Skocz do zawartości
Forum

nika

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez nika

  1. zabolekpodziwiam za zorganizowanie:)
    alatra gratuluje:)
    Jesli chodzi o zostawianie maluszka to od poczatku zostawiałam z mężem, nawet jak piersią karmiłam dzwonił na początku ale tylko tak do ok miesiąca a potem dzielnie sobie radził:) Teraz non stop zostawiam komuś( ciocia,prababcia,dziadek,koleżanka) muszę mała odprowadzać codziennie rano do przedszkola. A jak jest mąz w domu to zabieram zosię i na 2 godziny zmykamy albo i dłużej:) Ale to z tym zostawianiem tak jest teraz przy Łukaszku, Zosie pierwszy raz babci zostawiłam jak miała 2 mies. I tylko babci zostawiałam bo bałam sie że ktoś inny nie da sobie rady. Wiadomo pierwsze dziecko wiecej strachu, a przy drugim już wszystko inaczej wyglada i zero stresu:)
    dziewczyny a waszym dzieciaczkom zdaża się mieć chrypkę? Mój Łukasz ma notorycznie i nie wiem co o tym myśleć, może od pisków. Ale przeważnie po spacerach się pojawia. Nawet latem jak był upał też chrypa była. I do tego po tych oskrzelach strasznie mi mleko zaczoł ulewać,kupiłam mu nutriton żeby sie nie męczył.
    Ale pogoda piękna sie zapowiada chodzimy na długie spacery i sie chartujemy:)
    Prababcia przeżywa strasznie że po oskrzelach po polku chasamy, w jej czasach pewnie by już dziecko do wiosny w domku siedziało:))))

  2. Cześć dziewczyny, mało piszę trochę czsu mi brak i wolnego komputera:) Mój Łukaszek też czasami niespokojnie śpi. Zaczoł mi strasznie ulewać może to wiąże sie z większą ruchliwością? Sama nie wiem, żarłok straszny zaczełam mu na noc dawać kleiku kukurydzianego do mleka i śpi 5-6 godzin :)
    Teraz z innej beczki trafiłam wczoraj na program o żłobku we Wrocławiu po filmikach które pokazali do dziś nie mogę dojść do siebie, jak można tak znecać sie na dzieciaczkami! Ktoraś z Was to widziała ?
    Uwaga! TVN - Reportaże - Horror w żłobku. Rozmowy z rodzicami.

    Ja z mężem nie mogłam na to patrzyć przeciesz sami mamy malenkie dzieci:(

  3. Poczytałam sobie, więc ogólnie nawiążę do poruszanych tematów:)
    Tydzień temu Łukasz ważył 8kg, też mi ssie kciuk i walczę z tym daję smoczek. Tu nie chodzi o krzywy zgryz czy zęby paluszek od ssania strasznie może wyglądać. Syn mojej szwagierki ma prawie dwa latka nie miał smoczka tylko właśnie kciuk, w tej chwili paluszek cały sie łuszczy, nie długo rany sie porobią nie wspomnę jak paznokieć wygląda. Była z nim u pediatry nic nie pomaga żadne gorzkie paluszki. Pediatra teraz! co mnie zdziwiło kazał smoczek zaproponować tak zle z paluszkiem. Ale na smoczek już za późno. Jeszcze bandażowanie zostało ale trzeba uważać żeby mały nie zjadł. Dlateko wole smoczek, ok 2 roczku życia znowu myszka przegryzie( jak u Zosi) i spokój będzie:) U nas zastrzyki dziś sie skonczyły, jeszcze mały katarek mu został a w poniedziałek wybieramy sie do kontroli i mam madzieję że będzie dobrze:) Zdrówka wszystkim chorym!

  4. Starszna noc miałam z małym:( dzis byłam u prywatnego pediatry i ma zapalenie oskrzeli zastrzyki na tydzień:( A 3 dni temu w osrodku mówili że zdrowy tylko katarek ma. Zosi musiałam jeszcze w tym wszystkim kinderbal zorganizować i udała sie impreza nawet Łukaszek sie dobrze bawił mimo choroby:)

  5. Śpi:) Kurcze wczoraj przespałam budzik wydzwonił sie a mnie Łukasz 15 minut po obudził na szczęście. Zosia ledwo do przedszkola zdążyła:) Muszę sobie jakiś głośniejszy kupić;) Mały ma suchy kaszel w nocy i mało śpię. Zresztą ja też mam suchy kaszel i oboje się budzimy. Poczytałam sobie trochę(w sumie to 2 razy czytałam bo wolno myśle jak jestem zmęczona;). Ja po maceirzynskim składam podanie o 4 tygodnie dodatkowego, potem wychowawczy. Nie stać mnie na opiekunke do dzieciaków, teściowej nie mam, mama daleko mieszka i ma już 1 wnuka do opieki, jakoś sama sobie musze radzić. Czasami tak sobie mysle jak by mi ktoś 2 razy w tygodniu dzieciaki chociaz na 2 godzinki wzioł to bym wypoczeła, zrobiła wszystko na spokojnie ale na razie nie ma chętnych;) Zosia potrafi tak dać popalić że dziadek powiedział mi dziś że już mi jej wiecej z przedszkola nie odbierze:( A ona popłakała( w sumie to się darła) mu sie po drodze bo do mamy chciała, przestraszył sie nie na żarty.
    Łał ale się opisałam :)

  6. wiktorio3lekarz nic nie mówił o spacerach ale mały taka kaszle paskudnie że i tak siedzimy w domku.
    Mari jestem z Piwnicznej Zdroju.
    Jestem tak umęczona tym chorowaniem że nie mam siły pisać, mały ciągle na rękach (lub na kolanach przy kompie).
    Idziemy się nosić.

  7. Witaj mamadasia:)
    Zosia zasmarkana od tygodnia mi chodzi i niestety od wczoraj Łukaszek ma kaszel i katar:( Ja z resztą też tylko mąż sie jakiś odporny.
    Nie wiecie dziewczyny czy można coś maluszkowi na kaszel dać? Daje mu wit c, wode morską do noska i na noc nasivin soft. Zosi daje Fenspogal ale ona duża jest i dziesiatki razy go dostawała a z takim przeziębionym maluszkiem mam do czynienia pierwszy raz. Najgorsze są noce płacze:( ale jak przytulimy się na jednej podusi to się uspokaja i mruczy mi jak kotek:) Więc mój m wyleciał z sypialni na razie.

  8. Cześć:) Jesli chodzi o włosy to tragedia:( wypadaja strasznie.
    Dzisiaj łukaszek zrobił niespodziankę i przypomniał sobie jak na boczek sie przekreca ale tylko lewy.
    Rano jak wstaje rozmawia z godzinę sam z sobą można jeszcze pospać troszkę:) przeważnie 5 rano:)

  9. A jeszcze jednio. Nie wim co otym sądzić ale bebilon komfotr to chyba jakaś pomyłka mały miał po nim wzdecia i strasznie śmierdzące gazy pediatra mowił ze tak może być, to dobre mleko i nie zmieniać. Ostatnio pisałam że przeszłam na zwykły bebilon gazy sie zdażaja ale normalne w normie nie śmierdzą, dziecko nie wybudza się od wzdęć co 30-40 minut. Chyba trochę przereklamowany ten comforti cena kosmiczna. Wykosztowałam się przez te 2 miesiące.
    Miała któraś z Was do czynienia z tym mlekiem?
    Łikaszek od rana w świetnym chumorze dokazuje w leżaczku:)
    Kiedy można kleiki do mleka dodawać?

  10. Mari
    zaza i mąż przypomniał sobie wreszcie o tej rocznicy? u nas prędzej ja zapomnę niż on ;)
    Z tym zasikiwaniem się to tak to właśnie jest u chłopców :/ niby zawsze pilnuję, żeby jego "ptak" był prosto, a w nocy i tak sie czasem obsikuje :/ Ale odkąd zakładam Pampersy w nocy to jest ok. Mam wrażenie, że są lepsze, bo dobrze przylegaja do ciałka, są elastyczne i to chyba dzięki temu nic nie wycieka :)
    Nie wiem jak u Was ale u nas była promocja ostatnio w Tesco, niestety mąż nie kupił, a ja nie zdążyłam i jak przyszłam to były tylko rozmiary 4 i 5, ale chyba 150 Pampersów było za 88 zł.

    Mam pytanie do mam chłopców, jak to jest z tym napletkiem? odciągacie? bo niby mówia, żeby nie, a mi już dwóch pediatrów powiedziało, żebym odciągała delikatnie i troszeczkę...

    No i kolejne pytanie, zniknęłam Wam już ta linia ciemna na brzuchu? Bo ja ją cały czas mam i ciemny pępek :/

    I jeszcze jedno. Znalazłam wreszcie jakiś schemat przejrzysty odnośnie wprowadzanie posiłków stałych dzieciom karmionych piersią, może się Wam przyda:
    Imageshack - karmionychpiersijs0.jpg
    a pochodzi z tej strony:
    http://www.rodzinko.pl/kuchnia-bobasa/2008-wprowadzanie-nowych-pokarmow-schematy-i-zalecenia.html

    Sama zastanawiam się co z tym napletkiem nic nie odciągam pediatra nic nie wpominał żeby ruszać. Lini na brzuchu już dawno nie mam, nawet pępek już prawie w normie trochę ciemniejszy. A wczoraj rano wskoczłam na wagę i szok 50 kg waże. A przy porodzie było 64kg. No ale z moimi urwisami to łatwo schudnąć:)

  11. Kurcze cały dzien z dzieciakami i nie ma kiedy do komputera usiąść. Zosia dziś nie była w przedszkolu, nie miałam z kim jej posłać wiec urwanie głowy.Łukasz bardzo ładnie jakieś 2 tyg temu na boczki sie przekrecał. Bardzo był dumny z siebie a teraz nic, tylko sie swoją sliną bawi i banki puszcza:) Widocznie ta umiejętność najbardziej mu do gustu przypadła wiec ją ćwiczy:))))
    Miłej nocy i długich przerw w karmieniu :)

  12. Zastanawiam się jak to jest z tym chorowaniem i karmieniem piersia. Córke 2 mies sama piersia karmiłam potem do 3 mies mieszanie. Pierwszy raz zachorowała jak miała 2,5 roku. Od mała miała styczność z tysiącem zarazków, (od dziewiątej doby życia reguralnie jezdziłam z nia do szpitala w prokocimiu aż do roku). Więc może dzieci rodzą się z jakąś odpornościa po prostu:) Jak poszła do przedszkola( prawie 3 latka) to chorowała non stop całą jesien zimę i początek wiosny.

  13. Od kiedy dzieciaki śmieją się w głos? Mój Łukaszek od jakiegoś tygodnia śmieje się strasznie jak go do wanny wkładam cały dom słyszy że idzie się kąpać:) I nad ranem jak go ok 5-6 przebieram zawsze kupe robi to też na cały głos sie śmieje:)) Od 3 dni w koncu dotyka zabawek i rusza nimi i w tedy też zdaża mu sie śmiać głośno:)

  14. nikitaka Od wczoraj na zwykłym bebilonie i nie widzę różnicy w zachowaniu dziecka, wzdęcia i gazy są jak po comforcie(daje kropelki), Jedyna różnica to je po 120ml a nie jak comfortu potrafił czasem 170 zjeść! Cena mleka znacznie niższa i mogę kupić w każdym sklepie huraa:) Jedyne co mnie w tym mleku zastanawia to że strasznie sie pieni, comfort był jak klej i nie było żadnej pianki nigdy?!

    Dziewczyny a wasze dzieciaczki potrafią spać w dzień bez przerw tak 2 -3 godziny? Kurcze Łukaszowi jeszcze takie długie spanie się nie zdażyło od kąd skonczył 2 miesiące, jak śpi godzine to się cieszę. Tak to kilka drzemek po 30- 40 minut:( No chyba że go lulam non stop na polu to 1,5h sie zdażyło.
    Dlateko ciężko do 18 z nim wytrzymać ,muszę kapać bo drze sie strasznie od 17 taki zmęczony jest.

  15. Jeżeli dzieci dziedziczą wielkość po rodzicach nie mam sie czym przejmować mój mąż urodził sie na 4700! A łukasz 3 tygodnie przed terminem taki duży wiec co by było jak bym go donosiła!? Ponad 4 kg.
    Kurcze do neurologa dostałam termin na 30 listopada, a prywatnie powiedzieli że lista rezerwowych i czekać:( Szukam dalej jakiegoś innego neurologa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...