Andi :-)))

Dziewczyny ja po usg.Wiec jest tak: jeste niestety krwiak buu mam dalej brac duphaston i sie oszczędzac,czyli moge chodzic ale zero dzwigania,zero seksu byc moze nie jest to duzy krwiak bo dlaczego mam nie lezec,z tego wszystkiego zapomniałam sie spytac bo z Pyskiem lezałam plackiem 3m. smutno mi sie zrobilo liczyłam ze bedzie wszystko ok. Lekarz mówił ze na tym etapie liczy sie to że ciąza rośnie,kolejne usg mam na początku lutego bedzie to wtedy 12 tydz. i bedzie wszystko lepiej widac słonko mówisz pół roku...hmm masz racje moze jak beda wiecej czasu spędzac na dworze to im przejdzie histeria:money:

gabi teraz np. wyje na podłpodze,M. wziął go na rece to sie wyginał piszczał itd. wiec polożyliscy go na ziemi leży wyje tupie na leżąco nogami:duren: i az sie zanosi......debila mozna dostać ,ja nie wiem od czego ta histeria czy go cos boli czy jak??????

kto chce na kilka dni mojego czorta????????????????please dopłaceja juz wymiekam jest strasznie niedobry jak jakis diabeł,histeryzuje,jak mu na ocś nie pozwalam to sie wygina,wrzeszczy płacze itd. rzuca zabawkami dzisiaj za to w tyłek dostał bo dostałam w oko autobusem:duren:

:kawka::kawka::kawkauzo kawy oj duzo U nas nocka fatalna Pysiek zaczął sie juz kręcić ok.1 w nocy a o 3 to juz sobie popiskiwał histeryzował nie wiem co mu jest znowu odzywaja sie zęby???jeju chciałabym byc jasnowidzem:money:...dalismy mu syrop przeciwbolowy ale zasnelismy dopiero ok.5 rano :? czuje sie jak pijana mdłości mnie jeszcze męczą :twisted: Dziewczyny dzisiaj gotuje zupe pieczarkowa taka z pieczarkami warzywami kiełbaską .Moge dac Pyskowi??? pieczarki moge odlożyć. lella Dlaczego jestes smutna??? sylwiaczek Przejdzie mu,u koleżanki trwało to tydzień popłakal i przestał...

sylwiaczek bravo;-)) u nas dydek został przegryziony i nie ma wogóle zubka hihi wiec teraz słuzy tylko do trzymania,a nieraz się wśieka i nim rzuca.Wogóle jak by ktos zobaczył tego smoka to doslownie patologia taki gumowy wyszczerbiony hihi Jak nam Pysiek ostatnio dawał w nocy popalic M. mu kupił owego smoka a Pysiek nim pogardzil i nawet do ust go nie wsadził.mądry ten mój synek poprostu odzwyczail sie dydać leniuszek

Dziewczyny Patryk ma 37,4 moge isc z nim na dór czy lepiej odpuscic,pogoda ładna nie ma wiatru............

Witam:kawka: My wczoraj z M. ogladalismy sobie filmy na dvd,poszlismy spać po1;-) dzisiaj pobudka o 7.30 wiec nie jest zle,Pysiek tez przespał fajerwerki a eletk.niania nam poprostu szalała od tych odglosów,ale pysiek twardo spał Pysiek cos dzisiaj mazepa,zbił mikolaja u babci w pokoju...............siedzimy w domku bo ma stan podgoraczkowy ale spadł u nas snieg tylko juz topnieje buu

Ile razy Miller sklamal, Ile Kwach obietnic zlamal, Ile Beger owsa zjadla, Ile Kalisz nosi sadla, Ile Peczak wziął na boku ...TYLE SZCZśCIA W NOWYM ROKU!

na szczęsćie bez problemu wypił antybiotyk jest dobry uff kolejna dawkj e bedziemy dawac o połnocy moze jakos przez sen da sie.... słonko jeju ale bombowa ta mata a ile dokładnie zapłaciłas kasy na polskie?i do tej maty taka ciuchcia tez jest dołaczona czy tylko pisaki?

Kurcze co za okres M. był własnie u lekarza z Pyskiem bo chociaz w nocy nie miał juz temp. ale dalej brzydko kaszle.I nie obyło sie bez antybviuotyku ma wydzieline ropna z gardła...kurcze az sie boje bo to dopiero drugi jego antybiotyk a po pierwszym o ile pamietacie wymiotował i była hi8steria z podawaniem.Mysle ze teraz bedzie mu trzeba podawać na siłe ,ale ja sie zawsze boje ze sie zakrztusi buuu jeszcze antybiotyk trzeba podawac 3 razy wiec bedzie trzeba go budzic w nocy???nie wyobrazam sobie tego chyba poprostu bedziemy podawac 3 razy na dzien,mozna tak ????? słonko fotki superowe,a wklej link jak masz do tej maty sylwiaczek hihi przejdzie ci do urodzin M. zobaczysz tylko ty jestes zazwyczaj konsekwentna ja bym odpusciła taki mieczka ze mnie hihi nieraz jak M. mnie porzadnie wkurzy chce sie na nim odegrac i z chęcia nie odzywałabym sie przez tydzień zeby mnie popamietał ale mi nie wychodzi,tylko jadaczkę lubie drzeć:duren: My tez w domku siedzimy wieczorem znając zycie nie wytrzymam do 12

wszystko juz przyszykowane na impre oprócz mnie oczywiście buu moja mam sie poswieca i jedzie do swojej siostry z Patrykiem bo by tutaj sie meczył bidulek...

lella mi Pysiek 4 noc strajkuje:duren: przeziebienie ja bierze,ale zielony katar świadczy o końcu infekcji.... dzisiaj pospalismy z Patrykiem w południe 3h Jeju dziewczyny mam nadzieje ze jutro temp.spadnie bo juz drugi dzień ma temp.-38,zbijam ja syropami i wieczornymi chłodnymi kapielami....

Pysiek dalej goraczkuje rano miał 38.dałam syrop i mu przechodzi.ale w nocy znowu popłakiwał.Napewno nie moze sie uspokoic bo smoczek dawno przegryziony i słuzy tylko do gryzienie juz sie nawet zastanawiałam czy mu nie kupic nowego moze by tak nie pałakał... i jeszcze jutro ta impreza,Patryka jednak nie dajemy do cioci bo jak jej zacznie w nocy płakać to i tak bym musiała po niego jechać.... gabipomimo ze mi mama pomaga w ciagu dnia to i tak biegam jak szalona nawet zapominam ze jestem w ciazy.Pysiek ostatnio jest przez te przeziebienbie i zeby taki absorbujacy ze mama nie daje sama rady,ale na rekach staramn sie go nie nosić

kurcze a mi Pysiek w dodatku goraczkuje.....

u nas tez nocka nieciekawa Pysiek cała noc z przerwami przeplakał jeszcze go katar męczy i oszywiscie piatki WYChodzą.teraz śpiący nawet po dworze nie chciał chodzic a spać tez nie chce sie polozyc........juz nie mam sił jeszcze musze zrobic dzisiaj zakupy na sobote bo przeciez mamy impreze w domu -M. urodziny

Witam u nas wigilia była u teścia myslałam głupia ze pojde na gotowe i sie przeliczyłam,uwijałysmy sie z M. bratową hihi Dzieciarnia cieszyła sie z mikołaja (moj M. sie przebrał i Psiek wogóle nie chciał do niego podejsć...)tylko zabawki go interesowały. Wczoraj popołudniu bylismy u Pysia prababci wrócilismy pozno po 23 a dzisiaj pobudka o 4 i nie spał do 6:duren:kurka czuje sie jak pijana:duren:teraz chlopy poszli na dwór a ja odpoczywam po obzarstwie chociaz naszczęscie ani kilograma na plusie Może świateczna kawka

słonko przykro mi;-( llella na tą siostre to chyba szkoda strzępic sobie język,dlaczego ludzie i to blisko spokrewnieni nie moga dojśc do porozumienia... Życze Wam nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, piękna, poezji, muzyki, pogodnych Świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, aby każda najdrobniejsza nawet czynność przybliżała Was do bycia najszczęśliwszą i najbardziej uśmiechniętą osobą spośród wszystkich ludzi...

u nas masakra!!! Pysiek wczoraj poszedł spac o 22.30 pobudka o 5!!! marudny płaczliwy nie mam juz sił do niego. CZY KTOS WIE O CO MU CHODZI CO MU JEST???????:duren:

ardhara u mojego M. w banku chyba za duzo pieniedzy maja ciagle im tylko imprezy wyprawiaja ale bez osób towarzyszących samoluby integracyjne A w sklepach przed swietami porazka półki puste bo nie nadazaja wystawiac towaru..........

:lella kurcze pogorszyło sie powiadasz,moze jakos sie jeszcze uloży? gabi Mój M. ma dzisiaj wigilie firmowa w lokalu kurka mam juz tych wyjsć dosyc znowu przyjdzie pózno i w stanie nieważkości bo wątpie zeby śledzik pływał tylko w oleju:duren: Pysiek ma dzisiaj rozwolnienie buu dzwobniłam do lekarza i kazał podawac smecte oby mi tylko Pysiek to przełknął,kazał próbować przemyscic proszek w chlebie spróbuje z kanapka z dzemem.... :kawka:dla wszystkich:money:

gabinie ma jak świateczna atmosferka hahaha.... baba głupia jak by mi ktos powiedział ze mam niewychowane dziecko to zobaczyłaby od razu jaka mamuska jest hihi :money: pożarłam sie znowu z M. jeju jak on mnie wkurza nieraz mówie sobie gdzie ja oczy miałamwyszczekany sie zrobił ....

lella pociesze cie ze mój tata tez ciagle w rozjazdach bo pracuje za granica ale jak przyjezdza to go staram sie wykorzystac....dzisiaj byli 2 h na dworze,byli w sklepie po zakupy,na cmentarzu i po podwórku chodzili,Patryk biegał z duzymi grabiami i chciał czesac psa teraz mi sie juz pokłada,chyba mu mleka troche zrobie to moze usnie bo od 2 dni z drzemka strajk.......

:kawka: Wczoraj wieczorem Pysiek zaczął nam wymiotować,praktycznie jak juz spał ,bidulek.Wszystko do prania on przerażony buu widocznie cos mu zaszkodzilo,dzisiaj głodny był wypil tylko mleka troche i podziubał bułke,niech sie przegłodzi.teraz od 9 jest juz zdziadkiem na dworze bo strasznie marudny był.ubrałam go cieplo niech sobie chodzą,szkoda ze nie jest wiosna tak by cały dzien sobie spacerowali............

ale Patryk dał mi popalic nieznośny ze hej

Dziewczyny wiec jest tak; pecherzyk jest w macicy ufff wychodzi ze jest to 5 tydz. 5 dni. Moja macica sie buntowała i uciekała :o i nie mozna było zaobserwować czy w pęcherzyku cos jest troche tak gin pogrzebał i cos tam widac jakies kreseczki jak on to nazwał.Tetna jeszcze nie było,ale tłumaczy mi ze za wczesnie....wiec kolejne usg mam na 4 stycznia i znowu czekanie,ale chociaz jestem uspokojona ze to nie c.pozamaciczna uff