Skocz do zawartości
Forum

Inofem a płodność


Rekomendowane odpowiedzi

hej:)
mam dobrą widomość ... wiem prawdopodobnie czemu nie mogę zajść w ciążę. Żadne tam PCOS itd. MAM nietolerancje glutenu co podobno w dużym stopniu może na to wpływać. Dowiedziałam się o tym wczoraj... więc już odstawiałam wszystko co z glutenem . Zobaczymy co będzie dalej. Nadal piję inofem nie widzę żadnych zmian jak narazie prócz tego , że mam cały czas sucho w pochwie... ale to może nie od tego nie wiem. czekam cierpliwie.

Odnośnik do komentarza

Ja pije inofem 9 dzień i czuje wyraźnie prace jajników. Dwa dni temu wydaje mi się ze miałam owulacje.. Tak by właśnie wypadało a objawy miałam wszystkie :) ale mojemu mężowi coś ostatnio odbija :( mówi, że może jednak warto trochę poczekać aż dodane umowę na stałe i wtedy pójdę na urlop macierzyński. Ale sęk w tym, że od września dopiero zaczynam staż i nie wiem ile to może potrwać zanim kiedykolwiek dostane umowę.. Jestem pewna na 100% ze dalibysmy rade bo mąż pracuje w kopalni i od września odkładamy pieniądze na ślub(kościelny) który ma się odbyć za dwa lata chodź nie ukrywam ze wolałabym przeznaczyć pieniążki na dzidziusia. Rozumiem go chociaż nasze starania trwają już naprawdę długo i juz brak mi czasami sił.. Zwłaszcza, że bardzo dużo koleżanek w okół ma już dzieci lub właśnie są w ciąży.. Może i on ma rację bo wiem, że bardzo chce dzidziusia ale martwi się, że nie damy rady.. Jak myślicie? Co robić?

Odnośnik do komentarza

Porozmawiaj z nim. Na spokojnie. Moze rzeczywiscie odpusccie tzn. Intensywne staranie jak bedzie to bedzie. My tez zaczelismy sie starac dopiero jak dostalam umowe na 10lat wczesniej sie balam ,ze wrazie co to zostaniemy na lodzie finansowym. Pamietaj,ze facet podswiadomie moze sie bac,ze nie podola sam utrzymac rodziny,a niestety w dzisiejszych czasach to nie takie latwe . Ile masz lat jesli wolno spytac?

Odnośnik do komentarza

Olg mam 22 lata. Jestem bardzo młoda jak na takie planowania ale uwierzcie mi ze niczego innego w życiu nie pragnę i to nie jest wcale chwilowe widzi misie. Wiem z czym się wiąże macierzyństwo i jestem na to gotowa. :) mam jescze pytanie czy któraś was może odczuwa po inofemie jakieś skutki uboczne? Bo właśnie od kilku dni mi nie dobrze i mam straaaasznie obolałe piersi :o zdarza mi się to w sumie prawie wcale.

Odnośnik do komentarza

Ja o inofemie akurat sporo dobrego słyszałam. Polecała mi go pani w aptece i znajoma. Chyba zacznę go pić bo chciałabym w końcu uporać się z moją nadwagą i rozszalałymi hormonami. O dziecko póki co się nie staram ale kto wie co będzie za jakiś czas. Lepiej zawczasu uporać się z hormonami.

Odnośnik do komentarza

~joolla
Ja tez slyszalam same dobre rzeczy:) biore go 3tyg.:) wiec to za wczesnie na moja opinie ale zaobserwowalam u mnie po nim brak sluzu. Nie mam pojecia dlaczego... albo zbieg okolicznosci albo to jego zasluga. Dzis dostalam miesiaczke. Wiec od dzis dorzucam do swojej diety wiesiołek w kapsułkach 3×2 do 15 dnia cyklu w trakcie posilku. Moj maz bierze wiesiolka od 2tyg.

Odnośnik do komentarza

Seni trzymamy trzymamy :)
Ja trzy dni temu Dostałam niestety miesiączkę :( ale inofem chyba nawet nie miał prawa jescze zacząć działać bo to dopiero 3 tygodnie niecałe.
A czy wy też może miałaście przed piciem inofemu bardzo bolesne miesiączki? I czy juz was brzuszek nie boli przy dłuższym przyjmowaniu tego suplementu? Wyregulowala wam się @? Jestem ciekawa bo cudownie by było nie umierać w pierwszy dzień :(

Odnośnik do komentarza

Ja od czasu do czasu dosłownie umierałam z bólu, bez przeciwbólowych ani rusz, od czasu jak stosuję Inofem, w ogóle nic mnie nie boli, zwykły dzień jak co dzień tylko krwawienie jest, cykle miałam ponad 60 dniowe, teraz każdy kolejny jest średnio 10 dni krótszy, czyli od początku picia było ponad 67, 55, teraz 46, nie wiem czy to działanie preparatu czy po prostu PCOS, w ciąży nie jestem choć śluz płodny raczej jest, piję już chyba 5. miesiąc więc ciężko mi stwierdzić czy działa czy nie, piję 1 saszetkę dziennie, mam mieszane uczucia co do skuteczności ale nie przerywam kuracji

Odnośnik do komentarza

Hej ;) przez przypadek trafiłam na to forum oczywiście szukając informacji o Inofemie. Jakieś pół roku temu na USG wyszło mi, że mam PCO. Gin przepisywała mi Duphaston na wywołanie owulacji, który przyjmowałam od 16 dnia cyklu przez 10 dni po 2 tabletki rano i wieczorem. Przez ten czas mieliśmy się ostro starać, ale wyszło jak wyszło, czyli normalnie bez presji i z brakiem czasu NIC. Teraz wysłałam jej wiadomość o tym preparacie, ciekawa jestem co mi odpisze i czy mogłabym go przyjmować zamiast tego Duphastonu?? Do tego przybrałam 2kg i mam wysyp pryszczy :( masakra...

Odnośnik do komentarza

Myślę że będziesz mogła odrzucić to i pić inofem :) ja też brałam dupka i miałam to samo co ty wiec szybko go odstawiłam. Inofem podobno sprawia że masz owulacje i reguluje okres i co najważniejsze NIE JEST HORMONEM wiec nie Przytyjesz :) słyszałam nawet, że poprawia się po nim cera i Dziewuszki piszą ze nawet chudną :) ale kazdy ma inny organizm .. Moim zdaniem warto spróbować :)

Odnośnik do komentarza

witam was drogie panie. właśnie trafiłam na to forum szukając opini o inofemie. My z mężem od marca staramy się o drugie dziecko po siedmiu latach odstawiłam tabletki anty i postanowiliśmy postarac sie o maleństwo. Po 3 miesiącach nie udanych prób poszłam do mojej gin i stwierdziła że wszystko jest ok i mamy dalej ćwiczyć jak do roku się nie uda wtedy pomyślimy co dalej. Po kolejnych 2 miesiącach miałam już dość i postanowiłam zmienic gin. Ku mojemu ogromnemu rozczarowanie pani doktor stwierdziła ze to policystyczne jajniki zleciła też badanie tsh i obciążenie glukozą. Kazała pić inifem 2 razy dziennie no i właśnie od dziś zaczynam. Powiem wam że po wyjściu z gabinetu miałam ochotę chwycić za telefon i zadzwonic do mojej poprzedniej dokturki i tak jej nawrzucać.... badała mnie co pół roku i nic mi nie powiedziała... no ale mam nadzieję że obecna pani ginekolog pomoże mi zajść w ciążę jeszcze przed 30ką tak jak sobie obiecałam. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Piję Inofem od 5 tygodni. Póki co zauważyłam poprawę skóry i paznokci i chyba mniejsze wahania nastrojów. Niestety jak na razie nie wyregulował mi się cykl (długi i nieregularny) a na tym najbardziej mi zależało.
W necie jest dużo opinii, że potrzeba około 3 miesięcy regularnego brania suplementu żeby przyniosło efekty przy zachodzeniu więc pełna nadziei czekam :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...