DO Miki 84: Bardzo mi przykro, że tak zostałas potraktowana podczas porodu:( ALe nie Ty jedyna i ostatnia (NIESTETY!!!). Smiejemy się z Murzynów a samio jesteśmy sto lat za nimi:(.
Ja jestem prawie na pólmetku ciąży ale już jestem strasznie przerażona porodem! Cały czas wyszykuję na necie przeróżnych opinii a w większości są to przykre, niemiłe, bolesne, zniechęcające wspomnienia ze szpitali, z opieki medycznej;( Za jakie grzechy mamy być tak traktowane???!!! za to, że chcemy mieć dzieci?! jakas PARANOJA w tej POLSCE zacofanej! Zastanawiam się już całkiem nad innym szpitalem (może Żeromski w Krakowie albo w Rzeszowie- oczywiscie jak zdąże dojechać). Wiem, tylko że bez grubej koperty będą poniewierać Człowiek jak mięsem...
Jedno jest pewne: przez doświadczenia Miki ( i nie tylko) na pewno nie będę rodzić na nowym szpitalu oraz nie wybiorę Pani Bielaszki jako lekarza prowadzącego.
A oto powód: (polecam ten reportaż programu INTERWENCJA m.in. Kasce_2010) Z komentarzy wynika, że to własnie Pani Bielaszka "olała" najważniejszą fazę porodu i poszła wsunąć śniadanko... Skutki są tragiczne:( Ehhh dziewczyny czas leci a ja cały czas w jednym wielkim stresie... Mika 84, trzymam za Ciebie kciuki, za maleństwo i udane macierzyństwo. Najważniejsze, że bobas zdrowy i ze masz to za sobą. Kaska 2010, sama wahałam się czy wybrać dr Bielaszkę ale po tym reportażu i po kiepskich opiniach na stronie "znany lekarz" rozmyśliłam się. Fakt, że pozostaję w tej chwili bez potencjalnego lekarza ale mam nadzieje ze to sie zmieni.
Wybór i tak należy do Ciebie! Pani Bielaszka przyjmuje aktualnie w Viva-medzie na ul. PCK 26