Skocz do zawartości
Forum

zgAga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia zgAga

0

Reputacja

  1. zgAga

    Wigilia w przedszkolu

    To ja przebrnęłam ;) Sama pamiętam, jaką frajdą było dla mnie występowanie w przedstawieniach i widzę wielką wartość w zajęciach dramowych i teatrzykach dziecięcych, nie wyobrażam sobie w ogóle pracy z dziećmi bez bawienia się w coś lub w kogoś :) Myślę, że w kwestii obchodzenia świąt, to wiele zależy od podejścia. Boże Narodzenie bywa często dobrą okazją do różnego rodzaju działań - pytanie tylko, czy jedyną? Osobiście uważam, że czym innym jest pokazywanie tradycji (jako elementu kultury, bez której nie sposób żyć), a czym innym wchodzenie w religijny rytuał, wspieranie dzieci w wierze itp. Jasełka są kontrowersyjne, bo dla jednych przedstawiają prawdę, w którą wierzą, a dla innych są po prostu sztuką jak każda inna - i fajnie, jeśli umiemy to wytłumaczyć dzieciom i przeprowadzić przygotowania w atmosferze, która nie będzie nikogo dyskryminować. Być może jest pewnym pójściem na łatwiznę zorganizować przedstawienie o neutralnej treści, ale jest to przede wszystkim łatwizna dla dzieci, którym nie robi się sieczki w głowie. Zwłaszcza jeśli te dzieci są z zupełnie różnych kręgów kulturowych. Niemniej jednak oczywiście możliwości jest wiele: niektórzy np. akcentują to, że jesteśmy w Polsce, więc organizujemy pracę w przedszkolu zgodnie z polskim kalendarzem i kultywujemy polskie tradycje, inni proponują świętować z powodu wszystkich możliwych okazji (np. polski i chiński nowy rok), bo to ciekawe i ubogaca nas kulturowo, a jeszcze inni dbają o poczucie tożsamości ze swoją rodziną i jej pochodzeniem lub wiarą i dlatego nie chcą, żeby ktoś inny wpływał na rozwój duchowości ich dziecka. Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania na ten temat :)
  2. Słyszeliście o edukacji demokratycznej? Chcąc dać dziecku możliwość wzrastania w samoświadomości i samostanowieniu, chcąc wspierać go w maksymalnym wykorzystaniu jego potencjału, ale jednocześnie tak, żeby się z tego cieszyło, warto traktować dziecko podmiotowo i indywidualnie, nie odbierając mu wolności, jaka przysługuje każdemu człowiekowi. Pytanie tylko, na ile da się to zrealizować w grupie przedszkolnej. Jak myślicie?
  3. Niestety sama byłam świadkiem, jak opiekunki przyjmowały do żłobka chore dziecko, bo przecież rodzic nie miał co z nim zrobić, bo miał zaświadczenie od lekarza i nie miały prawa odmówić, bo to, bo tamto. Byłam też świadkiem rozmowy po dniu, w którym dziecko kichało, kasłało, nie mogło spać, ciągle miało katar, nie chciało się bawić - i rodzic wzruszył ramionami. Niestety rodzice są różni, a przecież chodzi o dobro tego dziecka, które się męczy, potrzebuje bliskości, potrzebuje odpoczynku... No i o dobro innych dzieci. Tylko zupełnie nie wiem, jak ten problem rozwiązać, bo zapisy w regulaminach nie działają - dyrekcja prywatnych placówek często gęsto nie chce stracić klientów, więc odsyłanie do dyrekcji skutkuje tylko podważeniem własnego autorytetu. A jak byście zareagowali na pomysł opiekunki ze strony żłobka? Obcej, bądź co bądź, osoby, ale jednak sprawdzonej przez zespół, któremu ufacie? Czy powierzylibyście takiej opiekunce swoje chore dziecko, gdybyście faktycznie nie mieli możliwości wziąć w pracy zwolnienia?
  4. zgAga

    Wigilia w przedszkolu

    A czy jest wśród Was ktoś z dziećmi z przedszkola międzynarodowego lub wielokulturowego? Co byście powiedzieli, gdyby Wasze dzieci w przedszkolu nie obchodziły świąt - lub robiły to wg innej niż polska tradycji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...