Skocz do zawartości
Forum

Tangoya

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    PL

Osiągnięcia Tangoya

0

Reputacja

  1. My takze dziekujemy za mile spedzone przedpoludnie.Liczymy na szybkie zorganizowanie nastepnego :-)
  2. Madika A tak apropo pasternaku to ja nie widzialam samego w sloiczkach. Ale kupilam zupke z kurczakiem kukurydza pasternakiem i pietruszka albo selerem. Moze jutro Hanuli dam Madika, sam pasternak jest w Rossmanie z Babydream
  3. Madika misiakowata30 Madika for you :* Aaaaaa Misiakowata!!!!! To jest BOSKIE!!!! Boze jak ja Wam zazdroszcze Tangoja chodzi o to ze na spotkaniu Aga z Magdalena mowily mi o takich siateczkach z pepko do wkladania owocow i warzyw zeby dziecko moglo sobie jesci nie odgryzajac pol jablka albo nie nalykajac sie pestek. A tak wogole to dzis nie mialam czasu dac tego Hanuli- nawet nie wiem na czym dzien zlecial Ciaza pielegniarka moze miec racje z tymi kupami. U nas juz z 2 tygodnie byla brzydka kupa i nawet enterol lekarz kazal podawac bo ja myslalam ze to ze wzgledu na zmiane mleka. Ale chyba to na zeby bo od wczoraj kupa bardziej normalna jest a od wczoraj widac zabek Ale jeszcze nie tyle zeby zrobic zdjecie. Ale na tyle zeby pogryzc lyzeczke aaa to o takie siateczki chodzi. Ja kupiłam na allegro taki silikonowy gryzak do wkładania jedzenia do środka. Wydaje mi się że łatwiej utryzmać czyste ;) Gratulacje zębolka!!
  4. Sylwia921125 No wlasnie co najlepsze w tym o co prokurator wnosi to 5 lat zakazu mieszkania w domu. Super bo nie musimy się teraz zastanawiac gdzie sie podziejemy =) wyrok 22.09 wiec juz niedługo. Siedzina nas przeprosila ze musimy jeszcze tyle czekac, ale nie wiecie jak ja sie poczulam po slowach prokurator. Jakoby ktos Mala dziewczynke wypuscil z więzienia w ktorym byla od urodzenia =) dziękuję Wam za wsparcie i za to, ze znosilyscie tu moje zale od stycznia =) tym które dołączyły pozniej oczywiście tez dziękuję :* Lilijka mi sie wydaje, ze mama jest zastraszona ona powiedziala, ze stary jest spokojnym człowiekiem i to ona go prowokowala i my tez nosz kur... i co jej sedzina zadala pytanie to matka na strego patrzyla. No trudno jej wybor. Ile moglysmy tyle dalysmy jej wsparcia ze swojej strony. Jeden przyklad z rozprawy. Ojciec wtedy w styczniu mnie popchnal( w 8 miesiącu ciazy) i matka mówiła, ze po co sie wtracalam, ze mowila, ze to nie moja sprawa. A na policji zeznala, ze mnie wolala i prosila o pomoc. Caly czas sie pograzala. Ale czas sie odciac i zaczac nowe życie. Ale sie ciesze =) Sylwia, przytulam cię straaasznie mocno:)) A na mamie sie nie skupiaj-jest dorosła, wie co robi. Nie rozbudzaj w sobie litości, bo się nigdy od tego nie uwolnisz, a zasługujesz na spokojne życie :)
  5. RedNails89 ~Magdalenka851 RedNails poproszę przepis na ketchup:-D jestem mega ciekawa -1,5 kg cukinii, obranej i wydrążonej -400g obranej cebuli -3 łyżki soli -3/4 szkl octu -1 i 2/3 szkl cukru -1 łyżeczka papryki ostrej -2 łyżeczki papryki słodkiej -400g koncentratu pomidorowego -przyprawy do smaku: pieprz, sól, bazylia, oregano, itp W oryginale było, żeby cukinie i cebulę zetrzeć na grubych oczkach, zasypać solą i odstawić na 3godz. Ja pokroiłam w kostkę, zasypialam solą, podlałam wodą i dusiłam do miękkości, potem odparowałam. Trwało to z 1.5 godz. Potem dodałam ocet i cukier (według mnie cukru jest za dużo. Drugi raz użyłabym np 1 i 1/3 szkl i potem ewentualnie dosłodziła). Odparowałam ok 30 min. Potem zalała koncentrator, dodałam przyprawy, pogotowałam chwilę razem i zblendowałam. U mnie od razu wyszło gęste więc załadowałam do słoiczków, postawiłam do góry dnem i gotowe ;) Ja dzisiaj wieczorem będę robić. Jeszcze nigdy nie robiłam domowego katchupu. A nie potrzeba pasteryzować?
  6. maddalena82 A dzisiaj tak sobie pomyślałam o tym jaką to perspektywę na to jak toczy się nasze życie po pojawieniu się dzieciaków mieliby nasi mężowie i niemężowie jakby się spotkali na takim marcepanowym forum???;) mój to pewnie nie miałby czasu za dużo sie udzielać, bo go ciągle nie ma ;) I robiłby masę błędów ortograficznych :P
  7. misiakowata30 Witajcie ! Strunka zdrówka dla Was i taty :* Aga mam nadzieje,ze dzisiejszej nocy pospisz troszke :* Gratuluje ząbkow Madika specjalnie dla Ciebie dam fotke :) Nad morzem jest super .Wiekszosc nocy nie moglam spac..jestem wykonczona..bolala mnie glowa..ale to nic.super tu jest..szybko znalezlismy wolny pokoj..do morza nie az tak daleko..Dorsz z frytkami zaliczony i gofr..cholera ten byl niedobry bo twardy :/ Matiemu cos sie morze nie podoba..piasku sie boi bo krzyczy..na wode patrzy..ale bez emocji...zamoczone stopki skonczyly sie placzem..ech moze jutro bedzie lepiej :) To dla niego nowe moze dlatego..bo w parku..w sklepie..zachowuje sie wesolo..to zna..a w pokoju...pelnia szczescia..foczka skaczaca ;)zaraz bedzie raczkowal normwlnie bo juz i na kolankach i raczkach sie podnosi do gory i buja caly Ogolnie jest bardzo grzeczny ;) Wieczorem wybralismy sie do sklepu a zaszlismy jeszcze raz na plaze ;) Bylam z Matim zachustowana czulam sie jak celebrytka :) Ludzie na nasz widok sie usmiechali i mile komentarze slyszelismy :) A Mati sie tak tulil kochany Teraz chlopaki spia a ja Was nadrobilam Mamy w pokoju naroznik..spimy razem..dziecko szczesliwe.. Mnie troche swedzi skora..zmieniona mam dawke lekow na tarczyce..znow mi wrocila spora niedoczynnosc :( No nic..damy rade ;) moze teraz dawka bedzie ok i zaczne chudnac Sylwia mam nadzieje,ze rozprawa ok.. I mam nadzieje ze sie spotkalyscie jak chcialyscie marcoweczki :* Misia ale wam zazdroszczę tego morza:)) Oj pospacerowałabym baaardzo. Kocham nasz Bałtyk!!
  8. karolaa Coś mi się dzieje z forum nie umiem cytować ani odpowiadać na priv muszę wam odpisać jak wezmę kompa co do jedzenia mi kazała dawać obiadki (warzywa plus miesko i nawet rybkę tez) owoce i kaszke też wiec staram się dawać jej codziennie wszystko ale z różnym skutkiem a co do obiadów jak daje jej słoiczek to zjada średnio chętnie ale jednak a jak sama zrobię to pluje tym dalej niz widzi nie wiem o co chodzi bo próbowałam te robione jest całkiem smaczne konsystencja taka jak słoik a ta mi marudzi nie wiem czy gotować czy odpuścić sobie :( karola nie odpuszczaj. U nas tez nie raz było tak, że Bartuś dynią ze słoika pluł i się wyginał, a za kilka dni jak mu ugotowałam z marchewą i ziemniakiem to zjadł całą miseczkę (myslę że wielkośc małego słoiczka). Zauważyłam też, że jak jest bardzo głodny to za Chiny nie chce obiadku tylko mleko
  9. Hej, kurna nie mam w ogóle czasu żeby cos napisać. Co nadrobię to uda mi się ewentulanie odnieść do tematu i tyle. Gratulacje ząbków! I duuuużo zdrówka dla wszystkich chorowitków, tych dużych i małych. U nas nawet spoko (chociaż nie chcę zapeszać). Dzisiaj mieliśmy jakiś taki dorosły dzień pod względem posiłków. MOże nie tyle dorosły co ułożony (do tej pory w ogóle nie miałam pomysłu na organizację pór jedzenia). Rano Bartoszek zjadł kaszkę (za radą Kalae kupiłam wkońcu Hipp-super skład (jaglanka pełnoziarnista, ryż, kukurydza i witB). Zrobiona na mm (120ml) z dodatkiem 2 łyżeczek jabłuszka została pochłonięta w całości:) (bez owocków nie wchodzi :)). Mamusiowe obiadki też zaczęły być smacznie zjadane. Od 3 dni dodaję kaszę mannę i jest ok. W przyszłym tyg chcę podać królika. A kiedy zamierzacie dać jajko i czy dzielicie, ze najpierw żółtko a potem białko? Madika, o co chodzi z gryzaczkiem i winogronami? :)
  10. ~kalae Tangoya - tak, ibuprofen jest silniejszy i szybciej działa i przy temp 39 stopni najlepiej dać ibuprofen. A co do kwestii kiedy dać lek przeciwgorączkowy zdania są podzielone. Niektórzy uważając ze u tak małych dzieci przy 37.5 lepiej już dać paracetamol, słyszałam też opinię aby po szczepieniu od razu dać paracetamol. Też słyszałam opinię aby paracetamol podawać po szczepieniu, ale ja akurat jestem przeciwnikiem podawania leków prewencyjnie. Profilaktycznie to mogę dawać tran czy suplementy. Idąc tym torem to równie dobrze można by podawać cos przeciwwymiotnego. Faktycznie, chyba w tym temacie szkół jest kilka. Ja trzymam się zdania, że od 37,5 do 38 to jest stan podgorączkowy i organizmowi też trzeba dać szansę zwalczyć stan zapalny samodzielnie.
  11. strunka7777 Bylam u lekarza z mala. Na szczęście czysto. Zaczela tak biedna kaszleć. Dusiło ja w nocy :( rozszerzył lekarz to, co zaczelam stosować. A mnie kazał tez isc do lekarza. Kurka, ludzi pelno, ale udalo sie wcisnąć i ide na 17.00. Tz goraczkuje :( mlody hm, walczy s infekcja. Ręce załamuję, bo potrzebuję się wygrzać, a tu lipa! Bo inni bardziej tego potrzebują :( Najgorsza byla noc jak mala co 20 mi się budzila, bo ja przytykalo :( biedactwo :(
  12. Olija, jak maluszek? Są już wyniki? Gorączka odpuściła?
  13. dokończę tutaj, bo tamtego posta mi rwie Madika, kaszelek może się też wzmagać od spływającego katarku, tym bardziej po inhalacjach. Nie wiem czy ped wam mówił, ale ważne jest oklepywanie (maluszka przez kolano i klepać plecki dłonią uformowaną w łódeczkę). To ważne przy dzieciaczkach, które jeszcze mało są w pionie, aby wydzielina nie osiadała na oskrzelach. Ponadto często płukać nosek solą i odciągać gluty. Niby banały ale ja tymi sposobami nie raz uniknęłam ze starszakiem podania antybiotyku. Zdrówka!!!!!
  14. Madika Olija U nas od wczoraj gorączka 38.4 :( caly wczorajszy dzien prawie przespala. A ja sie nie domyslilam ze to cos niepokojacego tylko zadowolona bylam ze tak nic odsypia. No i nie chciala wczoraj warzywek o 12 a to jej ulubiona atrakcja w ciagu dnia tarła oczka i nosek no i po czopku znowu goraczka wróciła. Po kapieli wzięłam ja do nas do lozka no i w nocy znow goraczkowala i nad ranem także dzis juz zdecydowalismy o lekarzu. Dobrze bo zlecil crp mocz i krew i jutro cos będzie wiadomo bo osluchowo nic nie ma gardlo i nosek czysto. Caly czas mialam naszieje ze to od zabkow ale teraz juz sama nie wiem bo taka ospała jest no i wyglada na chora. Przystawiam ją caly czas zeby sie nie odowodniła. Jeszcze szczepienia miala w tamtym tygodnou po ktorych nie bylo zadnej goraczki. Może jakas opóźniona reakcja. Ojoj:( pierwsza choroba mojego dziecka-mnóstwo stresu. Nadrobie potem dziewczyny. Zdrówka wszystkim zyczymy U nas tez byl lekarz wczoraj... Hanula ma katar i troche zaczela kaszlec. Goraczki cale szczescie nie ma. Jakos bardziej ospala nie jest. Dostala inhalacje z Mucosolvanu i zwykla i jeszcze atecortin do nosa. Profilaktycznie przepisal jej Augumentin bo wyjezdzamy. I jakby cos sie dzialo to mam do niego dzwonic i bedzie wtedy decydowal czy jej podac. Aaa noi jeszcze enterol na te jej kupki. Najgorsze jest to ze mi nie chce przejsc to przeziebienie... Masakra jakas... :( nienawidze zatok :( Ten Augmentin to chyba raczej nie profilaktycznie, bo to antybiotyk ;) Nie lubię podważać kompetencji lekarzy, ale jak bym dziecku nie podała antybityku po konsultacji telefonicznej. Przecież trzeba dziecko osłuchać żeby stwierdzić czy stan zapalny zszedł niżej, do oskrzeli....
  15. ~kalae Ciąza - ogolnie w zaleceniach jest aby nie podawać zbytnio soków, max 150ml ale na równi z owocami, czyli jak podasz 150ml owoca to już soku nie dajesz. Najlepiej zacząć od warzyw, bo jak się dziecko przyzwyczai do słodkiego owoce to może nie chcieć warzywka. Tu dziewczyny piszą, że marchewka może zatwardzać i żeby dawać ostrożnie, u nas nic takiego nie było. Jak ja daję sok to nie rozcieńczam wodą, ale najczęściej daje do picia przegotowaną wodę, jak się jej chce pić to wypija. Ja daje na razie warzywa ze słoiczków, muszę kupić blender i będą robić sama, bo jednak słoiczki są mało różnorodne. Ponadto nie wiem dlaczego, ale smak np cukini ze słoiczka jest zupełnie inny niż smak cukini normalnie, ze słoiczka smakuje gorzej. Oczywiście obie bez przypraw. My po marchewce może zatwardzenia nie mamy, ale w pampersie już nie jest błotko tylko plastelinka i nie raz dziennie tylko 2-3. Maddalenka, super że już jesteście w domu:) Oby już było tylko lepiej :) Alexann, oby to nie blizna tylko "uroki" 1ego trymestru! Kciuki !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...