Skocz do zawartości
Forum

Weronika1407

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia Weronika1407

0

Reputacja

  1. Witam :) Jaka jest różnica między skarżeniem a informowaniem? Na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć sobie sama 3-letnia dziewczynka. Tutaj nasza rola, żeby wytłumaczyć jej podstawową różnicę. Jako mama, Twoja znajoma powinna z nią szczerze porozmawiać na ten temat. Wyjaśnić dlaczego chce z nią o tym porozmawiać, jaka jest różnica między skarżeniem, a informowaniem i podać konkretne przykłady, które pomogą małej to zrozumieć. Należy podkreślić, że ważne jest informowanie osoby dorosłej o sytuacjach i zachowaniu, które są niebezpieczne (niebezpieczne, czyli jakie? Trzeba to wyjaśnić). Wyrazić to co czuje, co myśli: Cieszę się, gdy mówisz o tym..., Jestem z ciebie dumna, że mi o tym powiedziałaś zanim kolega/koleżanka zrobił/a coś niebezpiecznego... Bardzo ważne jest, aby dziecko mówiło o tym czego się boi, obawia, czym się martwi. Córka Twojej znajomej jest w takim wieku, że ona jako matka jest jedyną osobą, której bezgranicznie ufa i czuje się przy niej bezpieczna. W momencie, kiedy na spokojnie wyjaśni jej tą różnicę i poda konkretne przykłady z własnego życia (tak, żeby to było "namacalne") problem skarżenia na inne dzieci z czasem zaniknie. Dziewczynka nauczy się o czym należy informować osoby dorosłe (mamę, tatę, przedszkolankę itp.), a co warto pominąć i zwrócić uwagę dziecku, które się nieodpowiednio zachowało. Najważniejsza jest szczera rozmowa, dzięki niej nauczy swoją córkę trochę innego patrzenia na otaczający nas świat. W wieku 3 lat wszystko, co przezywa dziecko jest ważne i dlatego mała mówi o wszystkim. Nie odróżnia tego co dla nas wydawałoby się oczywiste. Tu nasza rola, rola rodziców, aby odpowiednio nakierować dziecko oraz wyjaśnić to, co do tej pory było nowe i nieznane.
  2. Witam :) Twoja córka jest w takim wieku, które cechuje przywiązanie bezpieczne. Dokładnie mówiąc: córka Ci ufa i czuje się przy Tobie bezpieczna. Wierzy, że jesteś dostępna, wrażliwa i gotowa do ofiarowania wsparcia czy opieki. Dzięki takiej relacji dziecko buduje przekonanie o własnej wartości i zasługiwaniu na miłość. Jednocześnie z dużym poczuciem pewności eksploruje otoczenie, jest ciekawe nowych zjawisk i angażuje się w relacje społeczne, ale... I tutaj pojawia się problem, który przedstawiłaś: co zrobić, jak się zachować na zajęciach dodatkowych? Najlepszym rozwiązaniem będzie systematyczne przyzwyczajanie córki do spędzania czasu z kimś innym np. tata, ciocia, babcia w miejscu, gdzie czuje się bezpiecznie np. w domu. Na początku musi to być osoba, którą bardzo bobrze zna i jej ufa. Zacznij od krótkich wyjść 5-10 min. Najważniejsze jest, aby dziecko zostało wcześniej o tym poinformowane. W danym dniu zwracasz się bezpośrednio do córki i tłumaczysz, że będziesz musiała dzisiaj wyjść na krótką chwilę. Przed wyjściem należy uprzedzić "córciu mama musi wyjść na krótką chwilę" i jak wracasz trzeba zaznaczyć swoją obecność "wróciłam". Systematycznie powtarzaj takie wyjścia. Zwiększaj czas swojej nieobecności, ale pamiętaj, żeby zawsze określić się czasowo dziecku. Dzieci, które mają jasno wytyczony czas są spokojniejsze i lepiej reagują na rozłąkę. Tak samo zachowaj się na zajęciach dodatkowych "kochanie mama musi wyjść na chwile, Ty w tym czasie będziesz się świetnie bawiła na zajęciach z innymi". Po zakończonych zajęciach warto pochwalić dziecko, wyrazić swoje zadowolenie i radość "jestem z Ciebie dumna córeczko". Systematyczność i konsekwencja w takim zachowaniu na pewno pomogą rozwiązać Wasz problem.
  3. Witam :) Problem braku apetytu u dzieci w tym wieku jest dość popularny. W momencie kiedy zmuszasz swoje dziecko do jedzenia możesz doprowadzić do odwrotnego efektu jaki sobie zamierzyłaś. Chcemy zachęcić malucha do jedzenia, a nie go odstraszyć. Jednym ze sposobów na malucha może być przyrządzenia posiłków razem z nim, a przy tym dobra zabawa. Dziecko zdobywa nowe doświadczenie, a przy tym my możemy mu wyjaśnić jaką rolę w naszym życiu odgrywają poszczególne produkty. Spróbujmy go zaciekawić poprzez rozmowę i przygotowanie wspólnego posiłku. Następna sprawa to taka, że organizm dziecka nie pozwoli mu umrzeć z głodu. Jeśli nie chce zjeść posiłku, zabierz mu talerz i każ czekać do następnego. Oczywiście nie wolno podawać mu przekąsek między tymi posiłkami. Przed podaniem każdego dania, poinformuj dziecko, że za 5 min jest np. obiad i wtedy ma skończyć zabawę, a po jedzeniu będzie mógł do niej wrócić. Ważny jest również rytuał wspólnego spożywania. Usiądź razem z dzieckiem. Niech ono widzi, że ty też jesz. Co do Twoi smacznych posiłków, to to co smakuje Tobie, nie musi odpowiadać Twojemu dziecku. Może mieć ono "swoje smaki", które z czasem będą się zmieniały. Gdy podajesz posiłek, nie dawaj dziecku zbyt dużych porcji, takich które mogą je przerazić :) Tutaj znajdziesz kilka porad Superniani:
  4. Witam :) Klaps jest to nic innego tylko przemoc fizyczna. A co za tym idzie? Swoim zachowaniem uczymy nasze dzieci agresji wobec innych rówieśników oraz dzieci młodszych. Co w takich sytuacjach należy robić? Po pierwsze należy znaleźć przyczynę niegrzecznego zachowania naszego dziecka, zastanowić się co może powodować takie zachowanie oraz czy zasługuje ono na tak wysoką karę, jaką jest kara cielesna tz. klaps? Czasami wracamy zmęczeni po pracy, zdenerwowani po całym dniu i przestajemy panować nad własnymi emocjami. Do tego dołącza jakiś kaprys bądź naganne zachowanie naszej pociechy i wtedy pojawia się problem. Jak się zachować? Co zrobić? Zacznijmy od rozmowy z dzieckiem. Co się stało? Dlaczego postąpiło tak jak postąpiło? W jaki sposób możemy naprawić błąd? Musimy powiedzieć dziecku co czujemy, tylko ich prostym językiem: Jest mi smutno, bo Ty zrobiłaś/ zachowałeś się... Ono musi wiedzieć co czujemy i również musi umieć wyrażać swoje uczucia: Mamo/ tato jest mi przykro, bo... itp. Każde negatywne zachowanie dziecka ma swoja przyczynę i naszym zadaniem jest odnalezienie jej. Może spotkała je jakaś przykrość w przedszkolu? Naszym zadaniem, rodziców, jest wychowywanie i wspieranie dziecka w jego rozwoju. Musimy dać mu przykład, bo jak nie my to kto inny? Dlatego też, stosowanie kar fizycznych jak np. klaps jest pokazaniem swojej słabości. Każdy z nas popełnia błędy, mimo swojego wieku i doświadczenia. Bierzmy pod uwagę, że nasze dziecko dopiero poznaje i uczy się otaczającego go świata. Uczymy je zasad, które obowiązują u nas w domu, przedszkolu, otaczającym nas środowisku. Jedną z nich jest właśnie niestosowanie agresji: nie wolno bić, kopać, szczypać, ciągać za włosy itp. Skoro tego uczymy nasze dzieci, to dlaczego mielibyśmy sami łamać te zasady i stawać się hipokrytami. Dziecko w pewnym sensie odwzorowuje nasze zachowania, nie pozwólmy na to, aby uczyło się agresji od nas samych. Jest mnóstwo innych sposobów odbywania kary przez dzieci, np. karne miejsce, gdzie dziecko musi odbyć dany przez rodzica czas i przemyśleć swoje zachowanie, samodzielne posprzątanie wcześniej używanych zabawek, pomoc rodzicowi w pracach domowych (oczywiście dostosowane do jego możliwości) itp. Najważniejsze jest, aby dziecku wyjaśnić co zrobiło źle, dlaczego zasłużyło na karę, jak ta kara będzie wyglądała i jak w przyszłości można zapobiegać podobnym sytuacjom.
  5. Witam :) Fakt, że czasem dzieci nas nie słuchają jest naturalną rzeczą. Bądźmy szczerzy, sami w chwilach frustracji czy złości na kogoś nie mamy ochoty go słuchać i po prostu tego nie robimy. Najpierw zastanówmy się jaka może być przyczyna takiego zachowania? Najlepszym rozwiązaniem jest szczera rozmowa z dzieckiem. Pomimo jego młodego wieku, on na prawdę rozumie więcej niż nam się wydaje. Bierzemy dziecko i jasno mówimy mu, że chcielibyśmy z nim porozmawiać. Ważne jest, aby dziecko wiedziało co i dlaczego oraz żeby czuło się na równi z nami. Zacznijmy od wyrażenia swoich uczuć i tego co nam leży na sercu. Musimy powiedzieć prostym językiem: Jest mi przykro, gdy Ty zachowujesz się..., Sprawiasz, że jestem smutna, gdy robisz to..., Chciałabym, abyś nie robił..., ponieważ to mnie boli, itp. Musimy powiedzieć, czego oczekujemy od niego: Oczekuję, że przestaniesz się tak zachowywać..., Mam nadzieję, że przestaniesz być taki... Dziecko w tym wieku potrzebuje jasnego i zrozumiałego przekazu. Następnie przechodzimy do pytań: czy coś się ostatnio wydarzyło, że jesteś taki...? Posłuchajmy, co dokładnie odpowie nam dziecko. Najważniejsze w tym okresie dla dziecka jest uważne słuchanie ze zrozumieniem. Krzykiem i klapsem niczego nie zwojujemy, a wręcz przeciwnie. Stosowanie na dziecku klapsów powoduje, że zachęcamy go do stosowania agresji wobec innych rówieśników. Musimy nauczyć swoje dzieci wyrażać emocje jakie im towarzyszą: Jestem zły, bo..., Jest mi smutno, ponieważ..., Bardzo się denerwuje, gdy... itp. Pamiętajmy, że szczera rozmowa potrafi pozbyć się negatywnych emocji, tylko musimy chcieć i umieć je nazwać. Dzięki niej Wasze relacje znacznie się poprawią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...