Skocz do zawartości
Forum

Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego


Gość Kamillka

Rekomendowane odpowiedzi

Część dziewczyny przebrnęłam przez całe forum ( zajęło to trochę czasu) fajnie że są nowe osoby które się udzielają i motywują ;) ja ćwiczę od 10.01 i osiągnęłam pierwszego dnia 18 cm wczoraj 22.5 cm a dzisiaj 23.5 cm i pierwszy raz pojawiła się dzisiaj krew nie było jej dużo i od razu przestałam ćwiczyć i krew więcej się nie pojawiła do wieczora po skorzystaniu z toalety papier był lekko zabarwiony krwia, przyznam że czuje się lekko "obdarta" i jutro na pewno zrobię sobie dzień przerwy bo troszkę się przestraszyłam i jeśli jutro znowu pojawi się choć trochę krwi to będę dzwonić do lekarza ale chciałabym się dowiedzieć czy któraś miała może podobną sytuację ? Dodam tylko że córka jest dość aktywna i to mnie troszkę uspokaja ale i tak się martwie. Początek 37 tc

Odnośnik do komentarza

WeeraSkoro przeczytałaś wszystko to wiesz że było mnóstwo sytuacji z krwią ...i nie ma się co martwić.
Lepiej zrobic przerwę ale może być tak ze będzie już się pojawiała do końca. Jeżeli krwawienie jest tylko podczas ćwiczeń lekarze i położne wielu dziewczynom pozwalali na dalsze ćwiczenia. Czasem pomaga zmiana pozycji, przyczyną może tez być zbyt szybki dla Ciebie wzrost obwodu - spróbuj po 0,5 cm i dluzej cwiczyc w srodku wtedy może unikniesz obtarc.

Odnośnik do komentarza

Przy ćwiczeniach czytałam że to normalne jak pojawia się trochę krwi tylko zmartwiło mnie to że wieczorem kilka godzin po ćwiczeniach pojawiły się małe ślady krwi. Nie wiem czy mocno się "skaleczylam" ale wczoraj zrobiłam sobie przerwę dzisiaj przed chwilą ćwiczyłam i zaczęłam od wypychania od 4 pompek u mnie wychodzi troszkę ponad 18 cm i od razu pojawiała się krew nie czy czułam przy tym żadnego dyskomfortu jak balonik wychodził i spróbowałam jeszcze raz z 5 pompkami i praktycznie nie było żadnej krwi więc znowu zwiększyliśmy o jedną pompkę i pojawiła się i to dość trochę bo nie była tylko na baloniku ale trochę pociekła zmierzyłam balonik i pokazywał 20 cm ale nie czułam żadnego bólu czy czegoś takiego więc nie wiem od czego to zależy spróbuje jutro może uda się dłużej pocwiczyc, mam trochę czasu bo termin mam na 12 lutego

Odnośnik do komentarza

Wera dojdziesz jeśli będziesz cwiczyla. Ja też na początku byłam zdziwiona że dziewczyny mają wyniki powyżej 30cm ale teraz wiem że warto, bo to psychicznie dużo też daję. Ja teraz bardziej kupiłam się na wypychaniu balonika jak na ćwiczeniach z balonikiem mięśni. Wczoraj podczas ćwiczeń odleciał mi chyba czop... Tak mi się wydaje że to było to(taki śluz z krwią). Któraś z Was tak miała?

Odnośnik do komentarza

Wera, miałam podobnie. Spróbuj zmienić pozycję i technikę (wypychanie kilka razy jednego obwodu), sprawdź czy wchodzi jedna kulka, kup mucovagin. U mnie był taki moment, ze dzień przerwy nie pomagał na krwawienie, wiec zaczęłam zmieniać sposób w jaki ćwiczę i tym sposobem doszłam do 31,5 cm. Raz zrobiłam 32cm, ale było krwawienie (w porównaniu do tego co wcześniej było bardzo delikatne, ale skoro instrukcja mówi że zwiększanie obwodu ponad 31cm jest bezcelowe to już się nie zmuszam).

Odnośnik do komentarza

Pilka123 nie poddawaj się!!! Nie patrz na ilość pompek, tylko Ja pompuje aż czuje opór w środku chwilę odpoczywam i dodaje pompek albo dwie. Też mam termin na 25.01 i mam nadzieję że do 32cm dojadę. może zmień pozycję na stojąco albo w kicki Ja tak robię ale zatrzymałam się na 29cm od 3dni.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
Ja wczoraj zrobiłam dzień przerwy. Czułam się zmęczona i obtarta. Dziś uzyskałam wynik 29,2, czyli kolejne pół centymetra. Cieszę się bardzo. Zmieniłam jednak taktykę. Wprawdzie muszę robić te początkowe małe obwody, czyli np 7 pompek, 11,15,19,22 (czyli tak do 8 cm obwodu), ale nie powtarzam ich 3 razy tylko 1-2 razy. Chodzi o to, że przy każdym przejściu krocze się trochę obciera. Skupiam się na tej końcówce. No i tu odwieczny problem, że raz 25 pompek daje taki obwód jak innym razem 30. Zatem zaczęłam kierować się odczuciami. Pompuję do uczucia rozpierania, chwilka przerwy, dalej pompuję do uczucia rozpierania, czekam i tak aż do momentu kiedy zaczyna mi się pojawiać lampka "nie przegnij". Chyba jest trochę strach żeby napompowac mocniej a brak miary w postaci pompek blokuje dalszą próbę. Wydaje mi się też, że ta ilość pompek jest związana z oporem w środku. Jeśli da się mocniej rozluźnić mięśnie, każda pompka pompuje więcej powietrza. Jeśli jestem bardziej śpięta, to w środku jest większy opór i pompka nie daje rady napompować tak samo jak w rozluźnieniu. Morał z tego taki, że trzeba nauczyć się rozluźnić.

Odnośnik do komentarza

Ktos tu polecał taktykę pompowania, i faktycznie u mnie zadziałała. Wylot powietrza do dołu pionowo, czyli spróbuj trzymać pompkę pionowo tym regulatorem i wężykiem skierowanym do góry - wtedy pompki sa pełniejsze. U mnie zawsze aby uzyskać wynik zbliżony 30cm musiałam ucisnąć ponad 30 razy, trzymając jak w/w Ok 20razy już wystarczyło

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny POMOCY !!!
Osiągnęłam wynik 30cm ale zaczęłam krwawic :-( zrobiłam dzień przerwy i teraz przy 29cm również krwawienia mam i nie są to małe ilości :-( termin mam na 23.01 więc nie wiem czy ćwiczyć pomimo dużej ilości krwi czy sobie już darować :-/ A taka byłam dumna z tych 30cm

Odnośnik do komentarza

Pilka123, jesli nie krwawisz to spróbuj po prostu napompowac więcej. Może bariera jest w Twojej głowie, że coś się stanie albo, że będzie bolało. Ja mam trochę taką barierę. Pompuję i mówię sobie, ze mam już dosyć. Chwilę czekam. I chociaż jedną pompkę dokładam... ale czasem mam regres...
Bona- może to hormony powodują krwawienie? Może poród już blisko! Jestem pewna, że nie stracisz tego co wycwiczylaś w ciagu kilku dni. Ćwicz ile możesz. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

Pila123 To już jest dobry wynik 26cm.A czemu mają Cię zatrzymać w szpitalu, na kiedy termin? Dzień przerwy raczej nie zrobi Ci różnicy tzn nie stracisz tych 26cm które osiągnęłas. Ja mam 31 cm krwawie dosyć mocno ale dziś miałam wizytę bo termin na dziś i dr powiedział że mogę ćwiczyć dalej :-) Już nie mogę się doczekać kiedy nadejdzie ta chwila.

Odnośnik do komentarza

Pila123 nie poddawaj się postaraj się ćwiczyć pomimo choroby. Też byłam chora i miałam dni lenistwa ale gdy się zabrałam i po ćwiczeniach miałam 1cm do przodu to byłam mega z siebie dumna. Więc do roboty, bo niewiadomo ile czasu jeszcze Ci zostało!!! Oczywiście jak będziesz po to pisz jak poszło ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...