nata83

Cos malo dziewczyny naskrobalyscie przez weekend. U nas mala caly czas cwiczy wstawanie nauczyla sie z przysiadu wstawac i siadac ze stania. Wczoraj pierwszy raz ugotowalam jej rosolek z kasza manna wcinala niesamowicie. No i zrobila sie straszna gadula buzia jej sie nie zamyka.Doczekalysmy sie 4 zabka i teraz ma czym zgrzytac az mi ciarki przechodza. Benia maly super :)

krInk oczywiscie ze jutro znowu bede gotowac kisielek nie poddaje sie tak latwo. Zastanawialam sie tez nad zrobieniem pulpecikow dla malej ale to zostawie na sobote musze jej troche urozmaicic obiadki bo ma troche monotonne. Mam pytanie ile mleka pija wasze pociechy dziennie?Ja karmie jeszcze ja piersia ale malo mam juz pokarmu wiec modyfikowane tez dostaje.

No i kisielek mi nie wyszedl za duzo maki dodalam i byl baaaardzo gesty.Moj szkrab dzisiaj troche marudny przez te zeby lapie sie za buzie i denerwuje. Cina i Ania B sliczniusie sa te wasze dziewczynki. NATALKA uwielbia jezdzic samochodem czesto usypia albo sie rozglada.

Moja mala uwielbia owoce i jak narazie nie mam z tym problemu wcina wszystko.Musze sprobowac ugotowac jej ogorkowej i tego krupniku a i kisielek tez wyprobuje.

Vaneska ja malej nie gotuje zup na wywarze miesnym tylko warzywka i miesko osobno.Juz Ci daje przepis na buraczkowa.Ugotuj calego buraka tylko go nie obieraj przed gotowaniem jak juz bedzie miekki to wyjmij go z wody obierz i pokroj w kostke dodaj do tego ziemniaczka i miesko. Ja niestety jeszcze to miksuje bo panna nie umie sobie poradzic z kawalkami.Oczywiscie nie dodaje soli ani zadnych przypraw.Smacznego.

Vaneska ma podejrzenie skazy ale narazie jakos sobie radzimy odpowiednia dieta i juzkrInk moja mala uwielbia zupe buraczkowa moglaby jesc ja codziennie tylko mamy problem bo musze caly czas jej miksowac innaczej ma odruch wymiotny.

krInk -jestem juz spokojna musze jeszcze troche poczekac. Co do zabkow to Natalka ma trzy dwie jedynki na dole i jedna na gorze ale lada dzien wyjdzie druga jedynka na gorze. Nocki z tego powodu sa przerywne placzem.A tak wogole to moje dziecko od urodzenia nie przespalo mi calej nocki bez pobudek.Karmie jeszcze ja piersia w nocy,ale w dzien jest na bebilonie pepti.Natalka wazy 10 kg i ma 75 cm.

Bylam dzisiaj z mala u lekarza na kontroli mierzenie wazenie itd,powiedzialam ze mala jeszcze nie raczkuje a on mi odpowiedzial ze wcale nie musi wazne jest to zeby dziecko samo siedzialo bez podpory w 9 miesiacu.Wiec narazie mam dac sobie siana i nie panikowac.

Czesc dziewczyny czy przyjmiecie kolejna marcowa mamuske do swojego grona.Jestem mama 10 miesiecznej Natalki.Natka urodzila sie 13 03 2009 porod silami natury bez komplikacji i powiklan.Czytalam wasze posty i widze ze wiekszosc dzieci raczkuje albo stawia juz samodzielne kroki.Moja niunia jeszcze nie raczkuje i sama nie siada.Za to uwielbia stac i sama wstaje w lozeczku.Od tygodnia przybiera pozycje do raczkowania ale jeszcze nie rusza do przodu tylko sie kolysze.Nie wiem czy mam sie tym wszystkim przejmowac czy dac jej jeszcze troche czasu.Poradzicie mi cos?