Skocz do zawartości
Forum

sylvia26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia sylvia26

0

Reputacja

  1. nooo jajeczniczkę też bym zjadła może w weekend sprawdzę dziś jak na razie zjadłam dwie kanapki z wasą zobaczymy jaki cukier ale chyba na jogobellę owocową to sobie raczej pozwolić nie mogę - no zobaczymy dzięki za podpowiedzi:)
  2. hallo czy nikt więcej nie ma cukrzycy??? Ja już nie wiem co mam jeść na śniadanie resztę bez problemu da sie wyregulować, natomiast śniadanie mnie dobija mam normę do 140 mg a dziś miałam 148 wczoraj 146 dziś zjadłam mniej niż wczoraj a cukier większy... Agata czy ten jogurt jogobeli to jakiś owocowy light? moze ja spróbuje z wasa zjeść ale nie wiem czy na śniadanie mleczne rzeczy to dobry pomysł. Ciekawe co diabetolog da mi z dietę mam nadzieję że obejdzie się bez insuliny... pzdr
  3. a po ciąży cukrzyca minęła czy długo po porodzie jeszcze się z nią męczyłaś i czy przede wszystkim urodziłaś zdrowego dzidziusia? Dziś z cukrem nie jest tak źle po śniadaniu 124 więc w normie a zjadłam dwie kanapki z dynią i wędliną z kurczaka pomidorkiem warzywa chyba troche obniżają cukier, zaraz zjem wątróbkę drobiową z warzywami ciekawa jestem wyniku, no mam nadzieję że jednak obejdzie się bez insuliny dzięki
  4. halooo jest ktoś kto ma cukrzycę?? Normalnie już prawie wariuję, moj cukier strasznie skacze najgorszy mam po śniadaniu dochodzi nawet do 177 mg bywa ok 160 bądż 150, ja już nie wiem co mam jeść a wizyta u diabetologa dopiero 21 grudnia, jem ciemne pieczywo drób zero słodyczy nie piję nic słodkiego a nie potrafię wyregulować cukru:( byłam dziś u ginekologa i usłyszałam że jak dieta nie pomoże to pozostaje insulina....świetnie W ogóle ginekolog to wszystko wyklucza jak ciemne pieczywo nie pomaga to chrupkie w ogóle mleka nie pić nawet 0,5%, nie jeść owoców ew. jabłko raz na jakiś czas to jak ja mam jeść 2300 kalorii dziennie jak prawie nic nie można jeść? Jak sobie radziłyście z dietą i co jadłyście?? Proszę o pomoc
  5. hej Kaszaaaa znowu sie spotykamy:) NO jesteś w lepszej sytuacji ode mnie na pewno:) WG mnie to jeszcze nie cukrzyca czytalam ze normy po obciążeniu glukozą 75g to: na czczo do 100 po godz do 180 po dwóch do 140 więc tylko na czczo jest delikatnie poza normą, zupełnie bez porównania z moimi wynikami, ja od wtorku stosuje dietę a od wczoraj mierzę cukier glukometrem i tym samym sprawdza co mniej wiecęj mogę jeść a czego nie, na razie nie jest żle wczoraj po kolacji miałam 95 i dziś na czczo 92, jest szansa że na Święta będę mogła sobie pozwolić na coś słodkiego;) pozdrawiam Sylwia
  6. hej chciałam podbić wątek cukrzycowy, właśnie u mnie ją zdiagnozowano więc dołączam do Was. Jestem jeden dzień po badaniu glukozy obciążeniem 75g : na czczo 84 po godz 206 po dwóch 176 Od dziś zaczęłam dietę narazie nic konkretnego bo wizyte u mojej ginekolog mam w pon ale do tego czasu mam nie jeść słodyczy białego pieczywa i nie pić soków ani ogólnie napojów słodzonych i gazowanych no i od jutra zaczyna mierzyć cukier. Powiem szczerze że jestem tym przerażona:( ta dieta jak ja wytrzymam bez słodyczy?? Oczywiście dla synka wszystko!!! Mam tylko nadzieję że ta dieta przyniesie jakiś efekt a tak na marginesie to macie jakieś przepisy na obiad?? zupełnie nie wiem co mam jeść...a przed nami Święta Mam tylko nadzieję że z dzieckiem będzie wszystko w porządku a cukrzyca po ciąży minie... odzywajcie się aktualne słodkie ciężarówki:)
  7. NO właśnie Gagawa...i zaczął się nowy problem - cukrzyca ciążowa, jakaś masakra normalnie:(
  8. hej dziś byłam na usg i aż nie wierzę - wszystko w porządku łożysko podniosło się do bezpiecznej granicy jest 2,5 cm od ujścia szyjki, dostałam nawet pozwolenie na ćwiczenia w Szkole Rodzenia:) super bardzo się cieszę pozdrawiam
  9. Kaszaaaa ja też mam jakieś zdjecia ale za bardzo nie wiem o co tam chodzi jeśli o Łożysko chodzi Mi generalnie lekarz kazała się oszczędzać więc i tak robię jestem na zwolnieniu w domu też się nie przemęczam... teraz mam następne usg 20 listopada więc zobaczymy czy coś się zmieniło:) Pozdrawiam
  10. o rany wreszcie ktoś się odezwał:) no mam taką nadzieję że się podniesie ważne że wszystko u Ciebie dobrze się skończyło mimo że poród odbył się przez cc byleby dzieciątko było zdrowe:) pozdrawiam
  11. Witam, Jestem w 22 tyg ciąży i na ostatnim usg dowiedziałam się że mam nisko położone łożysko. Jak narazie obyło się bez krwawień i mam nadzieje że tak już zostanie, lekarz powiedziała że powinno się podnieść, nie muszę leżeć plackiem ale prowadzić lekki tryb życia nie dźwigać nie przemęczać się i zero seksu. Czy któraś z Was też tak ma? a może macie już to za sobą i udało się urodzić siłami natury? Opisujcie swoje przypadki
  12. lamponinka dzięki za pocieszenie:) Cały czas jestem dobrej myśli chciałabym rodzić siłami natury na szczęście u mnie obyło się jak narazie bez krwawień mam nadzieję że tak już pozostanie... Oby do lutego;)
  13. witam właśnie dziś sie zarejestrowałam witam wszystkie "nowe":)
  14. Hej witam wszystkie przyszłe mamuśki mające termin na luty:) mój termin to 25 - 28 luty, wiem już że będzie chłopiec:) Jest to moja druga ciąża - pierwsza skończyła się poronieniem samoistnym. W zeszłym tyg. byliśmy z mężem na usg poznaliśmy płeć dziecka, dowiedziałam się też ze mam nisko położone łożysko a dolny biegun zakrywa ujście szyjki trochę sie tym zmartwiłam niby gin powiedziała że powinno się przesunąć i mam teraz co miesiąc robić usg a gdyby pojawiły się jakieś krwawienia natychmiast do szpitala:( oczywiście zero współżycia i ogólnie lekki oszczędny tryb życia... Czy któraś z Was ma taki przypadek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...