Skocz do zawartości
Forum

Nowe starania po 35 roku życia


Gość ida

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno tu nie zaglądałam, a ku pokrzepieniu serc powinnam napisać co mnie spotkało :). Otóż jako "wiekową" osóbkę mój lekarz wysłał mnie na kompleksowe badania hormonalne do szpitala. Wyniki raczej nie dodały mi skrzydeł: nieczynny lewy jajnik, podwyższone FSH wskazujące na zmniejszoną rezerwę jajeczek:36_11_23:. Potem jeszcze w drugiej fazie cyklu okazało się, że mam za niski progesteron. Generalnie zaczęłam być przygotowana na to, że prędzej dotknie mnie przedwczesne wygaśnięcie czynności jajników niż ciąża. Więc skoro miesiąc po tych kompleksowych badaniach spóźniał mi się okres to raczej pomyślałabym o zaburzeniach hormonalnych niż o dzidzi:sofunny::sofunny::sofunny:
Tylko mnie zastanowiły niektóre objawy: po pierwsze stałam się podejrzanie płaczliwa i wrażliwa, po drugie:zawsze w okolicach okresu miałam wysyp trądziku, a tu nagle cera jak pupa (nomen omen) niemowlaka...No i zrobiłam test...Dziś jestem już w 14 tygodniu, moja mała "menopauza" ma się świetnie i najprawdopodobniej jest chłopczykiem :in_love2:
Życzę wszystkim takiej niespodzianki !!

Odnośnik do komentarza

Ja też jestem mamą po 30... i staranie poszły szybko, największy stres miałam tylko, czy dzidziuś będzie zdrowy, robiłam sobie badania przeróżne, dopiero na koniec lekarz mi zaproponował taki test Nifty i po nim się uspokoiłam i ostatnie miesiące mogłam się cieszyć spokojem :)mogłam sobie wcześniej zrobić te badania miałabym więcej spokoju

http://www.suwaczek.pl/cache/8fe8208827.png

Odnośnik do komentarza

Kochane starające się 35+ :) Moja historia o powiększeniu rodziny zaczęła się tak... W sierpniu podczas wakacji ( dzieci dwójka-Maks 13 lat, Wiktoria 9 lat były na koloniach ) po powrocie z pracy mąż stwierdził, że dom bez dzieci jest strasznie pusty :). Myślałam ,że mąż mnie podpuszcza, żeby sprawdzić moją reakcję :). Zaczęły się rozmowy, że nie jesteśmy już tak całkiem młodzi,że badania prenatalne, że znowu pieluchy...Na wszelki wypadek zaczęłam brać kwas foliowy :). Po powrocie dzieci z wakacji zarzuciliśmy temat dzieciom, żeby sprawdzić ich reakcję..Były zachwycone !!! Maks chciałby siostrę ,żeby być nadal ukochanym wnuczkiem babci - bo jedynym :) . Wiktorii natomiast wszystko jedno byleby mogła mi pomagać i powozić w wózku na spacerze :). Tym sposobem już za kilka dni testuję czy udało nam się z mężem wystarać o kolejnego członka naszej zwariowanej rodzinki :) Trzymajcie kciuki ! Pozdrawiam i kochane 35+ jeśli tylko tego naprawdę pragniecie nigdy nie jest za późno na ukochanego brzdąca :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...