Skocz do zawartości
Forum

Aniball - balonik do przygotowania przedporodowego


Gość Kamillka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Aniulabidula

Osiągnięcie 28 cm to moje marzenie, które staje się coraz mniej realne. Przewertowałam forum i zmieniłam sposób ćwiczenia. Teraz idzie mi o wiele lepiej i nie mam już problemów że zbyt dalekim wsuwaniem się balonik podczas ćwiczeń. Ale 25 cm to granica, której nie jestem w stanie przekroczyć bo przy 25 cm pojawia się krwawienie. Termin na 5 stycznia więc czasu już bardzo mało.

Odnośnik do komentarza
Gość Magda57388

Ja też stanęłam na 27 cm, od 5 dni nie mogłam zwiększyć objętości balonika. Zaczęłam ćwiczyć godzinę dziennie po 5 razy wypychalam balonik, od 27cm Aż podczas tej godziny 2 razy udało się zwiększyć do 29 cm. Teraz jestem na etapie 30 cm , termin na 7 Styczeń trzymajcie kciuki.

Odnośnik do komentarza

Pilka123. Krew mi leciała na etapie 24-25 cm zrobiłam sobie 4 dni przerwy, potem miałam traumę wypychania balonika, bałam się że znowu się natre. Już myślałam że nic z tego nie będzie 28-30 Nierealne do wykonania, A poród coraz bliżej . Ale tak Jak wcześniej pisałam , zwiększyłam czas ćwiczeń do ok godziny i zaczelam wypchac balonik od 25 do 27 Pomalutku. Właśnie dziś ćwiczyłam, zaczęłam od 28 do 30cm , 5 razy wypychalam balonik (3x 28cm I 2x 30cm). A uczucie bolesności przy wypychaniu jest za każdym razem niestety, samo wyjście balonika z pochwy nie należy do przyjemnych. Tu największą rolą jest oddech i skupienie, żeby wypchać balonik.

Odnośnik do komentarza
Gość Fasolka12345

U mnie tez te „pompnięcia” sa nierówne, strasznie irytujące to jest, bo niby chce się jakiś postęp zrobic - chociaż ciut a okazuje sie ze jest mniej niż było np ostatnim razem. Jestem na wymęczonych 26cm, a termin tuż tuż

Odnośnik do komentarza

U mnie tez różnie wychodzi, kiedyś 13 pompek to było 26cm teraz 11 i tez 26cm. Tyle ze ja wkładam balonik napompowany juz na 2 pompki wiec trzeba je doliczyć. Generalnie lepiej kierować się odczuciami niż ilością pompek, ale ja przez nierówne pompowanie raz doszłam już do 28,5cm (sama bym się nie odważyła

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a jak tam wyniki? Ja zaliczyłam lekki regres, bo miałam już dwa dni z rzędu 28,5 po czym kolejnego dnia przy 26 cm czułam duży dyskomfort i było lekkie krwawienie. Wydaje mi się, ze to dlatego ze przechodziłam od 7 do 8,9,10, 11 pompek bez powtórzeń wypychania na tym samym obwodzie (z oszczędności czasu chciałam powtarzać dopiero od 12 pompek czyli ok 26cm). Dzis wróciłam do starej metody, o której pisałam wcześniej, powtarzałam po 3 razy każdy obwód i udało mi się wrócić do 28,5. Tyle, ze zajęło mi to ok 1,5 godziny . Ćwiczę od dwóch tygodni.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny Ja ćwiczę od 8dni. zaczęłam od 17cm wczoraj miałam 24cm do porodu jeszcze 3tygodnie więc mam nadzieję osiągnąć 30cm. Ale niestety wczoraj pojawił mi się delikatny twarożek(grzybek), czy w takiej sytuacji zaprzestać ćwiczenia aż infekcja minie czy kontynuować. któraś miała taką sytuację?

Odnośnik do komentarza

Super wyniki, dzięki za odzew :) jeśli chodzi o krwawienie to serio spróbujcie tej metody na powolne zwiększanie obwodu (pisałam wcześniej). Wydaje się bezcelowe, ale działa! U mnie krwawienia były takie, ze na podłodze była plama ciemnej krwi wielkości 15x15cm i tez ustawało po podtarciu się - tez sie wystraszyłam i robiłam przerwy dzień dwa, ale przerwy nie pomagały (u mnie tym krytycznymi momentami było 24 i później właśnie 28 cm, czyli podobnie jak u Was). Jak powoli zwiększam obwód to dyskomfort jest taki sam, ale krwawienia się nie pojawiają (a jak są to dosłownie kropelka i wtedy kończę ćwiczenia).

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Ćwiczę od 3.01. Zaczęłam od 20 cm a dziś osiagnęłam wynik 23,3 cm. Urodziłam już jedno dziecko bez balonika (obwód główki ok 32 cm/34 cm cokolwiek autor miał na myśli) i niestety pękła mi szyjka macicy a nacięcie krocza poszło aż do środka pochwy. Blizna bardzo długo bolała. Teraz próbuje zapobiec powtórce bo niestety mam traumę po tym porodz ie. Żeby Was nie straszyć- jestem bardzo drobnej budowy, więc pewnie dlatego ten poród był taki...
Wracając do balonika. Mam termin na 28.01, więc jest trochę czasu. Przeczytałam wszystkie posty i kibicuję nam wszystkim

Odnośnik do komentarza

Magda powodzenia ;)

Ja ćwiczę 2,5tyg. Mam obwód 30 i kryzys. Też miałam krwawienie na 24 i 28cm. Ginekolog powiedział, że jest ok ;) mogę ćwiczyć dalej. Skonsultujcie to i dalej do roboty ;). Ja mam termin za tydzień ale już czuje się w gotowości. Chce zobaczyć moje maleństwo.

Odnośnik do komentarza

Magda, jestem przekonana, że wypychanie balonika pomoże. Na pewno będziesz miała łatwiej. Ja podobne wymiary jak Ty miałam przy pierwszej ciąży. Start 49 kg, koniec ciąży 60 kg. Ale u mnie poród był z oksytocyną a szyjka twarda jak beton. U Ciebie może być zupełnie inaczej a poza tym ćwiczyłaś krocze. Jestem pewna, że będzie o niebo lepiej niż u mnie było. Trzymaj się! Daj koniecznie znać jak poszło :)

Magda1988.123
Kizia współczuję porodu,ją mam termin na dziś czyli 7 styczeń boje się strasznie, też jestem drobna osoba oby nie bylo tak źle, 32 cm wypycham balonik . Przed porodem 47 kg , teraz waże 59 kg. Dziewczyny niedługo dam wam znać jak mi poszło.:\ To moja pierwsza ciąża
Odnośnik do komentarza

Co sądzicie o tym, żeby tuż przed porodem wykonać ćwiczenie z balonikiem? Tzn w dniu porodu, kiedy rozkręca się akcja.
U mnie dziś 5 dzień ćwiczeń. 24,7 cm.
Zauważyłam nagłe jakby rozluźnienie w części od strony odbytu. Tak jakby balonik zupelnie inaczej przechodził, układał się w środku. Miałyście coś takiego? Ile u Was trwają ćwiczenia? U mnie za każdym razem wychodzi pół godziny. Wydrukowałam sobie również instrukcję EPINO. Tam ćwiczenia są troszkę inne. Np balonik należy trzymać w kroczu w jego największej średnicy przez kilka minut dzięki czemu krocze nie rozciąga się tylko podczas przejścia balonika.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj zaczęłam ćwiczenia z balonikiem Aniball i osiągnełam 24,5 cm poród mam na ok 20 stycznia :) Dzisiaj wynik po godzinie ćwiczeń dużo dużo lepszy ! 29 cm !!! Zero krwawień , na początku trochę boli ale tak to super. Mam nadzieję, że te ćwiczenia przygotują dobrze do porodu, aby obyło się bez cięcia lub pęknięcia.
Planuje dojść do 32 cm :) Może dam radę więcej . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej,
Na dole balonika była cała obwódka z krwi i śluzu. Musiałam w środku obejrzeć się. Bardzo pomocne było i jest oddychanie przeponowe przy wydobywaniu z siebie balonika. Mało parcia, samo powolutku wychodzi. Polecam. Na 35 czy 36 karcie Gosia pomocy pisała jak ćwiczy. Po jej radach od razu lepiej mi szło. Plus motywacja

Odnośnik do komentarza

U mnie ćwiczenia trwają 40 do 60 minut. Zależy jaki progres jest. Ćwiczę 3 tydzień. Cały czas na spokojnie po 1cm lub 0.5cm. Doszłam do 32 cm. Jednak żeby uzyskać ten obwód muszę zacząć od 29 cm i za 4 razem mam 32cm. Trzeba się zmotywować i działać. Nie jest łatwo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...