Właściwie kolejnego porządnego badania USG w Irlandii nie miałam. Byłam w Polsce w połowie ciąży a tam doktor pokazał nam bardzo konkretnie co, gdzie i służył radą. Już wiemy, że czekamy na chłopca, czyli generalnie mam zamiar poprzestać na parce :) Kolejna wizyta na Wilton za 2 tygodnie, wtedy poruszę temat cesarki. Ostatnim razem lekarz kazał sie zastanowić nad sposobem porodu. I tak po przemyśleniach doszłam do wniosku, że chcę cesarskie cięcie. Zobaczę co mi na to odpowie. Nadal szukam opinii na temat cesarek w tym szpitalu. Wśród znajomych słyszalam różne opinie na temat opieki, dokładnie tak samo jak w Polsce. Zdam się więc na swoja opinię po.... Pozdrawiam!
  4. Dzięki wielkie. Ogólnie wszystko w tym kraju wydaje się takie inne. Jestem tu pół roku i chyba dopiero od niedawna zaczynam się przyzwyczajać i godzić z nową sytuacją życiową :) Do samego rozwiązania jeszcze trochę czasu zostało, bo to dopiero 9 tc. Pod koniec marca czeka mnie pierwsza wizyta w szpitalu i USG. Podzielę się wrażeniami po :) Puki co Miłego dnia!
  5. Witam! Czy to jest ten szpital na Wilton? Jeżeli tak, to właśnie do niego zostałam przydzielona :) Miło jest czytać pozytywne opinie bo troszkę lżej na duchu się robi :) Nie mam doświadczenia w Irlandii i trochę się tym wszystkim przejmuję. W Polsce wizyty i badania wyglądają zupełnie inaczej, na opiekę przy porodzie też nie narzekam, chociaż pielęgniarki noworodkowe były różne (zależnie od zmiany). Pierwszą ciążę zakończyłam cesarskim cięciem, bo niestety nie było postępu porodu a wody odeszły. Zastanawia mnie, jak tu podchodzą do cesarek. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...