Skocz do zawartości
Forum

seatibiza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez seatibiza

  1. ani jedno ani drugie kawa z cukrem czy bez?
  2. jesteś bardzo dobrą mamą i twoje dzieci kiedyś to docenią...zobaczysz... ucieszę się jak kiedyś przeczytam że jesteś szczęśliwa,że wszystko się ułożyło ,że jesteście razem że on kocha wasze córki...tego ci życzę z całego serca....
  3. kochana ja już mykam spać...przepraszam że cię tak zostawiam...wybacz:((((
  4. oj kochana nie mogę czytać tego nawt...bardzo mi jej szkoda nawet nie wie bidulka że to wszystko jej dotyczy.....ach ,płakac się chce jak człowiek o tym pomyśli a dla takiego drania to tylko... a nie powiem co....... pamiętaj że dzieci są najważniejsze i choćbyś miała nie spać ,nie jeść, nie zaznać miłości do końca życia dobro twoich skarbów jest najważniejsze.... mężów czy kochanków znajdziesz sobie na pęczki...a dzieci to jedyny dar który w życiu dostałaś ty dla nich jesteś najważniejsza i o tym pamiętaj ich serce twoim sercem........
  5. anusiaelblagseatibizatak...to straszne każda matka by cierpiała....wiesz,czasem mój tez przyjdzie z pracy do Adasia coś gada i to i tamto a Oliwka podejdzie i tato....a on mówi zaraz,albo ,poczekaj z adasiem gadam...a ona taka smutna odchodzi albo zaczyna płakać a on wtedy się głupio pyta czemu ty znowu ryczysz.... to ja se myślę:ty ośle walnięty dziecko przychodzi chce się przytulić ty odganiasz i co ono sobie myśli....miteż wtedy żal jest.. tylko u ciebie jest inna sytuacja,jedno jego ,drugie obce......wstyd za takich chłopów....tylko co to dziecko winne jest...boże jakie to wszystko bez serca jest.......Dokładnie on to samo, wtedy Kinga czasami też w płacz uderza a on boże ona znowu płacze. Dałam mu dziś ultimatum. Albo ją akceptuje ale nie tak jak mu się wtedy zachce tylko ogólnie na zawsze albo zabiera manatki ma kilka razy w tyg wizyty u Zuzi i wynocha. JA sobie poradzę bez niego. Seksu nie potrzebuję sa wibratory a kasę jak się chce to można zarobić... no u mnie jest podobnie.....też zawsze mówi że ta ciągle ryczy a jak ma nie ryczeć jak jego ciągle w domu nie ma a przyjdzie to od razu na dzień dobry takie teksty do dziecka jak to się chce przytulić.... tylko płakać nad takim zachowaniem... anusia dobrze zrobiłaś że mu tak powiedziałaś.....niech wie że to nie żarty,on mysli że poślubie to już wszystko może a ty będziesz siedzieć cicho...a takiego wała!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  6. tak...łatwo sie tłumaczyć ,bo się wkórzyłem...my też mamy zmartwienia i ciągle w stresie,bo albo nie chce jeść albo marudzi ..jak to z mamami....ale to nie znaczy że jak mam zły dzień będę taka dla dziecka...coś tu nie gra!!!! a moze niech sobie grafik ustawi:dzisiaj nie podchodzić jestem zły....będzie prościej! ci faceci są beznadziejni....
  7. tak...to straszne każda matka by cierpiała....wiesz,czasem mój tez przyjdzie z pracy do Adasia coś gada i to i tamto a Oliwka podejdzie i tato....a on mówi zaraz,albo ,poczekaj z adasiem gadam...a ona taka smutna odchodzi albo zaczyna płakać a on wtedy się głupio pyta czemu ty znowu ryczysz.... to ja se myślę:ty ośle walnięty dziecko przychodzi chce się przytulić ty odganiasz i co ono sobie myśli....miteż wtedy żal jest.. tylko u ciebie jest inna sytuacja,jedno jego ,drugie obce......wstyd za takich chłopów....tylko co to dziecko winne jest...boże jakie to wszystko bez serca jest.......
  8. wiesz...zdziwiło mnie to trochę bo już pisaliśmy na ten temat,mówiłaś że on jest dobry dla małej a ona jego też akceptuje.....szkoda że się zmieniło...przykre to trochę dla ciebie i dla dziecka,ach tulę cię mocno,kochana.... nie wiem jak mozna byc tak okrutnym
  9. nie lubię lubisz chodzić po deszczu?
  10. kochana ale dobrze przecież było...mówiłaś że akceptuje małą...to co mu się tak nagle zmieniło?????!!!!!
  11. koszulka biała na ramiączkach i spodenki do spania
  12. smażona zupa ogórkowa czy pomidorowa?
  13. nie lubię lubisz zapach konwalii?
  14. nie mam ha ha masz niepoparowane skarpetki?
  15. nie mam już po kolacji jestem ha ha masz zamknięte drzwi na klucz?
  16. ja też nie jeszcze nigdy nie jadłam homara
  17. anusiaelblagtwity12anusiaelblagOjj bardzo spora Dzień miną dobrze, ale standardowo kłótnia na noc musiała być.. Czy ja dobrze zrobiłam z tym ślubem???????????????????????? AS długo jesteście po ślubie? I co się dzieje jak możńa wiedzieć? Jesteśmy 20dni po ślubie:// A dzieje się to, że źle traktuje moją starszą córkę.. On nie jest jej biologicznym ojcem.. no to to już jest chamstwo!!!!!!!!!!!!!! wiedział w co sie pakuje....... o nie.....walcz kochana...brał cię z dzieckiem to niech teraz nie kombinuje!!!!!!
  18. anusia nie mów tak....każdemu się zdarza ....ja ze swoim w dzień ślubu się kłóciłam i krzyczałam mu w twarz że nie idę do kościoła hehe....tyle stresu było...a teraz też są dni dobre i złe,a to wszystko u nas z braku pieniędzy i nic poza tym.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...