Ja niestety nie mam pozytywnych odczuć z motorami a to za sprawą tego, że u nas na wiosce właśnie sporo osób śmiga w takich prędkościach, że .... szkoda słów. Zapewne stąd obawy twojej żony i twoich bliskich...
Z pewnością super że masz pasję, jednak ogromny jej minus to tak jak kolega wyżej napisał - jest niebezpieczna. Z drugiej jednak strony, nawet jeżdżąc bezpiecznie nigdy nie przewidzisz reakcji drugiego kierowcy na drodze, dlatego myślę, że tutaj kwestia długich rozmów z żoną, byś mógł pasję kontynuuować na jej warunkach.