Skocz do zawartości
Forum

moncia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez moncia

  1. cześć dziewczyny zawsze tu piszę kiedy mam wątpliwości co do mojej dzidzi:)może któraś z was mi coś o tym napisze,mianowicie mam dwu miesięczne dzieciątko:)ostatnio moja córcia zaczęła robić jakieś dziwne kupki są one ciemno zielone dodam że od niedawna przeszłam na sztuczne mleko i podaję jej herbatkę rumiankową:)z góry dziekuję za odp
  2. gosiajyasmelkamonciahej yasmelka mam pytanko byłaś z dzidzią u lekarza?ciekawi mnie co ci powiedział bo moja mała ma to samo co twoja juz o tym pisałam będę wdzięczna za odp.pozdr nie wizyta przesuneła się na środe....ale sandra pisała że jej synuś też ma takie bulgotanie - nie z głodu - i takie kupki jak nasze dziewczyny....także pomalutku spokojnie....w środe ide na 11 to napisze napewno jak wróce....moja mama mówi że to tak czasami jest więc mnie uspokoiła zobaczymy co powie lekarka...a ty masz dostęp do esputikonu dla niemowląt?to ja tu jeszcze dopisze conieco :-) ze wzgledu na to, ze do mnie na poczatku polizna przychodzila codziennie, to mialam szanse sie zapytac co oznaczaja takie kupki- tolte jak jajecznica z takimi jaklby mialymi ziarenkami- to jest niestrawione bialko :-) normalne u niemowlat :-) jak juz kilkakrotnie powiedziane, to ma zwiazek z niedojzalym przewodfem pokarmowym... a i wielki bulgot porzy robieniu kupy tez jest normalny- jakby doslowie wulkan byl :-) wiadomo wtedy, ze kupa idzie :-) aha i kupy nie musza byc codziennie- wystarczy raz na tydzien- wazne zeby dziecko diusiu robilo 5-8 mokrych pieluch na dobe oznacza, ze dziecko ma wystarczajaca ilosc plynow. moja od piatku nie zrobila kupy, ale polozna powiedziala, ze do piatku czekamy na kupe, dopiero wtedy mzna cos zadzialac...za to baczki co chwilka :-) no to spoko już się tak bardzo nie przejmuję jedno mnie tylko męczy że jak jej zaczyna bulgotać to i tak kupki czasami nie zrobi tylko płacze i się wygina tak jakby nie mogła jej zrobić zaczęłam podawać jej wodę przegotowaną wydaje mi się że trochę pomaga ale do lekarza i tak pojadę żeby mnie uspokoił
  3. no to widzę że nie tylko moja tak ma u mojej małej to znowu jak jej bulgocze w brzuszku to strasznie się pręży i zaczyna mi marudzić czasami to w srodku nocy budzi się z płaczem kupki zaczyna robić normalne ale człowiek się martwi.mojej małej jak bulgocze to jak u dorosłego
  4. no właśnie nie:( ja byłam wczoraj z moją małą u lekarza ale to był pakistańczyk i stwierdził że dziecko musi płakać przepisał mi dla niej kropelki lactulose a potem stwierdził żeby podawać bardzo ostrożnie albo wcale no masakra nic się nie dowiedziałam zarejestrowałam ja do polskiego pediatry bo znalazłam go w innym mieście ale wizyta dopiero w sobote mam nadzieję że wytrzymamy:) po przeczytaniu twojego postu trochę się uspokoiłam także teraz tylko czekać na wizyte
  5. hej yasmelka mam pytanko byłaś z dzidzią u lekarza?ciekawi mnie co ci powiedział bo moja mała ma to samo co twoja juz o tym pisałam będę wdzięczna za odp.pozdr
  6. yasmelka bardzo Ci dziękuję za odpowiedzi teraz wiem że nie jestem sama strasznie się boję że mojej kruszynce może coś być będę bardzo wdzięczna za informacje po wizycie u lekarza ja też z moją małą dzisiaj idę do przychodni ale nie spodziewam się kąkretnej odpowiedzi dlatego tak mi zależy na opini polskiego pediatry
  7. dziewczyny a co to moze byc u mojej malej?strasznie jej w brzuchu "bulgocze"i to nie w zoladku z glodu tylko tak jak u doroslego na biegunke wtedy zaczyna byc niespokojna krzyczy i sie wygina juz pisalam o jej kupce dwa posty wyzej juz mi sie plakac chce gdy patrze jak to dzieciatko sie meczy wczoraj podalam jej czopek dla noworodkow ale on nic nie pomogl mala wogole kupki nie zrobila czopek na uspokojenie "viburcol"a i tak sie krecila cala noc
  8. hej może ktoś mi pomoże,mam 6 tygodniowe dziecko i martwi mnie to że dziś w jej kupce zobaczyłam żółte male gródki które wyglądały jak piasek dosyć sporo tego było trochę się tym niepokoje dodam że mała jest karmiona wyłącznie piersią,przy robieniu kupek strasznie krzyczy bo to nawet nie jest płacz,wygina się a jak ją biorę na ręce to aż mnie szczypie już nie wiem co robić mieszkam za granicą a tu dla każdego lekarza zawsze wszystko jest normalne:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...