Skocz do zawartości
Forum

obsesja na punkcie ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

mrówka
bardzo bym chciała mieć już 2 dziecko. wprost mam obsesje na tym punkcie. no i wszystko było by pewnie pięknie jakby nie to że mój mąz nie chce więcej niz jednego dziecka. dajcie mi rade jak go mam przekonac lub co zrobić żeby zmienił decyzje. ni chce żeby moja córcia została jedynaczką :(

Hej Mrowka:)

To trudne,ale trzeba probowac.Sprobuj z nim porozmawiac i zapytaj dlaczego nie chce 2giej dzidzi.Niech poda Ci kilka powodow(jesli je ma) a Ty potem sprobuj je obalic.Przedstaw wszystkie pozytywy jakie ida za tym,ze wasza corka bedzie miala rodzenstwo.Ja ze swojej strony moge dodac,ze sama jestem jedynaczka,wiec...takie sa minusy(moze beda pomocne)-na rodzenstwo zawsze mozna liczyc,bez wzgledu na to co sie zrobi i jakim sie jest czlowiekiem...,wiec jesli sie go nie ma ...moze sie tak stac,ze czlowiek zostaje sam za soba w niektorych sytuacjach;a co jesli Was braknie(nie wroze nic zlego oczywiscie)...moi rodzice zmarli 8 lat temu i powiem tak...bardziej moglam liczyc na obce osoby niz na rodzinke..a na pewno z siostra czy bratem byloby razniej;choroby czy troski tez sie lepiej znosi we dwojke...no i najwazniejsze...nie majac rodzenstwa czlowiek jest ubozszy o jedno doswiadczenie-nigdy nie zrozumie relacji brat-brat,siostra-siostra,brat-siostra ...jest tego jeszcze mnostwo..,ale za duzo pisania.Mam nadzieje,ze moze ci to cos ulatwi:)))Czego Ci zycze:)))
aaa...no i najwazniejsze...nie nerwowo,nie naciskaj na niego,po prostu sprobuj sprawic,ze sam stwierdzi,ze to jest dobry pomysl:)))
POWODZENIA!!! Trzymam kciuki:)http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_3_19.gif
:36_3_19:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

witam
moj maz tez jest jedynakiem i puzniej wlasnie w starszym zyciu to taka pustka jest z jego strony ja mam 3 rodzenstwa z ktorymi zawsze jakis kontakt jest i juz jest inaczej czasami sobie mysle jak by to bylo jak by moj maz mial siostre i brata jakie by byly pomiedzy nami relacje
kochana wytlumacz M ze to podstawa miec rodzenstwo ja tez niechcialabym byc jedynakiem i zebym miala jedno dziecko a powiem jeszcze wiecej marze o 3 dziecku tylko niewiem czy te moje marzenia sie spelnio
3 mam kciuki za pomyslną rozmowe
POZDRAWIAM

http://www.suwaczek.pl/cache/d3748dd32a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4ac58ca24.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ba4a1dd5bd.png

Odnośnik do komentarza

renata23
witam
moj maz tez jest jedynakiem i puzniej wlasnie w starszym zyciu to taka pustka jest z jego strony ja mam 3 rodzenstwa z ktorymi zawsze jakis kontakt jest i juz jest inaczej czasami sobie mysle jak by to bylo jak by moj maz mial siostre i brata jakie by byly pomiedzy nami relacje
kochana wytlumacz M ze to podstawa miec rodzenstwo ja tez niechcialabym byc jedynakiem i zebym miala jedno dziecko a powiem jeszcze wiecej marze o 3 dziecku tylko niewiem czy te moje marzenia sie spelnio
3 mam kciuki za pomyslną rozmowe
POZDRAWIAM

A ja trzymam tez kciuki za twoja 3 dzidzie Renatko :D

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Tez niestety jestem jedynaczka i nie jest mi z tym dobrze bo zawsze musze sama martwic sie o rodzicow. pamietam jak namawialm mame o rodzenstwo; co roku od 1 klasy szkoly podstawowej jezdzilam na kolonie i zawsze w liscie do rodzicow prosilam o rodzenstwo, jak przyjezdzalam myslalam ze bedzie na mnie czekalo i tak 3 lata pod rzad mojego proszenia, bezskutecznie, za czwartym razem poprosilam juz o chomika no i jak przyjechalam z kolonii mialam az 2!
Moze nie jest to zwiazane z tematem, ale sa to odczucia jedynaka.

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Moja rada może być dośc podstępna, ale spróbujt tak... powiedz wprost, że pragniesz drugiegfo dziecka i on nie może sma decydować sam o tym że nie i już, to jest wasza wspólna decyzja, a ty nie widzisz przyszłości z kimś kto nie dba o Twoje uczucia... i w tym momencie skończ rozmowę, jak gdyby nigdy nic... wyjdź z pokoju, zmień temat, zachowuj się jak gdyby nic nie było, pamiętaj jednak że jak będziesz mówi to mężowi to nie podnoś głosu, bądź zimna i spokojna nie wywułuj kłótni a potem utnij temat... Przez kolejne dni sprawiaj wrażenie przygnębionej, na wszystko co powie Twój mąż powie odpowiadaj spokojnie ale bez emocji tak jak by Ci było wszystko jedno... możesz mieć też czasem łzy w oczach... spraw żeby mąż myślał że płaczesz po kryjomu, ale jak zapyta to odpowiedx że mu sie wydaje i wszystko jest w porządku
A teraz najgorsze... jak mąż będzie próbował sie do Ciebie zbiżyć udawaj obojętną, pozwalaj mu na dotyk i pieszczoty ale sprawiaj wrażenie że jest Ci wszystko jedno... a jak mąż zapyta czemu nie chcesz sie kochac to powedz "po co przeciez to bez sensu i tak z tego nic nie będzie"

Gwarantuję... tydzień gra dwa i mąż zmięknie

Odnośnik do komentarza

Ja miałam podobną sytuację. Mój mąż też nie chciał drugiego dziecka bo: mamy kredyt i nie stać nas teraz na drugie dziecko :lup:
Użyłam silnych argumentów, które na szczęście dotarły do niego. A mianowicie: że on ma siostrę, ja mam rodzeństwo i w każdej chwili możemy na kogoś liczyć. A jak nas zabraknie, to do kogo wtedy nasz syn miałby iść??? Zostałby zdany sam na siebie. Pozatym dzieci inaczej się rozwijają jak mają rodzeństwo.
Ja ciągle słyszę: mamo nudzę się! i już mam tego dość :glass: Jak pojedziemy do mojej siostry która ma 3 dzieci to Mateusz zawsze wychodzi od nich z płaczem.
Moje argumenty spowodowały wielką przemianę w moim mężu i zadziwił mnie pewnego razu. Otóż wcześniej jako metodę anty stosowaliśmy stosunek przerywany a od jakiegoś czasu mój m "nie ucieka" :hahaha: Więc czekam sobie na upragnione dwie kreseczki i :bocian: :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

.............. zaczynam mieć małą obsesję......
jest to dopiero pierwszy nasz cykl "próbny"- w dodatku jeszcze nie wiem czy z rezultatem czy nie, bo dopiero w okolicach 3-8 luty dostanę miesiączki( albo i nie), ale codziennie wchodzę na str www i czytam o ciąży, teraz kiedy wiem ze za tydz wszystko się okaże to się troszkę boję bo zaczynam mieć takie lekkie bóle brzucha, które mogą świadczyć o tym, że dostanę okresu- troszkę bym się zawiodła :(

Odnośnik do komentarza

mrówka
bardzo bym chciała mieć już 2 dziecko. wprost mam obsesje na tym punkcie. no i wszystko było by pewnie pięknie jakby nie to że mój mąz nie chce więcej niz jednego dziecka. dajcie mi rade jak go mam przekonac lub co zrobić żeby zmienił decyzje. ni chce żeby moja córcia została jedynaczką :(

Mróweczko,

nie dość, że mieszkamy w tym samym mieście - to jeszcze mamy podobny problem. Pisałam o tym dziewczynom na 2 kreseczkach - Tobie napiszę krótko - mój marido nie chce mieć 2 dziecka, bo uważa, że jest za stary i to nie na jego nerwy. A jak go pytam, czy zostawimy córę bez rodzeństwa to odpowiada, że on też jest jedynakiem i jakoś żyje.
A ja zaczynam mieć na tym punkcie obsesję, zwłaszcza, że dookoła same kobiety w ciąży. Muszę usiąść i poważnie pomyśleć nad tym, jak go przekonać. Jak coś sensownego wymyślę - dam Ci znać.
A może Tobie się udało? W jakim wieku masz dziecko?
Pozdrawiam:bye:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...