Skocz do zawartości
Forum

Inofem a płodność


Rekomendowane odpowiedzi

Rysia zrób. Przeważnie piszą ze 10 dni już wiarygodne.

A ja wczoraj się nie odzywałam. Miałam takiego doła, że już nie chciałam na Was przenosić. Staranka nie udany były. A tak się cały dzień cieszyłam, że w końcu trafiłam w punkt. I co? Jak zwykle nic. Ale złość i płacz mam za sobą. Dziś już mi przeszło. Po prostu było mi strasznie przykro. Ale takie życie.

3mam kciuki za Was :)

Odnośnik do komentarza

Iwa też myślę że 10 dni po ovu to jajeczko się zagnieżdża, też piszą że niby sikaniec o czułości 10 pokaże to beta z krwi tym bardziej, zaryzukuje te 28zł a bym miała może ciągłość, gdyby nie to to by mnie tak nie kusiło
Ostatnio mam intuicje bo chciałam pić Inofem i zestawik od @ a małpe wcięło, a mogłam bo by pomogło przy niespodziewanej ovu, czułam że nie jestem i beta niska
Czemu nie udane staranka?brak czasu? czy presja?jak nie chcesz to nie odp
Pamietaj że ovu trwa nawet do 48h, w testach Lh 36h więc może nie wszystko stracone, chyba że go nie ma to:-(

Odnośnik do komentarza

Rysia to trzymam kciuki. Mocno. Faktycznie miałaś wyczucie.

Wczoraj nieudane, bo dużo stresu miał i właśnie chyba ta presja. Choć nie naciskalam tylko się za niego zabrałam :D A dziś niestety nie ma Go. Wiem że w teorii jest szansa bo półtora dnia przed owu było co nie co. Czułam wczoraj wręcz moment kiedy owu była. A przynajmniej tak mi się wydaje. Ale już sama nie wierzę że mogłoby się udać.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, szkoda że taka okazja niewykorzystana,
dla mnie owulacja to "dzień święty i musi być, bez gadania" choć czasem też sie pokłóciliśmy wracając od gin.(po 1 stracie tak było, szybko w miarę sie opamiętaliśmy i ok) bo on nie chce, czuje presję i stres, jak to?=-O ach chłopy... kilka razy dostał szkołę i spokój hihi, a tak poważnie to trzeba czasem sie pokłócić ale i spokojnie porozmawiać, wiem że czasem brakuje cierpliwości, doskonale...przytulam Iwa, jutro będzie lepszy dzień!

Odnośnik do komentarza

Wczoraj strasznie się źle czułam już chciałam się zapisywać do lekarza naprawdę ból jajnika plus rwanie w macicy. Wczorajszy dzień był do dupy. Mówię no dziwne to a kij zrobię test i patrzę no nic nie byłam zdziwiona w końcu 21 dzień cyklu 6 dni po ovu. Jeszcze wieczorem mówię bezsensu no cóż coś mnie tknelo. Dziś wstaje rano patrzę na test i coś widzę.... Wiem że jest niewiarygodny a może jednak? :) co myślicie?

monthly_2019_01/inofem-a-plodnosc_71547.jpg

Odnośnik do komentarza

Kokoo też myślę tak jak Iwa, że test jest niewiarygodny, pojawiające sie cienie na drugi dzień czy po kilku godz (sama to przerabiałam ostatnio) to dopiero 6d po ovu, czy dziś 7, trochę wcześnie żeby już pokazał
Ale powtórz test z powodu twoich dolegliwości albo faktycznie umów się do gin., wiem że w godz.wieczornych możesz jechać do szpitala na SOR na badanie z powodu bólu, 3maj sie

Odnośnik do komentarza

Wie że chce zrobić bete (bo u nas w miasteczku robią w czwartek) pt już mam zaplanowany i nie dam rady zrobić, a ten pon to na styk i inne labo, jutro muszę 8-do 9ej wyjść z przychodni i wyjeżdżamy, szkoda mi nie iść, mam nadzieję że zdąże,
chociaż nie wiem co mam myśleć, coś tam widze notuje ale zobaczymy w pt jaki wynik moich oberwacji;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...