Skocz do zawartości
Forum

słodkabe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Koscierzyna

Osiągnięcia słodkabe

0

Reputacja

  1. czymś wspaniałym - magiczną chwilą która poświęcam swojemu dziecku by ono za pomocą swoich drobnych usteczek nakarmiło swój brzuszek, nie czuło już głodu i rosło w zdrowiu. To moment kiedy moja determinacja i cierpliwość przechodzi wszelkie granice, przebija góry i ląduje na ciepłym nosku mojego maluszka, który jak to niemowlę je i odpoczywa..
  2. Zapraszam na bloga na którym dziele się macierzyństwem, zdrowiem naturalnym i daniami fit! Zdradzę również sekret jak dojść do formy po ciąży! https://bystramama.wordpress.com/
  3. Natek gagatek.. Natuszek kłapouszek :)
  4. Natanek - na zdjęciu dokładnie 14 dni - 2 tygodnie :)
  5. Natanek <3 <br /> 25 grudnia skończył miesiąc :)
  6. Mnie również nie podoba się, że wygrały osoby które nie spełniły regulaminu. Po raz kolejny wygrywa ktoś, kto go nie spełnił i zajął miejsce komuś kto mógł wygrać sprawiedliwie. Po co więc jest ten regulamin?? Gratuluję jednak tym, którzy go spełnili i na nagrodę zasłużyli. Szkoda, że to nie ja, bo starałam się i przed napisaniem postu przeczytałam regulamin by wziąć udział i nie być zdyskwalifikowana.. teraz widzę, że niepotrzebnie.
  7. Bajka "O witaminowej Krainie Czarów" Jakieś czas temu, w dalekiej krainie, gdzie ludzie żyli beztrosko, ciesząc się każdą chwilą życia żył sobie Król Witamina i Królewna Witaminka. Ich Królestwo było piękne, a płynący przez sam środek wioski strumyk dodawał uroku całej wsi. Oboje byli bardzo dbali o zdrowie. Król był siłaczem, a Królewna grzeszyła urodą. We wsi żyła kobieta uznawana za cud natury, co znała to i owo i takimi też radami służyła. Dziecko Króla i Królewny mające zaledwie 5 lat czuło się bardzo źle. Nie mogło bawić się z innymi dziećmi, gdyż dokuczające mu kruche kości sprawiały mu ból, czyniąc go dzieckiem nieszczęśliwym. Rodzice szukali dla niego rozwiązania. W królestwie krążyła plotka o cudownym działaniu witaminy D. Ale więcej informacji mogła udzielić im tylko mądra znachorka. Król czym prędzej wybrał się do niej. - Witaj znachorko, pewnie już wiesz z jakiego to powodu się tu zjawiłem - zaczął Król. - Tak, Królu, wiele słyszałam, jeszcze więcej widziałam. Mój wzrok niezawodny jest, moja wiedza również. Syn Pański dolegliwości ma? - Tak, litościwa kobieto. Marzeniem mym było jak się urodził by w zdrowiu żył, szczęśliwy był, cieszył się dzieciństwem... a teraz martwię się o jego stan jeszcze bardziej. Na dwór nie wychodzi, słońca unika jak ognia, z nikim się bawić nie chce, każdy ruch sprawia mu ból. Doradź coś mądra kobieto. - Powiadasz Królu, że dziecko słońca unika? A czy witaminkę D zażywa chociaż? - zapytała kobieta i pokazała mu fiolkę z witaminkami D. - Oj.. Droga kobieto, on tylko jajko dziennie jada, nic więcej nie chce. - Jedynym sposobem by pozbyć się jego problemów jest wychodzie na dwór, na 10 min na słoneczko, a jeżeli takiej możliwości nie ma niech synek witaminkę D codziennie łyka. To mu zapewni codzienną dawkę tej witaminy, on jako dziecko musi o to dbać, a pan musi o tym pamiętać. - Dziękuję. Jeszcze raz dziękuję. Biegnę czym prędzej do zamku, żonę powiadomię i syna zacznę ratować. - odpowiedział uradowany król, wstał i pobiegł jak koń galopem. Gdy dotarł do zamku, właśnie jego syn wraz z żoną jedli obiad. Bez chwili zatrzymania opowiedział im czego się od znachorki dowiedział. Podał synowi witaminę D, a nazajutrz zaplanował wyjście na dwór. Od tamtej pory codziennie dziecko wychodziło na dwór na słoneczko, jadało witaminę D podawaną przez Królewnę i czuło się coraz lepiej. Dziś, może bawić się jak inne dzieci, zażywać ruchu co tchu, skakać tak jak one i biegać po całej wsi. Tak oto witaminka D, zwróciła siły ledwie stojącemu na nogach dziecku, które nie zasługiwało na taki ból i życie. A Ty młoda duszyczko, czy zażywasz witaminę D? Czy korzystasz ze słońca gdy masz taką okazje? Pamiętaj jak jest to ważne dla Ciebie dziecinko!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...