Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
dość dawno nikt z nas tu nie zaglądał
pochwalę się chociaż Dziubula juz wie, 31.03 urodziłam synka Adasia, 5 dni spędziliśmy w szpitalu bo mały miał infekcję związaną z oddychaniem i dostawał przez 4 dni lek, ale już wszystko ok, nie chwaląc się mały narazie nie daje się we znaki, w nocy śpi dość długo potrafi przespać 4-5 godz, w dzień raczej co 3 godz budzi się na karmienie, ale teraz jak już opanowaliśmy karmienie piersią małemu idzie dość sprawnie, piersi juz mie nie bolą, i pokarmu mam na tyle że mały się najada.
Dominia zafascynowana bratem, czasami mam wrażenie żę traktuje go jak laleczkę, ciągle go przytula, całuje, chce go trzymac , nosić.

EWA a jak u was, jak Piotruś, a ty wróciłas już do pracy?

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Ale czas szybko leci! W środę mamy w szkole Dzień Otwarty, wybieram się dopytać czy jest jakaś różnica w tym, że Adaś siedzi w pierwszej ławce. Pani go przesadziła, by mieć nad nim... kontrolę, by robił w zeszycie i książkach to co trzeba, a nie ponad program :sofunny:
A jutro jadę z klasą jako opieka na wycieczkę :)

Bożenka - jeszcze raz gratuluję!!! Adaś urodził się w naszą 11 rocznicę ślubu :)

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Poszłam wczoraj na to zebranie otwarte w szkole (chyba się to nazywa Dzień Otwarty?). Z Adasiem wszystko ok, pani go chwaliła za to, że pięknie pisze, czyta, szybko rozwiązuje zadania (a jeszcze niedawno był to dla niej problem, że to niedobrze, że on szybko rozwiązuje zadania, bo potem się nudzi). Zauważyłam już wcześniej, że jego wychowawczyni jest milsza od czasu jak jej powiedziałam, że Adaś się jej… boi, bo na niego nakrzyczała. Jak widać szczerość popłaciła w tym przypadku :Oczko:
A we wtorek byłam jako opieka na wycieczce klasowej :). Wycieczka była super, ciekawy program, bo zajęcia były w Ignatianum - w takiej Wyższej Uczelni Pedagogiczno-Filozoficznej. Dzieci miały przywitanie w Akademii Dziecięcej, potem miały warsztaty ekologiczne, a później jeszcze filozoficzne. Wszystkim się podobało :)
Dzieci z małymi wyjątkami świetne :), chyba całą klasę już znam :). Bosko się poczułam jak usłyszałam gdy koledzy i koleżanki mówili do Adasia - "ale masz super mamę". Taki komplement, mimo że go niechcący usłyszałam to podniósł moje ego :Oczko:. Za 1,5 tygodnia jadę znów jako opieka na kolejną wycieczkę i liczę, że też będzie tak superowo :)

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

No i zaczęła się szkoła. Jeszcze się nie przyzwyczaiłam, że Adaś już w II klasie :). Po Adasiu spłynęło, że musi iść do szkoły, choć jakieś 3 dni temu słyszałam jak powiedział do Maćka, że nienawidzi szkoły ;). Najbardziej cieszy się ze spotkania z kolegami i upewniał się czy zapiszę go na świetlicę ;)

Truska - tak już bywa, że często rodzic bardziej stresuje się niż dziecko. Tylko nie daj tego po sobie poznać, żeby córce się ten stres nie udzielił.

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Mam dziś Dzień Otwarty w szkole, mam nadzieję, że nie zapomnę tego co chcę powiedzieć pani Adasia ;). A jeszcze mamy spotkanie z rodzicami, bo trzeba ustalić sprawy komunijne, opłaty itp.

Caryca - nasze dzieci są już w II klasie :Oczko:, poszły do I klasy jako 6-latki :). Może odezwie się jeszcze Truska, bo pisała wcześniej, że jej córka idzie do I klasy.
Dobrze, że porozmawiałaś z panią. W zeszłym roku synek też mi mówił, że pani na niego kilka razy nakrzyczała i potem rano jak szedł do szkoły, to mówił, że go brzuch boli, jeszcze tego nie wiązałam z jego wychowawczynią. Jak powiązałam fakty, to też poszłam do niej na rozmowę i pomogło. Pani już nie odważyła się krzyczeć, a ja już nie słyszałam, że synka boli brzuch.

Odnośnik do komentarza

witam
och strasznie dawno nie zaglądalm, może ciut ozyje nasze forum, widze że dwie nowe mamki dołączyły
witam wśród nas piszcie często to może odżyje nasz fątek

ja tak jak i Dziubula posłałam moją Dome rok wcześniej do szkoły tak więc my juz w 2 klasie, i jest dobrze, co prawda ostatni tydzeń rano narzekała że musi tak wcześnie wstac i że nie chce chodzić do szkoły, ale powiedziałam jej że gdyby nie była w 2 klasie to była by w pierwszej i tak musiałaby wstawać

Dziubula u nas tez były ostatnio konsultacje, ale pani koniecznie nakazuje przyjśc tym rodzicom u których dzieci sa poważne problemy reszta jak chce może być, ja nie byłam bo dość często jak odbieram Domę widze panią i wtedy sie podpytuję

co do komunijnych składek to u nas jeszcze nic nie wiadomo na ostatnim spotkaniu po mszy niestety nie było naszego księdza więc nic nie wiadomo

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Bożenka - u nas jeszcze w I klasie pani poprosiła żeby nie wszyscy rodzice przychodzili na konsultacje w Dzień Otwarty. Ja tym razem poszłam, bo miałam kilka spraw do wychowawczyni, ale ona też do mnie miała, bo Adaś miał wpis w dzienniczku, że prosi o kontakt.
Z komunijnych składek to na razie dałam zaliczkę 80 zł (połowa sumy) na strój komunijny.

Cosmo - aż popatrzyłam na suwaczek, bo trudno uwierzyć, że rok tak szybko minął, ale rzeczywiście Piotruś skończył już roczek :). Pokaż jak wyglądacie i napisz co u was :)

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich

Mam pytanko do mam, które mają dziecko w pierwszej klasie, chciałam się od Was dowiedzieć czy Panie Wychowaczynie dużo zadają dzieciom do domu i czy są wymagające?
Jak Wasze dzieci reagują na szkołę?

Mój syn na początku płakał, mówił że Pani cały czas dużo zadaje. Syn codziennie ma jedną kartkę do pisania w zeszycie - są to szlaczki i literki oraz zdanie związane z daną literką.
Teraz już przywykł i nie ma z tym problemu, przychodzi ze szkoły i odrabia lekcje, nie muszę go za bardzo pilnować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...