marciołkaMoja Zosia robi wieeeelkie postępy w mówieniu, zaczęła używać zdań i dziś taka sytuacja - siedzi na nocniku, trzyma Myszkę Miki i gada do niej (tak po dziecięcemu: Hokus pokus itd.) W pewnym momencie puściła bąka, wsadziła zabawkę między nogami do nocnika i mówi: Myszko Miki patrz! Bączek z dupy! marciołka Dobreeeee