marika2218

witam dziewczyny przepraszam ze sie nie odzywam ale juz za tydzien moj wyjezdza spedzamy jak najwiecej czasu razem do tego teraz jade na tabletkach przeciwbolowych podejrzewam ze wyzyna mi sie ząb madrosci he na dole na samym koncu zebow straszny bol tak jakby mnie igla kul ani smiac sie ani polykac koszmar i tak juz 4dzien w dzien jakas mniej boli ale wieczorem w nocy masakra. poza tym u nas ok kuba zdrowy ma sie dobrze czasami jest niedozniesienia ale ostatnio siedzi tylko z tata pewnie juz rozumie ze tatus wyjezdza :(( eh nie wiem jak ja sobie sama poradze lekko nie bedzie tam do wrzesnia ma na bank ale mysle ze w tym czasie zjedzie z bratem na urlop latem :)

malaga zdrowka dla kacperka:)u nas tez choroba kuba nabawil sie zapalenia oskrzeli jest na antybiotyku widac ze meczy go kaszle gdzie tak kaszle jak by mu pluca wylecialy kolejna noc placzu ja tez przeziebiona wiec sylwestra spedzilismy w lozku :) a jak u was dziewczyny jak po zabawach???//

dziewczynki wszystkiego dobrego w nowym roku aby nowy rok byl pelen wrazen :)))

asiula zdrowka dla maluszkow:) malaga super brzuszek:)gratuluje dziewczynki:) kaika dobrze ze czujesz sie lepiej :)oby tak dalej martek trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze:)zdrowka:)

witam wiem ze mialam odzywac sie czesciej ale jakos tak to wychodzi ale zagladam do was :)u nas cos zawsze sie dzieje teraz kuba ma bakteryjne zapalenie spojowek caly czas zbiera mu sie ropa w oczkach ma strasznie czerwone oczka tak jakby nonstop plakal ale mamy krople i masc powinno pomoc najgorsze jest to ze krople na dzien trzeba na sile musi ktos go trzymac bo inaczej sie nie da zaciska oczy zaslania do tego jest przeziebiony dzis wstal z cala buzia brudna od saschnietej krwi z nosa musial w nocy sobie grzebac bo te zreka mial cala czerwona jest oslabiony nic praktycznie nie chce jesc pilnuje zeby chociaz duzo pil :( asiula ja tez mam przeboje z pralka mamy ja rok czasu nowiutka a tu woda z niej leci i przestawia sie czas prania i skacze jak wiruje czasmi wogle nie odwirowuje trefna jak nic moj nie raz dzwonil do nich ale przyslali jakiego mula popatrzal i tyle dzis jak moj nie zadzwoni to ja tp zrobie bo to nei jest stara jaka pralka tylko kupiona zaledwie rok temu. ogolnie jet w miare ok zaraz postaram sie was podczytac:)

Zula'79marika2218Zula'79Witajcie LaseczkiU nas chroniczny brak czasu. Jeszcze przez tą zimę i śnieg zalegający wszystko spowalnia. O ile jeszcze do pracy jakoś szybciej droga leci, tak z pracy to już masakra. Dziś jedliśmy obiad przed 19-stą. Dziecko siedzi w żłobku od przed 7-mej do prawie 17-stej. Mam już dosyć. W pracy też szał pał, bo koniec roku. ktosia jak Leoś? asiulakaika,ale Wam zazdroszczę takiego spotkania. Fajnie, że mogłyście się zobaczyć "na żywo". justysia podsunęłaś mi pomysł z tymi grami. Fajne panterko to się Olinkowi kurcze zrobiło. Ja tak się zastanawiam, bo my za bardzo nie odciągamy siusiaka, choć ostatnio, jak sprawdzała nam pani doktor, to mówiła, że jak na takiego malucha, to nawet dobrze idzie i jest o.k. z tym ściąganiem. Damianek nie za bardzo da sobie tam gmerać. Na siłę też nie chcę, bo raz, że się zrazić, a po drugie nie chcę go urazić. marika hej, hej. Ja też udzielam się raz na ruski rok. Wiem,jak jest. Ale przecież zawsze coś tam skrobniemy :-) Fajnie, że Kuba już się oduczył pampka. U nas to tak - w domu siku woła, ale w żłobku się zapomina. No i mamy tzw. "problem rozstania się z kupą", co słyszałam u chłopców jest częstsze. Kupa tylko w majty. Już nie wiem, jakich mam argumentów używać. W ogóle on z ta kupą,to tak ma, że w żłobku wcale nie robi, dopiero - jak prawdziwy gospodarz - donosi do domu. W domu po przyjściu jest praktycznie od razu kupa. u nas naszczescie nie bylo problemu z kupa wola ze chce kupe i siada albo na jak to mowi maly nocnik lub na duzy jak na maly to potem bierze i sam idzie wyrzucic do kibelka spuszcza wode i mowi ze super chlopczyk ze mnie moze tak sprobuj powiedz mu ze sam bedzie wynosi do kibelka jak zrobi :)kubie tez raz czy dwa razy zdarzylo sie zrobic w majty:)) no jakoś muszę coś na niego wymyślić, bo straszny opór stawia. trzymam kciuki aby sie udalo

Zula'79Witajcie LaseczkiU nas chroniczny brak czasu. Jeszcze przez tą zimę i śnieg zalegający wszystko spowalnia. O ile jeszcze do pracy jakoś szybciej droga leci, tak z pracy to już masakra. Dziś jedliśmy obiad przed 19-stą. Dziecko siedzi w żłobku od przed 7-mej do prawie 17-stej. Mam już dosyć. W pracy też szał pał, bo koniec roku. ktosia jak Leoś? asiulakaika,ale Wam zazdroszczę takiego spotkania. Fajnie, że mogłyście się zobaczyć "na żywo". justysia podsunęłaś mi pomysł z tymi grami. Fajne panterko to się Olinkowi kurcze zrobiło. Ja tak się zastanawiam, bo my za bardzo nie odciągamy siusiaka, choć ostatnio, jak sprawdzała nam pani doktor, to mówiła, że jak na takiego malucha, to nawet dobrze idzie i jest o.k. z tym ściąganiem. Damianek nie za bardzo da sobie tam gmerać. Na siłę też nie chcę, bo raz, że się zrazić, a po drugie nie chcę go urazić. marika hej, hej. Ja też udzielam się raz na ruski rok. Wiem,jak jest. Ale przecież zawsze coś tam skrobniemy :-) Fajnie, że Kuba już się oduczył pampka. U nas to tak - w domu siku woła, ale w żłobku się zapomina. No i mamy tzw. "problem rozstania się z kupą", co słyszałam u chłopców jest częstsze. Kupa tylko w majty. Już nie wiem, jakich mam argumentów używać. W ogóle on z ta kupą,to tak ma, że w żłobku wcale nie robi, dopiero - jak prawdziwy gospodarz - donosi do domu. W domu po przyjściu jest praktycznie od razu kupa. u nas naszczescie nie bylo problemu z kupa wola ze chce kupe i siada albo na jak to mowi maly nocnik lub na duzy jak na maly to potem bierze i sam idzie wyrzucic do kibelka spuszcza wode i mowi ze super chlopczyk ze mnie moze tak sprobuj powiedz mu ze sam bedzie wynosi do kibelka jak zrobi :)kubie tez raz czy dwa razy zdarzylo sie zrobic w majty:))

MalagaaaMarika zdrowia dla Kuby !! No i zaglądaj częściej !!Ja jadę po zakupy i muszę wejsc do apteki dokupić no -spę Zastanawiam sie czy nie jechać dzisiaj do mojej doktorki prywatnie bo niby powiedział "nic poważnego sie nie dzieje" ale jakiś dupny ten lekarz był ;p A w szpitalu mi jeszcze babka dodała "jak nie chce pani zapisać się na oddział to mogę Pani poszukać prywatnie przyjmujących lekarzy " .... jesli jestes nie spokojna to nie wahaj sie i idz dla swojego spokoju :))

panterkakochne oliemu sie skóra nia naciagała az wkoncu wogóle i juz w maju mielismy to robic ale lekarka nam pow ze jesli niedługo wylatujemy to nie ma sensu i miałam racje bo 2-3 dni po zabiegu to oli jak sikał płakał łapał sie za siusiaka a zabieg miłam taki ze chirurg mu sciagał skórke na siłe z mojego punktu widzenia on napewno sie na tym znał i nie trzeba było na szczescie nic nacinac bo i na to bylismy przygotowani wiec sciagnał i potem posmarował znieczulenie kremem takim i oli od razu przestął płąkac a sisiak czerwony troszke krewki poleciało ale tak jak mowie w 3 dniu juz po krzyku ale teraz mam codziennie sciagac i raz na tydzien natłuszczac linomagiem biedny ale dobrze ze juz jest ok:)mi na bilansie jak byla z kuba tez mowila mi zeby kubie naciagac w czasie kapania u nas wszystko na sile moj m musial go trzymac bo nie dawalam sobei sama rady teraz tez robie ale nei codziennie kuba sie strasznie buntuje ciezko mu zrobic wierzga nogami itd ale jest wszystko ok siusiak wyglada normalnie nie jest czerwony nei boli go wiec codziennie tego nei robimy :)

malaga faktycznie dziwne zasady ale dobrze ze lekarz cie uspokoil i ze jest ok:)buziaki w brzuszek i dla kacperka:)

witam wiem wiem bardzo zadko do was zagladam ale jakos tak nie raz czasu brak staram sie spedzac z moim m.i kuba aby jak najwiecej czasu spedzic razem przed wyjazdem :) poza tym u nas ok prezenty pokupywane co prawda mam az 7dzieci do obkupienia ale kuba dostanie o wiele lepszy kupilismy mu zjezdzalnie czy tor z samochodami mam nadzieje ze mu sie spodoba :)a nawet wiem co dziadkowie mu kupili dostanie laptopa zabawkowego z tego napewno sie ucieszy a o to wlasnie chodzi aby wywolac usmiech :)a reszcie kupilam takie ksiazki edukacyjne ni niestety cos tanszego ale nie stac nas aby kupic drozsze :) poza tym kuba ciagnie od kilku dni nosem ale nic powaznego sie nie dzieje :)juz na dobre pozegnalismy sie z pampersami juz nawet na nocnik nie chce siadac tylko odrazu na kibelek:)zawsze jak zrobi siusiu to mowi super chlopczyk ze mnie:) hmm co jeszcze sniegu u nas sporo caly czas pada chodniki nie poobsniezane myslalam ze orla wywine jak wracalam ze sklepu. co do spania to kuba wczesniej przewaznie kolo 21 najpozniej 22 a teraz cos sie rozbrykal i ostatnio poszedl spac kolo 23 z dzien nie spi wogole wstaje roznie o 9 9.30 :)i tak szaleje :) no to sie rozpisalam :)postaram sie was podczytac::))

justysia_kwpadlam na chwiile jescze zeby sie pochwalic ze przyszedl moj prezent mikolajkowy oooo taki TASSIMO - Ekspres TASSIMO T20: O wiele więcej niż tylko ekspres do kawy wygralam sobie i dorzucili wieeeelki zapas wszelkiego rodzaju kapsulek (najbardziej mnie cieszy chyba czekolada milka i latte karmelowe i duuuzo ciasteczek ale sie ciesze no jak dziecko super gratuluje super prezent na mikolaja:))

MalagaaaCześć Marika ! no zaniedbałaś forum oj tak !:) a juz chciałam Cię kiedyś przywołać z FB ! No to walczyliście sobie troche z nocnikiem ! Kacper nie siada na nocnik , jakoś nie bardzo , staje na podescie przy ubikacji i siusia na stojąco , Szkoda że M musi wyjechać na taki długi czas , ale moze pomoże wam to polepszyć sobie sytuacje finansowo ! no sporo czasu nam to zajelo z nocnikiem ale nie chcialam na sile poprostu sam zrozumial i mu sie spodobalo i teraz bez problemu wiesz on nie musi wyjezdzac ma tu prace ale jesli tam moze wyjechac i wiecej zarobic to ryzykuje ten kto nie ryzykuje ten nic nie ma wiem ze ciezko bedzie mu pozegnac sie z malym ja jakos zniose ale ciezko mu bedzie bez malego

witam troche czasu mnie nie bylo ale jakos tak wyszlo zawsze cos postaram sie was podczytac u nas ok kube zlapal wirus ale juz jest ok wkoncu nauczyl sie siadac na nocnik ladnie wola wiec jest ok poza tym jakos leci zimno na dworze wiec siedzimy przewaznie w domu moj m. bedzie wyjezdzal do brata do pracy do szkocji w marcu na pol roku pozniej miesiac przerwy i spowrotem i tak caly czas bedzie ciezko mam nadzieje ze dam rade

malaga u nas ze sprzataniem jest roznie raz jak sie powie kubie to pozbiera a nieraz mowi "mama ty zbieraj"roznie to u nas wychodzi ale od jakiegos czasu kuba zaczal mowi i pytac sie "mamus kochasz"lub mama kochaj:))))