tośka

Ostatnia miesiączka mnie przeraziła.... bardzo obfita ze skrzepami.Skrzepy wielkości 5-7 cm. Miałam wrażenie, że coś mi się w środku odrywa. Od jakiegoś czasu mam ciągłe infekcje - kaszel uporczywy którego nie mogę się pozbyć, zapalenie oskrzeli. Czy to może być powód? Czy ktoś miał taki problem? Mysle o staraniu się o dzidzię i obawiam się że moze to być coś bardzo niedobrego

Dzięki Edzia, właśnie kupiłam sobie żelazo, zestaw witamin i zaczynam rekonwalescensję. Dziś rozmawiałam z ginem - mówi, że antybiotyku nie ma już w organiźmie następnego dnia. Trochę mnie uspokoił. Pozdrawiam.

Witaj, gratuluję. Tośka

Witaj, ja też dziś dołączyłam. Stawiamy pierwsze kroki.

Witajcie, z przyjemnością i ja dołączę. Dziecko urodziłam po trzydziestce - mąż młodszy.... o 3 lata. Pozdrawiam. I czujemy się b. młodo!

Niestety i ja jestem alergikiem. Roztocza kurzu domowego, wełna, pleśnie i trawy........ to moja zmora. Stąd pewnie ciągłe infekcje z suchym uporczywym kaszlem. Więc wziewy pod ręką. I niestety najczęsciej ja odkurzam. Wiosna za pasem i trawy... i gdzie się przed nimi ukryć.? Pozdrawiam. tośka

Witajcie, Jestem już na 6 antybiotyku: obecnie biorę Cipronex. Myślę o drugim maluszku, a tu ciągle coś! W ciągu roku prześwietlono mnie ze 4 razy (ostatnio wczoraj rtg płuc). zastanawiam się jak długo mój organizm musi się regenerować po antybiotykach + wziewy (severent, wcześniej flixotide oraz Pulmocort)? Chciałabym jak najwcześniej starać się o drugiego dzidka..... ale mam wrażenie że mój organizm jest prawdopodobniebardzo wyjałowiony. Co o tym myślicie? Pozdrawiam Tośka

cześć Pooh. Dzięki.

Jestem mamą niespełna 3 letniej Olci. Myślę o drugim dzidziusiu. mam nadzieję, że z sporo się od Was nauczę.... a i służę też swoją radą. pozdrawiam. Tośka