-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez be_aduska
-
Witajcie dziewczyny w ten uroczy zimowy dzień:) Cześć Sopfie :) lalala dobry humor mam ah te hormony. kaskam fajnie Ci wyszło i wcale nie widać że masz tak mało praktyki, ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy... tak jak do większości rzeczy ;D Chantrel fajowy brzuszek :)
-
co racja to racja Hania to śliczniusie imię uwielbiam je! dla chlopca mialam przygotowane Ignacy albo Nikodem no ale jednak bedzie Hanulka:)
-
Witaj serdecznie ifonka81 anginka nie bój się wszystko bedzie dobrze:) trzymam kciuki:) Ja zaczęłam słuchać muzyki klasycznej która zawsze mnie nudziła bo jestem fanką muzyki rockowej ale zauważyłam że córcia sie bardzo wtedy uspokaja i nie kopie a przy ostrych dżwiękach kopie niemiłosiernie chyba chcąc ukarać mamusie;D
-
AnkaS sliczny brzuchol:) ja podobnie jak Ty mam dopiero ciuszki zakupione kangurzyca mam nadzieje ze masz racje ze tez sie takiego fajnego brzucha doczekam:) Tymoteusz swietne imie b. mi sie podoba, ja dla chlopca mialam przygotowane Ignacy albo Nikodem no ale bedzie Hania choc zastanawiałam sie tez nad Idalią Ewcia super wyglądałaś w sukni ślubnej! no i rzeczywiscie nie widac na tym zdjeciu ciazy
-
Asiu ale masz cudny ten brzuszek:) Zazdroszcze...
-
A u mnie z cera nieciekawie. Pryszczata jestem jak nastolatka. Fuuu Chyba córcia zabiera mi urode bo niezbyt atrakcyjnie sie czuje.
-
Aniu ja raczej genetycznie tak mam przyznam ze nigdy w zyciu sie nawet nie odchudzalam. Ale za to po mnie ciazy nie widac kiedy Wy juz macie fajne brzuszki. Ale z Was cycatki jej. Przed ciaza to ja bylam raczej z tych z przodu plecy z tylu plecy A siku cisnie oj cisnie w nocy ze 3 razy wstaje.
-
Jakie cudne brzuszki wszystkie macie:) , ja mam nadzieje ze tez bede taki miala ... bo wygladam przy Was jak miniciaza :( Kaskam o masakro rozmiar I???!!! to sie nazywa miec czym oddychac hi hi Mi w ciązy biust urosl z 75B do 75D i to dla mnie jest za duzo no ale ja przy wzroscie 173 zawsze wazylam 58 kg.
-
jeżykowa nie martw sie napewno wszystko jest z Toba i malenswem okej skoro to jedyne objawy. Bedzie dobrze :)ja wczesniej nie potrzebowalam ciazowych spodni a jakies 3 tygodnie temu to moj brzuch byl wogole plaski. Wiec cieszy mnie bardzo ze pomalu zaczyna byc widac ze jestem w ciazy. A przytylam jakies 4kg. Tylko ze zawsze bylam bardzo szczupla.
-
jagdeb a ja bym chciala juz miec taki brzusio jak Twoj ani za duzy ani za maly taki w sam raz:). no ale dwa tygodnie wyzej jestes w ciazy wiec pewnie jeszcze nadgonie. i moze skonczy sie sluchanie o tym ze mam za maly brzuch co zaczyna mnie juz denerwowac. Dzieki anginka, mnie rowniez meczy zgaga i jak narazie mleko jest zbawienne.
-
AnkaS dzieki za komplement:) kangurzyca mi wstyd nie jest. Moja położna twierdzi że wielkośc brzucha mam prawidłowa. Poprostu nie rosnę w zbędne kilogramy. HebaNova no faktycznie z ubraniami problemu nie mam. Jednak spodnie musze sobie zakupić. Bo w te sprzed ciązy co prawda nadal wchodze bez problemu ale troche uciskaja pod brzuchem.
-
to mój brzuszek w 22 t.c. :)
-
Witam Dziewczyny :) Jej jak poczytałam sobie wasze ostatnie posty to troche ulgi poczulam. Bo wszystkie w wiekszym badz mniejszym stopniu borykamy sie z tymi samymi problemami Moje otoczki wokol piersi bardzo zbrązowiały, a sutki sa strasznie wysuszone i zaczęly mi sie robic takie male brazowe strupki. Mam nadzieje ze znajde jakis odpowiedni krem do sutkow. Co do kresy to moja polega na tym ze wzdluz brzucha zaczely mi rosnac ciemne wloski... boje sie ze bedzie ich wiecej bo troche to dziwne. No i mecze sie okropnie z zaparciami. I dopiero teraz uswiadomilam sobie jaki to straszny problem a tyle kobiet je miewa przeciez. Wróciłam z uczelni i wszyscy znajomi żartują że patrzac na moj brzuch mysleli ze wzdelo mnie z przejedzenia a nie ze jestem w ciazy. Jutro dodam zdjecie to same ocenicie bo dla mnie jest odpowiedniego rozmiaru. Miłej nocy Mamusie:)
-
Four Chrismas
-
Ja tak właśnie myślałam, że to jakiś chory doktorek z tymi brzuszkami wymyślił. U mnie basen w Koszalinie odpada jest tak zasyfiony że bałabym się pływać w tych choróbskach a szkoda bo uwielbiam. Ja już od dawna planuje sobie przywitać się z jogą ale ciągle odwlekam wykręcając sie brakiem czasu. A spacerek jak najbardziej mrozik szczypie ale cóż takie już uroki zimy.
-
Witajcie przyszłe Mamusie! A ja cała poobijana się dziś obudziłam i z zakwasami. Zachciało mi się wczoraj dwugodzinnego spaceru w zaspach śniegu. Tak wysoko musiałam nogi podnosić że czuje teraz każdy mięsień Ciągle ktoś mi marudził że potrzebuje więcej ćwiczyć i sobie wzięłam do serca. Ostatnio gdzieś przeczytałam że w ciąży powinno się robić brzuszki.... Jednak ja bym się bała że zgniotę maleństwo. A wy macie jakieś zestawy ćwiczeń? Piękny dzień dzisiaj :)
-
Ankas ja też jestem nadal senna i spie nawet po 10, 11 godzin. Najgorzej to znosze w weekendy kiedy wstaje o 6:30 i musze siedzieć do 20 na zajęciach. Sesja coraz bliżej a ja nie moge sie przez ta sennosc skupic.
-
ewela 0021 i wiola18 witajcie serdecznie co do zmian nastroju to nie sądze żeby miało to cokolwiek wspólnego z niedoborem składników mineralnych. biore elevit pronatal ktory jest bogaty we wszystko. moje wyniki są cały czas b. dobre duzo lepsze niz przed ciążą. Tu raczej chodzi o szalejace hormony. I raczej nie da sie nad tym zapanowac.
-
M&M gratulacje!!! Dziewczyny a jak radzicie sobie ze zmianami nastroju? Bo ja np dzisiaj wogóle sobie nie poradziłam... Morze łez wylanych zupełnie bez powodu... Masakra jakaś.
-
Dzięki Asiu:) obyś miała rację wiewiórka10 z tego co sie zorientowałam to mamy podobny termin porodu chyba jakies dwa dni różnicy i ja też narazie 3kg na plusie jestem. Wszyscy mnie straszą że później za to przytyję szybciej. A do podjadania między posilkami już przywykłam i nawet nie zamierzam sobie odmawiać :)
-
Asiabambo to sporo jak na 20 tc. Moja Hania w 20tc waży tylko 300g to aż 160g mniej niż twoje maleństwo. Powinnam sie martwic? ale gin powiedzial ze to prawidlowa waga... Zaniepokoiłam się...
-
Kaskam popieram Cie w 100%! Moj gin powiedział że jestem młoda (22 lata) zdrowa i on napewno o cesarce nie zadecyduje:( "ma pani szerokie biodra więc nawet pani nie poczuje jak dziecko wyskoczy". Co za bzdura . Moja Mama ma identyczne biodra i swoje dzieci rodzila po kilkanascie godzin. Nie wyobrażam sobie tyle cierpiec i jak tylko ktoś pyta się mnie o poród zmieniam temat bo nikt cesarki nie chce poprzec:(
-
Zabawa w przeciwieństwa
be_aduska odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
okrutny pachnący;D -
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
be_aduska odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ja też nie jeszcze nigdy nie wyszłam za mąż -
Na wysokiej wieży siedziała księżniczka i czekała aż wyjdzie służąca. Nie wiedziała kiedy król poprosi ją aby skończyła się ubierać. Dzisiaj miał być wspaniały dzień pełen dobrych i ciekawych przygód. Kiedy król już wrócił dał jej złoty ząb i depilator z nasadką mrożącą. Księżniczka już dawno wiedziała jak tego użyć. Zebrała się na odwagę i postanowiła wykorzystać chwilę na wyrzucenie z szafy starego kapcia. Już dawno powinna była to zrobić. Ale nie miała siły gdyż zapach był bardzo intensywny. Co postanowiła? Wyrzuciła szafę. A z nią drogocenną biżuterię. Nie mogła uwierzyć, że jest taką gapą. Ale to jeszcze nic, w szafie były także jej ulubione pantofelki, dlatego też postanowiła założyć kalosze do swojej pięknej sukni i pójść na bal. Wyglądała śmiesznie ale to nie było najważniejsze. Król kiedy ją zobaczył zamarł z wrażenia, kazał jej natychmiast założyć pantofelki, ale księżniczka uparcie twierdziła że w kaloszkach jest jej wygodnie. Król posmutniał. Miał nadzieje że księżniczka zrobi to co kazał. Niestety tak upartej, nieznośnej dziewuchy nie da się zmienić. Aczkolwiek, wpadł na pewien pomysł. Rozkazał nadwornemu magikowi zaczarować kalosze. Tak więc magik nie wiele myśląc wyjął z pod peleryny magiczną różdżkę, skierował ją na kalosze. Czary mary i wstrętne kalosze zmieniły się w przecudne, szklane pantofelki. Teraz księżniczka cierpiała obrażona a jej łzy zamieniały się w kryształy. Spojrzała na podłogę i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Jak to mogło się stać!!! Kryształy zmieniły się w przepiękne czerwone róże. Chciała zerwać choć jedną ale ukłuła się w palec. Wtedy z jej krwi niespodziewanie pojawiła się wielka plama. -To niemożliwe - powiedziała, jak teraz posprzątam, przecież nie mam pod ręką żadnej ściereczki. Na szczęście wróciła służąca i na widok tego bałaganu zemdlała. Wtedy Księżniczka zrozumiała że sama musi uporać się z ta wielka plamą. Podciągnęła rękawy, wzięła ściereczkę i zabrała się za sprzątanie. Jednak plama wcale nie dawała się zetrzeć, wręcz przeciwnie, robiła się coraz większa i większa. Księżniczka zrobiła smutną minę ale nie poddawała się, obiecała przecież że stanie się wreszcie samodzielna. Miała w końcu 25 lat i musiała wreszcie dorosnąć. Koniec z beztroskim życiem dziecka, pełnym zabaw i przyjemności. Miała przecież wyjść za króla który był mądry, dojrzały i oddany dla swych poddanych. Bardzo się księżniczce podobał i była szczęśliwa, że oczarowała go swoją osobą. Taki król to prawdziwy skarb i dobry. Ślub miał się odbyć w pewną zimową noc pod gwiaździstym niebem. Księżniczka była przerażona i dostała, strasznych boleści brzucha. Ale wnet zjawił się lekarz nadworny i zbadał księżniczkę. Stwierdził biegunkę o ostrym przebiegu , zalecił dietę . Księżniczka ucieszyła się, że może schudnie przed swoim ślubem. Zadzwoniła do swojej przyjaciółki i poprosiła ją o pomoc w wyborze sukni ślubnej. Przyjaciółka się zgodziła , ale pod jednym warunkiem że pozwolę jej przez dwa tygodnie zamienić się w najpiękniejsza i najbogatszą kobietę, nie wiedziała tylko że...jest jeden warunek umowy że będzie chodziła w różowej peruce . Księżniczka zmieniła przyjaciółkę mówiąc że nie jest już dobrą przyjaciółką...złamała obietnice o dochowaniu tajemnicy. Wzięła swoje rzeczy które jej pożyczała wybiegła i powiedziała: Spadaj ! Nie chce cie widzieć nigdy więcej. I oto w ten sposób zakończyła się przyjaźń która trwała....zbyt krotko by żałować tego co było tylko przygodą. Bardzo chciała zobaczy swego ukochanego , powiedzieć mu jak bardzo go kocha . Nagle usłyszała rozmowę dwóch kobiet. Rozmawiały o uroczystości jaka miała się odbyć dzisiaj o północy . Nagle ocknęła się przecież dochodzi północ i stanie się ropuchą. Pobiegły aby założyć na siebie , suknie balowe!! Zegar wybił oczekiwana godzinę. W jej pantofelkach pojawiły się żabie kończyny i aby zaprzestać tej metamorfozie musi...Aż słabo zrobiło się jej na myśl o tak obrzydliwym, nieprawdopodobnym wyjściu. Tyle tygodni na marne. Ale cóż, ukochany czeka. Musi to zrobić. Zamknęła oczy, zatkała nos i zaczęła jeść przygotowaną przez magika golonkę. Efekt był piorunujący i nie całkiem taki jakiego się spodziewała.Poczuła takie pożądanie aż zrobiło jej się cieplutko..."Co robić"- powiedziała na głos, ale właściwie to chciała powiedzieć, bo zamiast słów z jej ust wydobył się gardłowy rechot....dostała szału pobiegła do swojej komnaty i...wyciągnęła wielka ...zieloną...książkę !!! Znalazła w niej zalecie, które uwolni ją od rechotu, nagle zobaczyła jak z nieba spada gwiazdka. Zaklęcie brzmiało: Hokus Pokus,Abra Kadabra...cmok cmok cmok...niech księżniczka...zamieni się w Biedną Pensjonarkę. Nagle ujrzała mężczyznę, bardzo przystojnego postanowiła, spytać go co powinna zrobić. Odpowiedz była następująca: Powiem Ci Kobieto jeśli zrobisz krok do przodu i dwa w tył...a potem jeszcze cztery w lewo i pocałujesz ukochanego w prawy policzek, powinna ukazać Ci się dobra wróżka. Kiedy już ją ujrzysz zapytaj ją grzecznie czy może ma zaklęcie, które sprawi, że rechot zamieni się w piękny śpiew. Księżniczka tak też zrobiła, wtedy ukazała się wróżka, która ubrana była w płaszcz i kapelusz. A ŻE KAPELUSZ NIE PASOWAŁ DO SUKIENKI POSZŁA....w stronę dużego balkonowego okna i rozejrzała się popatrzyła na przystojnego mężczyznę który stał na skraju lasu choć prawie go nie widziała postanowiła zamachać . Przestraszony Mężczyzna spłoszył się jak dzika sarna...i pobiegł w głąb lasu. Księżniczka zaczęła płakać.... Po chwili szlochając krzyknęła Poczekaj. Mężczyzna nie pewnie obrócił głowę i spojrzał na zapłakaną Księżniczkę. W jej dłoniach zobaczył zakrwawiony nóż, a oczy jej... stały się krwistoczerwone.