Skocz do zawartości
Forum

Wadera28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Wadera28

0

Reputacja

  1. Teraz doczytalam, ze się przenosicie i jeszcze pamietacie o mnie Madzia16 ❤
  2. Cześć dziewczyny. Żyję jakby co. Wiele się dzieje w moim życiu. Trzymamy się i walczymy. Ale czas leci. Jutro postaram się napisać więcej. Mam nadzieję że u was w porządku :*
  3. A ja spac nie mogłam wiekszosc nocy a taraz się z synkiem laskoczemy w łóżku jeszcze. Jemu tez się wstać nie chce cale szczęście.
  4. Zolita wspolczuję i łącze się w bólu. Zielizka ja w.poniedzialek idę i tez się cykam.. obym wytrzymala i nie zwrociła tego swinstwa. A wyniku tez się boję bo jestem na granicy.. quote="PikPok"]Wadera jak ten twój husky? Jestem na niego prawie zdecydowana, polecasz? [/quote] Polecam jak najbardziej ale uprzedzam- jak dziecko jest wieksze jak mój to spacerowka plus dziecko jest naprawdę ciężarem. Z zakupami spokojnie lekko mi sie prowadzi po miescie i po parku. Krawężniki tez spoko. Ale jak mam schody to juz problem. Wyciagam syna i jego oddzielnie i wozek wciagam oddzielnie. Ale jeszcE taka moja uwaga nie zależnie od firmy wózków. Patrzcie jakie są spacerówki a nie gondole- gondola.jest na chwilę a spacerowka na znacznie dluzej i to ona jest najwazniesza- zeby byla wygodna dla.dziecka zeby byla.obszerna- zeby podnóżek byl wygodny gdy dziecko zaśnie w wózku, żeby buda była szeroko rozstawiania- wiatr słońce itd. Husku dla.mnie wspaniały jesli chodzi o pogodę- i na upały chronił dając duzo cienia i zimą- najlepszy! Śnieg lód wichura a syn wewnątrz warunki jak w altanie ogrodowej. Kosz na zakupy-.super pojemny i zapinany. A teraz niech firma baby design zaplaci mi za reklame hahaha
  5. Po synku bede miala dalej na baby design husky ale na pewno przy drugim dziecku go sprzedam jak podrośnie i zamienię na lekki baby design clik- nowosc z tego toku na ktorą się napaliłam :) Syn znowu zapalenie gardla albo angina.. tylko czekam az mnie znowu dopadnie :/ załamka z tymi chorobami i zarazami serio mam dość!
  6. Dziewczyny.. WESOŁYCH ŚWIĄT! W ciąży święta są wyjątkowe! Dużo miłości zdrowia i spokoju Wam życzę :*
  7. Jak dla mnie dziewczynka. Moja miala wiekszego znacznie "ptaszka"
  8. I jeszcze dodam- kompletnie nie czuję ruchów ani ciąży mimo że brzuszek wystaje. Ale wiem że wszuslytko z dzidzią ok wiec się tak tym juz nie martwię.
  9. Witam nowe wrześnioweczki- jeszcze mnie nie znacie bo mam masę spraw i klopty i nie zaglądam regularnie. Kilka nowości u mnie. Po tym jak bylam w szpitalu na rozmowie co mam dalej robiç, gdzie po raz drugi usłyszałam, że bedzie synek- po paru dniach bylam na wizycie u.mojego gin. Zmierzył mi maluszka (trochę za malo rośnie ale obstawiamy stres i moj brak apetytu) no moj deugi synek okazał się w 100% dziewczynką ptaszek odfrunął i jeszcze tak się panna rozłożyła, że wszystko a widoku z kazdej strony. Co do mojego stanu. Dzis mialam usg płuc. Wyszlo nie najgorzej ale przy moich objawach lekarz zleca mi wykonanie prywatnie oznaczenia markerów nowotworowych. Czekamy az dzidzia urośnie i rentgen zrobią mi w szpitalu klinicznym w 7 miesiacu a moze damy rade przetrzymaç do porodu. Także dalej nie wiem czy umieram czy nie. O stanie psychicznym nawet nie chce wspominac. Mam wyrzuty sumienia bo moj synek sie cofnął przez brak regularnych zajęć od kilku tygodni i ciezko to teraz nadrobić.
  10. Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie było. Mam nadzieję że u was wszystko w porządku. Bylam w szpitalu. Z dzidzią ok. Ale ze.mną nie. Wyrokują mi straszne chorby i jestem załamana. Chca mi robić rtg klatki.piersiowej oraz inne inwazyjne badania i oczywiscie klasc do szpitala ale.ogólnego. Nie wiedzą co mi jest ale lekarze ze szpitala polzniczego straszą, że moje objawy stanowią juz zagrozenie mojego życia. I jesli nie dam się zbadac moze.być tragicznie. A ja ciagle żyję nadzieją ze to pomyłka, że nie ja że to niemoźliwe. Konsultowana byłam u lekarzy internistów jak i u specjalistów- kardiolog, hematolog, pulmonolog. Serio iestem przerazona i sparalizowana. Najbardziej tym że badania zrobią krzywdę dzidziusiowi.
  11. AniaMania na zelaznej nie ma taśmówki- gwarantuję! Ja nie wiem jak oni to robią. Lezalam tam łącznie 14 dni- na parologii i na połozniczym i 4 lata temu na ginekologii. Mam porownanie bo zwiedzilam tez ginekologie i patologie na karowej oraz patologie ciazy w brodnowskim i izbe przyjęć na inflanckiej. Najwazniejsze zebys brala pod uwagè- dobrych doswiadczonych lekarzy i szpital gdzie jest wysoka referencyjnosc oraz dobre oddzialy neonatologiczne.
  12. AniaMania25 Wadera28 dzięki za podpowiedź :), właśnie zastanawiałam się nad Żelazną tylko słyszałam, że tam strrrraszne kolejki są i się długo czeka.. niestety gdzie jest dobrze to zawsze dużo ludzi. Myślałam jeszcze o Inflanckiej. Słyszałać coś o tym szpitalu? Ogolnie dobry szpital- Inflancka. Dobra porodówka i w razie potrzeby patologia tez bardzo dobra. Słyszałam jedynie skargi na oddział położniczy- po porodzie. Ale słowo nie pamiętam o co chodziło. Na 100% odradzam KAROWĄ. niby szpital kliniczny.. a jednak i ze slyszenia i osobiscie dwa razy doznalam tam krzywdy. Do tego znam osobiscie urodzone tam dziecko w zeszlym roku które doznało urazu czaszki! I niestety tozwoj został zaburzony
  13. Witaj AniaMania. Rodziłam na zelaznej i tam lezalam tydzien wczesniej na patalogii. Zreszta jak cos sie dzieje zlego z ciążą- tylko tam uderzaj. Są kolejki i ciezko się dostac. Ale wolę u nich rodzić na parkingu niż gdziekolwiek indziej. Po opiniach moich rodzàctch kolezanek to jeszcze- madalińskiego a jesli ciaza przebiegala bez komplikacji to solec Historii mojego porodu Wam nie opowiem. Uratowali mi syna Cudem. 13 h RODZENIA i bez mozliwosci CC bo by mnie zabilo. Dzis mam wizyte u pulmonologa. Byc moze uda mi sie wcisnac na usg i sprawdzić co dzidzią. Nic nie czuje oprocz bólu i ciągnięcia w pachwinach i po bokach. To chyba dobrze? Za to wrociła krew w kaszlu :( jestem zalamana ze w koncu zrobią mi ten rentgen :(
  14. Dziewczyny u mnie bez zmian. Dopiero w poniedziałek będę mogła zostawic po poludniu synka z tatą. Jestem z nim sama a on nie zostanie nawet na 15 min z sąsiadką czy ciocią :( jedyne co mi się udało to porozmawiać z poloznà koleżanki przez telefon. Rozmawa mnie uspokoiła- powiedziała, że skoro mam na przedniej scianie lozysko to nic się nie dzieje, że nie czuje dzidziusia i ze mogę go nie czuć jeszcze kilka tygodni! Ze brzuch mi zmalał to pewnie za sprawą stresu i infekcji- faktycznie uda tez szczuplejsze sie zrobily. I tak zamierzam sprawdzić annoe czekac 2,5 tyg na wizyte u mojego gin. Staram sie odpoczywac- nie sprzątam ani nie stoje w garach. Mam pierogi domowe zamrożone to nie umrę. Aaaa i kiedys martwilam się glukozą bo mialam ciut powyzej normy to teraz mam juz znacznie nizej i jest ok.
  15. Macie rację dziewczyny pojadę i sprawdzè jak znajdę opiekę do syna. Bo stres mnie naprawę wykańcza a to tez wplywa na odporność organizmu. Wezmą mnie za wariatkę najwyzej ale trudno- w dupie to mam. Jak juz się uda zbadaç to siè odezwę. Moze i tez jestem przewrazliwiona po wielu stratach i po historii mojej sąsiadki ktora w drugim trymestrze chodziła z martwym maluszkiem cale 4 tygodnie. I jeszcze niby ruchy czuła :/ masakra co ta dziewczyna przezyla- jaki to byl szok dla niej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...