Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. a tu piszę drugą - my ją nazywamy długą pół słoika ogórków kiszonych 5 jajek 2 spore cebule ogórki, jajka pokroić w takie paski - szerokości ok 4 mm, ja jajka kroję na te paski w poprzek, ogórki wzdłuż a potem na pół a cebulę w piórka wymieszać, dodać dwie łyżki stołowe musztardy i majonez też ok. 2 - 3 łyżek - jak kto lubi to jest dopiero błyskawiczna sałatka a smaczna jak diabli - musztardę i majonez dajesz wg smaku i uznania
  2. dzięki edziu tu masz jedną sałatkę z pieczarkami pół kilo pieczarek, albo pół słoika już takich gotowanych w słonej zalewie, nie w occie!!! puszka sałatki meksykańskiej albo troszkę groszku i troszkę kukurydzy pół słoika ogórków kiszonych jedna olbrzymia cebula albo dwie mniejsze 4 jajka majonez dwie łyżeczki musztardy, ja daję dijon, jakoś mi smakowo podchodzi pieczarki pokroić w małe cienkie plasterki, ugotować w osolonej wodzie (do wrzątku na jakieś 3-5 min), jajka też oczywiście ugotować, pokroić w kostkę taką troszkę grubszą - jajka, ogórki, cebulę, dodać wystudzone pieczarki, kukurydzę, groszek, wymieszać z musztardą i majonezem i ... zjeść
  3. sweeti ale masz super avatar!! majeczko trzymam kciuki za pierwszy dzień! moniq ślę ci straszne ilości czasu wolnego
  4. dziubala kiepsko macie z tymi nockami, współczuję, myślę, że to przejściowe - bo to i zęby i może jakaś dziecięca depresja jesienna, oby do wiosny mnie też się najbardziej chce spać nad ranem a Kuba tez miała kiedyś krótką fazę budzenia się o czwartej ale przeszło i zapomniane
  5. monika4

    Żywe srebro

    Gunia_GMonia dzieki za wiadomosc na NK to mile :))) nie ma za co
  6. monika4

    Żywe srebro

    witam ja też nie spałam, dobrze, że mamy tv cyfrowe i nadają na okrągło to jakoś dałam radę, padłam przed 4 Kuba spał, choć się wiercił, nie wiem czy coś w powietrzu wisiało? gabi współczuję nocki andzia mam nadzieję, że Stasiowi uda się jakoś przełamać traumę kupkową, żeby nie wyrobił sobie takiego nawyku na stałe gunia dasz radę ze wszystkim, zdolna z ciebie kobita i zdążysz na pewno!
  7. hej ja dzisiaj duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo kawy potrzebuję nie spałam prawie do 4.00, bez przyczyny, Kuba zbudził mnie po 9, ale i tak ledwie na oczy patrzę gabi a co się stało u was, że nocka na czuwaniu minęła? lehrerin współczuje Nisowych humorków, może przedszkole nastroi ją pozytywnie monia ale ci zazdroszczę, że możesz zemścić się na m. podając mu na obiad to czego nie lubi, mój w takiej sytuacji zwyczajnie nie będzie jadł i tyle! weźmie coś na sucho z lodówki albo głoduję bez słowa skargi a jak ty się czujesz? mam nadzieję, że lepiej!
  8. hej chyba jestem przedenerwowana, zasnęłam dopiero o 3.30, dobrze, że Kuba to z tych śpiochów i obudził mnie dopiero po 9.00 jutro odwiedzę aptekę i jakieś proszki muszę kupić, dotąd w stresujących sytuacjach brała coś z homeopatii, niestety też mi się pokończyło
  9. super sprawa, muszę posprawdzać sklepy no i oczywiście swoje karty, mnie się przyda na pewno!!
  10. czyli Mamuty na przedzie! dopisuję się do najostatniejszej grupy!
  11. wczoraj były roladki schabowe z pieczarkami w sosiku do tego ziemniaki i brokuł, dzisiaj obiad miała tylko mama i Kuba - żurek a do tego kasze różne z jarzynami
  12. majeczko trzymam kciuki za twoją mamę, oby jej chemia jakoś tak leciutko poszła edziu gunia mówiła, że masz jakiś ekstra przepis na syrop z czosnku??? możesz się podzielić, proszę
  13. monika4

    Żywe srebro

    no byłaby to odjazdowa choinka a tak swoją drogą, to zebrało mi się na wspominki i żałuję, że nie przywiązywałam wagi do przepisów kiedyś, np. amoniaczki, które piekła moja babcia były niesamowite, oczywiście ani ja ani mama nie zapisałyśmy tego i dzisiaj można tylko korzystać z przepisów innych ludzi, które niekoniecznie dadzą taki super smak ech, szkoda
  14. monika4

    Żywe srebro

    andzia no nie chciałam się narzucać z tymi ciastkami super, że sobie przypomniałaś co do foremek to kiedyś widziałam w tesco takie plastikowe, tanie to chyba było i sporo ich się mieściło w orku, niestety ale misia nie pamiętam, za to wiem na pewno, że była tam gwiazdka i rower!!!
  15. hehehe ja to dopiero zaszalałam - kupiłam sobie spineczki do włosów z przeceny!!! i nawet mogłam dokupić kolczyki za złotówkę!!
  16. monika4

    Żywe srebro

    dobrze, że mi przypomniałaś o tych dziurkach, też idę kłaść młodego, na razie siedzi na nocniku i discovery science ogląda ale ziewa raz za razem
  17. slonko2208gabalasmonika4gabulec gratulacje połówki ciążowe!!! już niedługo przybędzie nowe Mamuciatko, jeszcze tylko 2o tygodni!!!! hehehehe czym jest marne 20 tyg. w porownaiu do wiecznosci bardzo Wielkim i Cudownym czasem ciszy i spokoju
  18. monika4

    Żywe srebro

    wolałabym wl;ąsnie takie jakieś konkretne kształty a nie kółka, muszę o lidla zahaczyć w takim razie
  19. monika4

    Żywe srebro

    Gunia_GMonis ja przepis wzielam z naszego forum z przepisami to chyba pierniczki Marcowkowej Ity tylko ze u niej bylo zeby mrozic ciasto ja nie mrozilam 1 kg maki 1 szklanka cukru (ja dawalam cukier puder) 1 szklanka miodu 20 dkg masla 3 jajka 1 lyzeczka proszku do pieczenia 2 lyzeczki przyprawy piernikowej Mozna dodac jeszcze troche kakao wtedy sa troszke ciemniejsze mieszamy w kolejnosci: maka, miod, cukier, tluszcz, jajka i cala reszta, walkujemy do grubosci 3 mm, wykrajac ciasteczka o roznym ksztalcie Ja jeszcze robilam do tego witrazyki, czyli w pierniczkach wykroilam srodek i wkladalam rozgniecione landrynki (tylko pod takie ciastka trzeba podsypac troche maki zeby nie przywarly) tych landrynek z mala gorka soe kladzie, pieczemy w temp 180 przez 10 minut tylko trzeba uwazac zeby sie nie przypalily bo wtedy sa z gorczyka. A lukier to robie standardowy czyli bialko ubijam na sztywna piane do tego dodaje cukier puder i miksuje zeby zrobila sie gesta papka, mozna go zabarwic barwnikami spozywczymi lub sokami.One musza polezec minimum dwa tygodnie w zamknietym pojemniku i wtedy zmiekna bo po pieczeniu sa twarde, do lukru mozesz dodac troche miety wtedy beda takie jak w sklepie super!!! spróbuję upiec, mam nadzieję, że wyjdą, najpierw jakieś foremki muszę kupić bo nic takiego nie mam
  20. gabalasMonia faktycznie juz połowa za mna gabulec gratulacje połówki ciążowe!!! już niedługo przybędzie nowe Mamuciatko, jeszcze tylko 2o tygodni!!!!
  21. monika4

    Żywe srebro

    gunia współczuje łakomstwa męskiej części rodziny!!! dawaj przepisy na te słodkie cudeńka!!! i czy te pierniczki zmiękną i będą podobne do takich kupowanych??
  22. monika4

    Żywe srebro

    dzięki dziewczyny, muszę zrobić te syropy, mam pytanie techniczne, ile czasu i jak należy przechowywać te syropy??
  23. witam wyrodne - co tu tak cicho???? mamy znów jazdę z teściową i leczeniem - lecznictwo w Pl to koszmar!!!! dlatego wklejam info, wybaczcie te co już czytałyście pamiętacie, że teściówkę mam w Warszawie na naświetlaniach?? otóż miała te lampy zaordynowane do 5 grudnia, w sumie 23 zabiegi, do dzisiaj wzięła 13, kilka dni temu oglądał ją radiolog i nic nie mówił a dzisiaj, po naświetlaniu, pielęgniarka mówi, że to ostatnia lampa, więcej już nie dostanie, teściowa zaskoczona bo skrócono jej o 10 zabiegów, nikt o tym jej nie informował, poszła do radiologa, naczekała się 3 godziny zanim ją przyjął i otrzymała informację, że on, na tym etapie nie widzi dalszego sensu naświetlania!!!! ma wrócić do domu, obserwować czy nie ma wznowy i za dwa tygodnie zadzwonić!!!! jak się zmniejsza to dobrze a jak nie - to nie dobrze!!! takie lakoniczne info i sobie poszedł normalnie nie wiemy co myśleć wrrrrrrrrrr do tego okazało się, że od kilku dni boli i piecze ją pośladek, mówiła o tym w szpitalu - zero reakcji, dzisiaj, jak po raz kolejny, poskarżyła się pielęgniarce - to usłyszała - nic dziwnego, przecież ma pani pół tyłka poparzone!!! trzeba to smarować! oczywiście powiedziała o tym radiologowi a on - zero reakcji ani żadnej recepty ani co z tym robić, dosłownie ręce opadają!!! będzie musiała zarejestrować się na onkologię we Wrocławiu ale tu się może okazać, że nie będą chcieli się nią zająć, żeby nie było na nich, bo i operacje i naświetlania w Warszawie i nie wiadomo czy ją ktoś będzie chciał w związku z tym ją przejąć do rodzinnego nie pójdzie bo to prawdopodobnie on przysłużył się do wznowy swoim leczeniem jutro m. po nią pojedzie, zastanowimy się co robić oczywiście wraca z tą straszną dziurą na pupie, niczym, oprócz opatrunku nie zabezpieczoną
×
×
  • Dodaj nową pozycję...