Skocz do zawartości
Forum

Dunka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Szkocja

Osiągnięcia Dunka

0

Reputacja

  1. I jeszcze o instrukcje poprosze jak wejsc na forum prywatne,bo wylazlam i nie wiem jak wejsc z powrotem.Dzieki:)
  2. Stysia i Szabada gratuluje dlugo oczekiwanych malenstw. Reszcie zycze duuuuzo zdrowia i oby ten 2012 przyniosl Wam to,czego sobie najgorecej zyczycie:)
  3. idaHej dziewczyny- może któraś na nowy rok ma jakieś nowe dobre wiadomości ku pokrzepieniu serc - jakieś dwie kreseczki ??? Ja pod koniec stycznia idę nareszcie do najwspanialszego lekarza w Poznaniu dr. Dmochowskiego, który prowadził nam pierwszą ciążę - niech on oceni czy już mam iść na złom czy też mogę jeszcze liczyć na drugiego Robaczka. Tak troche bardziej zaawansowane dwie kreseczki,mam nadzieje,ze wystarcza. A z tym zlomem to...nie skomentuje
  4. Aaaa,nastepne usg w 20 tyg,wiec gdzies tak kolo Nowego Roku.Jak mnie przypili to pojade do sasiedniego miasta i zrobie prywatnie,bo u mnie nie ma.Korcilo mnie strasznie kolo 8 tygodnia zeby pojechac,ale odpuscilam. Nastepna wizyte mam za miesiac-mam nadzieje,ze mnie polozna dopplerem potraktuje i uslysze serduszko.
  5. Oopsy,czasami czuje sie lepiej,czasami gorzej,dziekuje.Jak mam ochote sie uwalic,to leze i podzeram najchetniej jakies owoce(czipsow nie kupuje,bo bym zarla non stop),np.winogrona. Swiat sie nie zawali jak czegos tam nie zrobie,gary mozna pozmywac jutro.Druga polowa na wyjezdzie,wiec nikt mi nie robi bajzlu w chacie-sprzatania mam malo. Poza tym ok,martwia mnie troche te bole w klatce,zamowie sobie wizyte na przyszly tydzien,zobacze co mi powiedza.Caly czas mam cofki,wczoraj rano rzygalam jak kot(co mi sie zdarzylo po raz pierwszy),moze z nerwow przed tym usg,bo niby bylam spokojna,ale nie wiedzielam czy mi powiedza"ooo look at yor baby" czy "I'm sorry,there's no heartbeat".Bedzie dobrze,powtarzam sobie jak mantre. A co do NHS-u,ja tez bylam juz bezsilna,bo cie tak splawiaja od jednego do drugiego swoja uprzejmoscia,a czas leci.Ja tez juz sie poddawalam,potem sie wscieklam sama na siebie,bo jak zaczelam sobie sprawe przemysliwac,to doszlam do wniosku,ze nigdy nie bede miala dziecka,bo jestem taka mimoza,ze nawet nie potrafie sie o swoje upomniec.I to mi dalo kopa.Wiec tez sobie wyobraz siebie w takiej sytuacji.Jak dostaniesz piany na pysku (tak jak ja) to bardzo dobrze,wtedy zaczniesz dzialac.Powodzenia i nie daj sie. Stysia,ja nie mam nic przeciwko ciazowym dolegliwosciom,bo przynajmniej uspokajaja mnie,ze wszystko jest w porzadku.Masz juz wszystko gotowe czy tez jeszcze zbierasz wyprawke?Tesciowa juz uwierzyla ze zostanie babcia?
  6. I bardzo dobrze,cisnij ich i nie popuszczaj,bo jak bedziesz tylko chodzic i skamlec to cie oleja.Dowiedz sie jaki jest oficjalny czas oczekiwania na wizyte u specjalisty i pogon ich.Ja swoj NHS pogonilam,bo czas sie zblizal,a wizyty nie bylo.Dopiero po op...lu przez telefon wizyta sie znalazla na nastepny tydzienZbieg okolicznosci?Nie sadze.Walcz o swoje.Pracujesz,placisz tax,placisz NIN,maja obowiazek wobec ciebie.
  7. Nie pamietam jak sie nazywa ten hormoz stresu-kortyzol?Jak sobie popatrzycie po necie,to zbyt duza dawka kortyzolu zaburza metabolizm(a wiec zdolnosci reprodukcyjne tez).Nakrecajac sie na "zaszlam czy nie zaszlam,jak nie zaszlam to bede tupac,krzyczec i plakac" pogarszacie sobie sytuacje. Sorry,nie chce sie wymadrzac,ale to przerabialam.Jak odpuscilam,przestalam mierzyc temperatury,obserwowac sluzy,robic wykresy i zmuszac M do seksu na gwizdek,to zaskoczylam.I nie tylko ja,nie jest to jedyne forum na ktore wchodze,kobitki na innym mialy ten sam problem.Najwieksza szajbe dostawaly jak po kilku,kilkunastu miesiacach pomimo ok badan, nie udawalo im sie zajsc,a lekarz rozkladal rece i twierdzil,ze wczesniej czy pozniej zajda.Zaszly w koncu,jak juz z tej bezsilnosci zaczely odpuszczac. O wiele lepiej sie zyje w zgodzie ze soba,musicie zaakceptowac,ze wasza glowa nie ma absolutnej kontroli nad cialem i pewnych rzeczy choc staniecie na glowie nigdy nie bedziecie w stanie zmienic. Idzcie na zakupy z kumpelkami,strzelcie kieliszek wina z M,bzykanko dla przyjemnosci,a nie "bo dzisiaj trzeba",i sie zdarzy. Powodzenia.
  8. Oopsy,jak nie urok to sraczka,jak nie sraczka to bol zebow.Ile czasu masz czekac na kolejne pismo i od kogo?Wiesz chociaz?Bo jak nie,to skontaktuj sie z nimi i popros o instrukcje.Jak nie masz z kim to wal z powrotem do GP lub kliniki.Dobra rada:jezeli rozmawiasz z jakimkolwiek urzedasem w UK na koniec rozmowy bierz imie i nazwisko lub tez numer sluzbowy.Po paru wpadkach telefonicznych i ichnim olewactwie zaczelam to praktykowac i jakos dziala.Dnia tego i tamtego o godzinie takiej i takiej(rob notatki) pan John Smith powiedzial to tamto i sramto,wiec oczekuje,ze bedzie to zrobione.Jak nie to wal ze skarga pisemna z podaniem imion,nazwisk i dat.Baaardzo przyspiesza sprawe.Urzedasy sa tu uprzejme,ale ich wykrety potrafia aniola doprowadzic do straty cierpliwosci.Ja nie mam czasu ani cierpliwosci na ichnie olewactwo i tumiwisizm.
  9. ida U mnie to byłby naprawdę chyba cud, bo już drugi raz zaszłabym w ciążę od razu po pierwszej próbie :) ...Dlatego staram się być realistką i nie robić sobie za dużych nadziei. Ale to nie zmienia faktu, że chcąc nie chcąc strasznie sie nakręcam. I na bank jesli pojawi mi się okres to się rozryczę Wiem,bylam,przechodzilam,tez ryczalam.Jak odpuscilam bo sie wscieklam sama na siebie za swoja glupote,to zaszlam.Za 3 razem.Pierwsza ciaza-zaszlam za pierwszym razem ale poronilam. Niestety to, ze zajdziesz w pierwsza ciaze za pierwszym razem nie znaczy,ze za drugim razem bedzie tak samo.Wez poprawke na wiek i mozliwosc wystapienia cyklu bezowulacyjnego.Nakrecaniem nic nie zdzialasz,bedzie ci ciezej,bo tylko blokade psychiczna sobie stworzysz.
  10. Oopsy,tak podczytuje czasami...z tego co kojarze to na poczatku grudnia masz cos z noga miec robione i na razie ze staranek nici?Popraw mnie jezeli sie myle. Tez myslalam,ze u mnie g...z tego wyjdzie,jeszcze nie chce zapeszac,tfu na psa urok,ale tez nie wszystko jest cacy.Walczylam jak glupia z jakims parszywym przeziebieniem przez prawie miesiac,niby sobie poszlo,ale mam jakies bole w klacie.I tez sram w gacie,czy nie jest to cos powazniejszego.Jutro zadzwonie do lekarza,trzeba bedzie przepekac jakos do wizyty w przyszlym tygodniu(lacznie z praca). Klod pod nogi mialam tyle,ze juz nie chce mi sie liczyc,wylam z bezsilnosci i pytalam "ile jeszcze mozna".Czlowiek ponoc zniesie wszystko oprocz jajka,tylko cholernie przykro jak sie tego samemu doswiadcza na wlasnej skorze. Glowa do gory,po tylu zakretach MUSI w koncu gdzies byc ta prosta.
  11. Ida,mnie test pozytywny wyszedl dopiero 4 dni po spodziewanej miesiaczce,a i tak byl bardzo blady.Pierwszy wyszedl negatywny ale i tak podejrzewalam,ze zaszlam.
  12. No zescie sie ruszyly panny! Stysia,trzymam kciuki,bedzie dobrze,zobaczysz Mirabel,slodki ten twoj brzdac. Emienogie,milo cie widziec,pomysliwalam czasami o tobie jak sobie dajesz rade i czy wszystko w porzadku.Napisz cos wiecej,prosze,kiedy malutka sie urodzila,ile wazyla i mierzyla.Gratuluje coreczki,wreszcie sie doczekalas. Oopsy i Dbozuta urzeduja na innym watku. Reszta albo zajeta maluchami albo ...produkcja! Weronyk,Krestik,Olenka,Megane,mam nadzieje,ze u was wszystko w porzadku i ze tez sie w koncu doczekacie maluchow. Bylam dzis na pierwszym usg i widzialam swoje malenstwo-tak skakalo komicznie jakby je czkawka meczyla.Pielegniarka skomentowala "co za niespokojna dusza".Nie mogli zmierzyc przeziernosci karkowej.Mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok,nie mam zadnych specjalnych przywilejow ciazowch,traktuja mnie jak kazda inna,bo nawet bycie zakwalifikowana do starych dup jeszcze nic tu nie znaczy. Trzymajcie sie,bede zagladac:)
  13. Czesc bozuta:)Jakos nigdy nie mialysmy okazji sie "spisac" na forum,troche je zaniedbalam,ale co zrobic,jak psychika czasami mocno siada-cytujac Aske sprzed...uuuu...wielu miesiecy "normalnie ocipiec mozna". Angela,jak Oliwka z wlosami?Pewnie ma ulge bo czesania troche mniej?
  14. To juz oficjalnie moge sie tu wpisywac? Aska,daj przepis na ten sernik,plissss. Agusia,niestety,schizy bedziesz miala,aniolki do przyjemnych rzeczy nie naleza,ale historia NIE MUSI sie powtorzyc i to ze poprzednio poronilas w 15 tyg nie znaczy,ze teraz tez poronisz.Ciezki okres,ale przetrwasz.Trzymaj sie. Aska ma racje,ona pocieszala jak ktos mial dola,sama byla pocieszana jak ona miala dola.Na takiej zasadzie dziala to forum-wzajemnego wsparcia.I naprawde,jak czasami ciezko i glupie mysli ci chodza po glowie,to wylej to na forum-zaraz sie ktos pojawi kto w ( bardziej lub mniej) delikatny sposob naprowadzi cie na prosta. Inka,podoba mi sie Twoj podpis.Ale odwrocilabym go troche-ja tez mam prawo miec w dupie zdanie innych ludzi.I zyje sie z tym o wieeeeele latwiej.A jak przyjemnie sie odszczeknac czasami,zamiast stulic uszy,podwinac ogon i przytaknac,a potem ryczec w domu bo ktos ci zrobil przykrosc. Normalnie jedza straszna sie ze mnie zrobila.Hormony czy cos???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...