Skocz do zawartości
Forum

motylek1026

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez motylek1026

  1. Witam :) Za nami kolejne dni testowania Wesołej Małpki :) Dzisiaj stwierdziłyśmy z córeczką, iż Małpka mogłaby znac troszkę więcej piosenek lub wierszyków. Córeczka już prawie wszystkie opanowała :) co mnie akurat cieszy :) ale jej już chyba nie za bardzo :( Wymysliłyśmy zatem, iż stworzymy maskotkowy teatrzyk .... Głowną bohaterką jest Sassi - Wesoła Małpka. Zabawka jest super można sie nią bawić na nieskończenie wiele sposobów.... trzeba mieć tylko ciutkę wyobraźni :) I jeszcze jedno - świetnie wykonana, śliczne kolorki, wesoła minka i milutki głosik przyciągają inne dzieci podczas spacerku, które w mig się w niej zakochują :)

  2. Kolejny dzien testowania Wesołej Małpki... Dzisiaj sie przekonaliśmy, że ktoś miał pomysł na wymiary tej zabawki. Mieści sie i do koszyczka rowerowego, i do małego plecaczka i do torebki. Córeczka z każdym dniem coraz wiecej zaczyna śpiewać ... Od piątku nie rozstaje sie z maskotka. Jestem bardzo zdziwiona bowiem do tej pory cały czas towarzyszył jej czarny kotek - Mruczek :) Jeszcze raz serdecznie dziękujemy :)

  3. Witam. Serdecznie dziękujemy za Wesołą Małpkę. Dotarła do nas w piątek. Małpka jest śliczna i taka kolorowa. Córeczka pokochała ją od kiedy tylko wyciągnęła ją z kartonika. Ma już nawet imię Sasi :) Od piąteczku córeczka z nią się nie rozstaje. Teraz jeżdzą na rowerku... Małpak w koszyczku. Blanka śpi z nią, a w czasie kąpieli małpka grzecznie czeka. Córeczka wszystkim się chwali jakie robi sztuczki i powolutku zaczyna po niej powtarzac piosenki. Faktycznie mogłoby byc ich troszkę więcej... ale ogólnie jest ok :) Miły głos oraz regulacja jest super pomysłem szczególnie kiedy mama pracuje w domciu... Krótkie pioseneczki łatwo wpadają w ucho i starszy synek juz je wszystkie zna. Córeczka już do wszystkich mówi "jesteś zabawny"... Dzięki piosenkom dziecko z pewnością szybko nauczy się liczyc do 10 oraz zapamięta kolory oraz kierunki dół i góra... Zobaczymy co przyniosą kolejne dni... Jeszcze raz Serdeczne Dzięki :)

  4. napisz jak wyobrażasz sobei swoje dziecko w przyszłości - kim jest?

    Kuba na poczatku chciał zostać zapylaczem (efekt uboczny po ogladnieciu bajki "Film o pszczółkach"), potem miał zostać policjantem, strażakiem, kierowcą ciężarówki, kolarzem i na dzień dzisiejszy stanęło na piłkarzu :) Jak dla mnie może być i opiekunem zwierząt w zoo. Wazne jest by cieszył sie z tego co robi, kochał swoją pracę, czerpał z niej przyjemność, satysfakcę. By nigdy nie żałował wybranej przez siebie drogi, spełniała swoje marzenia i najważniejsze był dobrym człowiekiem. By każdego dnia mógł spojrzeć w lustro i z uśmiechem na twarzy powiedzieć - jest ok, ja jestem ok.

  5. Podczas jazdy autem bawimy się z synkiem w zgadywanki lub powtarzamy słówka z angielskiego.
    Pewnego dnia 7 letni Kubus mówi : - Mamo zadam ci zagadkę. Kto to jest.... postrach smarkul i babć emerytek.
    - Uśmiechnęłam się i mówię,że nie wiem.
    - Jak to nie wiesz.... przecież to WILK. Taka prościzna, a ty nie wiesz. A mówiłaś,że jesteś "MINISTREM" i wszystkie książki przeczytałaś.
    Zwracam mu uwage,że jestem MAGISTREM. A mały na to:
    - To ty uczyłaś się czarować...?

    Innym razem Kubus mówi do swojej młodszej siostry:
    -Będziesz moim workiem treningowym, dobra...?
    Blanka nie zdążyła jeszcze dobrze pomyslec a co dopiero odpowiedzieć, ale za to nieznacznie podskoczyła. A Kubuś wyciągnął w tym czasie swoją zgrabną roczkę i ... CIOS przyjął nos.
    Mała złapała się za nos i mówi:
    - No dobra bedę twoim workiem
    - To już nie musisz - odpowiada Kuba :)

    Niedzielny obiad. Nagle Kuba nie wiadomo skąd:
    - Kto wie kto to jest Transtutek?
    Tatuś z wrażenia mało sie nie udusił jak usłyszał pytanie. A ja ze śmiechu nie mogłam nic przełknąć.
    Zapadła niezreczna cisza. A Kuba:
    - No tak, znów nikt nie wie.... Przecież to PSZCZOŁA FACET PRZEBRANA ZA BABKĘ. Jak wy ze mna oglądacie te bajki,że nic nie pamiętacie. (Chodziło mu o Bajkę o Pszczołach z Barrym w roli głównej)

    Po oglądnieciu wyżej wymienionej bajki Kubus zrezygnował z zyciowego planu bycia strażakiem i ma zamiar zostać..... ZAPYLACZEM... ;)

  6. Córeczka (3 latka) zamiast papier toaletowy mówi "papier trotylowy", na chlebek mówi - "jebek" a na swojego brata woła Kupa - zamiast Kuba....

    Synek przez ostatnie dni walczył ze słowem perła, wychodziło mu "pełra" i oczywiście ostatnio czesto powtarzane słowo Euro - wychodzi mu Erło.

    Starszemu synkowi, łątwiej jest pokonać złą wymowę. Ponieważ umie już przeliterować dany wyraz albo podzielić na sylaby i włąśnie kilkukrotne wymówienie wyrazu z podziałem na sylaby daje efekty. Z młodszą córeczką jest trudniej, bo powtórzy po mnie kilka razy dobrze i następne 10 razy już mówi po swojemu, jak jej wygodnie. Jak ja kolejny raz poprawie to mówi: "w głowie się mi już nie mieści".... Także wychodzę z założenia nic na siłę, czas i ćwiczenie podczas zabawy daje niezłe efekty :)

  7. W czerwne spodnie i dwa guziki
    ubrana jest nasza Myszka Miki.
    Mieszka w Klubiku,
    gdzie ma przyjaciół bez liku:)
    Kochają ją dzieci małe i duże,
    bo zabiera je w cudne podróże.
    Razu pewnego Kochana Miki
    zgubiła swoje daw białe guziki.
    Szukali ich wszyscy jej przyjaciele:
    Donald, Dasiy, Goofie, Minie...
    a nawet mała Blanka....
    która zaglądała do mamusinego garnka :)
    Pluto krzyczy nie do wiary !!
    Może poszły na wagary...?
    Aż tu nagle przesłodka Minie...
    znalazła zguby w kominie... :)

    autorzy: Blanka, Kubuś i mama Iwona
    Ps. Ale mieliśmy zabawę, przy układaniu wierszyka. Jak nie wygramy to i tak się cieszymy z zabawy. Spędziliśmy cudnie, śmiesznie i intensywnie czas. Najważniejsze że razem :)

  8. Idealne ubranko na wiosnę powinno być:
    - wygodne (nie krępujące ruchów dziecka, takie które łatwo się ściąga i ubiera);
    - wykonane z dobrych materiałów, najlepiej bawełny;
    - przewiewne;
    - prze - kolorowe (intensywne kolory jak najbardziej wskazane);
    -
    - najważniejsze.... MUSI SIĘ PODOBAĆ DZIECKU :)

    Dla mnie osobiście idealne byłoby wówczas, gdyby - Nigdy, ale to nigdy się nie brudziło :)

  9. Witam :)
    U nas bezkonkurencyjne sa gilgotki. Ale i podczas zabawy, kiedy wychodzi na to że trzeba gdzies wejść, skryć się a.... mamusia lub tatuś sa za duzi.... dzieci mają niezła radochę. W związku z tym, iz nasza córeczka niestety jeszcze troche sepleni, czasami ciężko jest rozszyfrować co do nas mówi i.... zgadujemy. Blanka wówczas powtarza z milion razy swój wyraz czy wyrażenie i kiedy nasze zgadywanki nie przynoszą sukcesów.... uśmiecha się i mówi - "to dla ciebie za tlude" . Dzisiaj starszy syn Jakub (7l) miał problem z wypowiedzeniem wyrazu perłą - ciągle wychodziło mu pełra. Tak się tym rozbawił,że chodział i ciągle ten wyraz powtarza i śmiał się sam z siebie. A już jak oglądamy Toma I Jerrego to w domciu jest jeden wielki śmiech. Blanka uwielbia Klub Przyjaciół Myszki MIki, jest w te bajkę niesamowicie wpatrzona, a usmiech jaki towarzyszy jej podczas seansu nie schodzi z jej twarzyczki przez cała bajkę :) Dzieci usmiechają się podczas wspólnych rodzinnych gier planszowych (szczególnie jak wygrywają, albo wydaje im się że udało się oszukać innych graczy), kiedy jeździmy na rowerach, rysujemy kreda po chodnikach, jesteśmy na basenie. Kiedy się nie widzimy, bo każde jest w przedszkolu a my w pracy i je odbieramy to pierwsze co na swój widok sie uśmiechamy i mocno przytulamy. Uśmiech towarzyszy im od samego rana. Gdy wstaną rano i przyjdą do naszego pokoju, to mówimy sobie -"dzień dobry" i się uśmiechamy. Nieraz opowiadają co im się śmiesznego przyśniło czy wydarzyło w przedszkoli czy zerówce.A już najlepszym patentem, są ich uśmieszki jak coś potrzebują, albo chcą żeby im kupić. Te minki i uśmieszki są bezcenne. Tylko dzieci tak potrafią...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...