Suchutka, to prawda z tymi legitymacjami. Jeśli ktoś w ogóle nie ma legitymacji ubezpieczeniowej, to po 1 listopada już jej nie dostanie. Zamiast tego, zakąłd pracy powinien co miesiac dawać Tobie druk RMUA, który potwierdza odprowadzanie skąłdek na ubezpieczenie. U nas zajmują się tym kadry, i te druczki trzeba zbierać i niestety szpital tego wymaga. Jak teraz leżałam, to dziewczyna też musiałą na szybko załatwiać, bo byłą już po terminie i bałą się że będzie musiałą za poród płacić. Durne to strasznie, bo kobierta w ciąży ma swoje prawa, ale nad papierkami nie ma co się krzywić, bo i tak nie wygramy :/
Kejranka, trzymam kciuki za córeczkę, a jeśli chcesz dobry sposób na kaszel, to polecam syrop, który mi w ciąży pomagał, a jest całkiem anturalny. : sok z jednej cytryny, dwa ząbki czosnku sprasowane, trzy duze łyżki miodu. To wszystko mieszasz i zalewasz wodą , tak zeby w sumie mieć kubek takiego syropu. Można go trzymać w lodówce ok 1,5 tygodnia, i podawać co 3 godziny łyżkę . Jest naprawdę skuteczny :)