Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'slim-lady'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

  1. LiMonia

    Lipiec 2010

    Agatcha Ja też mam niskie ciśnienie zwykle ok 90/60 i lecę na kawie- rozumię CIę!! Dziś strasznie rozsadza mi głowę,ehhh... Słodko Zosia wyszła na zdjęciu w sukienusi :) O zabawa karnawałowa-wyszalejcie sie dziewczyny ile wlezie :) Pięknie z tą oceną-tak trzymaj a na pewno będzie dobrze!!! 3nik Oj-tak mi Cię szkoda!! Mam nadzieję,że leczenie przyniesie jak najszybciej skutki!!! A jak dziś z Antosiem na pobieraniu krwi?? Pewnie dzielnie to zniósł? My walczymy dalej z katarkiem i dodatkowo z wieczornym-poszsczepiennym marudzeniem :( Slim Lady ALicja urocza!! Taka subtelna dziewczynka :) Ślicznie się uśmiecha:) O, praca na uczelni-super :) Najważniejsze,że to jest to co lubisz:) A przy tym dobrze,że Ala też chetnie z ciocia zostaje :) Mamaola Jak Twoja krzywa cukrowa?? Jak się czujesz?? Filipka Oj to się Wam wypadki przydarzyły :( Dobrze,że zęby nie wyleciały!! Zdrówka dla Was!! Snoopy Ale miałaś przeżycia-dobrze,że Tobie nic sie nie stało!! Antoś lubi saneczki - super,my jeszcze nie wypróbowaliśmy. Blumchen A jak się czuje dziś Marysia?? Ale Wam się skumulowało na ten 1 kwietnia-normalnie Prima Aprilis ;] - dacie radę!! Anazz My też już po szczepieniu :) U nas chyba z 2 minuty było samego osłuchiwania Mai + badanie gardełka. Maja waży teraz 10,5kg więc nie ma co się stresować Olinką bo ładnie przybrała :) Adria Super,że dzieci siostry akceptują partnera mamy :) Oby życie im się ładnie teraz poukładało!! A projekt mebli już masz gotowy? Ale fajnie będzie miała Juleńka!! CIeszę się,że owieczka zawładnęła serduszkiem Julci :) takie było nasze zamierzenie :) W końcu udało mi się odpisać :) U nas wieczór troszkę marudny i teraz nie wiem czy z powodu szczepionki, katarku, czy może od tego uderzenia z paluszek Mai :( W końcu nie kąpaliśmy jej żeby nie podrażniać ranek.... śpi ale coś niespokojnie,więc mykam coś porobić przed snem. Dobranoc!!
  2. mamaola

    Lipiec 2010

    Ja miałam dziś bardzo fajny dzień. Mój mąż pojechał ze swoim tatą do Wrocławia na walkę bokserską (Adamek). Obaj są fanami boksu i mąż chciał zrobić tacie prezent :) Więc zostałam sama. Ale zapowiedział się na wizytę mój braciszek, którego rzadko widuję, bo wyemigrował do Wrocławia. Od rana więc z Leo piekliśmy muffinki (Leo w chuście, bo kolejny dzień kiepskiego humorku - ale widać już górkę na dziąśle, więc jest sprawca marudków). Brat przyjechał z dziewczyną i najpierw fajnie spędzaliśmy czas z Leo, a potem położyłam małego spać i goście opowiadali o tej swojej podróży (Rosja, Chiny, Mongolia), pokazywali zdjęcia i filmiki. Fantastycznie było o tym słuchać :) Leo podczas drzemki przebudził się chyba z 5 razy, tak mu ząbek dokuczał, ale w sumie spał do 15 i dał mi wysłuchać do końca opowieści. No i okazało się, ze mój brat się oświadczył podczas tej podróży!!! Bardzo się cieszę, bo lubię jego dziewczynę. To chyba najlepsza kobieta, na jaką mógł trafić :) Leo mimo kiepskiego spania obudził się w wyśmienitym humorze i chciał się bawić z moim bratem, a generalnie jego dzieci się trochę boją, więc i ja i brat byliśmy szczęśliwi :) I nawet jak goście pojechali to fajnie z Leo spędziliśmy czas :) A jutro wybieram się na grilla do siostry, więc też zapowiada się fajnie. Leo dziś zaczął mówić "nie ma", choć nie jestem przekonana czy rozumie znaczenie... agatcha - super, żeście się wybawili :) A filmik coś mi się tnie :/ limonia - o, to ładne spanie miała Majeczka :) I ślicznie mówi :) Ga- tka :))) slim lady - współczuję przeziębienia i łączę się w bólu. Choć u mnie już choróbsko w odwrocie... I powodzenia z pracą.
  3. mamaola

    Lipiec 2010

    Hej, Leo "już" zasnął... Nie wiem co się z tym moim synkiem dzieje. Ostatnia drzemka skończyła mu się o 16:30. Walczyłam z nim od 20 żeby zasnął. Był zmęczony, to było widać. A mimo to nie mogłam go uśpić. Było wszystko - i kilka razy pierś i noszenie i śpiewanie i mruczenie i kołysanie... Mąż też próbował. Albo płacze, albo się interesuje wszystkim dookoła, albo sie odpycha ode mnie, a jak go posadze na ziemi to płacze i wspina się z powrotem. Nie wiem już jak mam go usypiać. A szkoda mi go bo bardzo się męczy i zasypia dopiero jak już jest wykończony :( Nie pomaga długi czas spędzony przed spaniem na dworze, hasanie po trawie, długa kąpiel i wyciszenie przed snem :( A mnie to ogromnie męczy. I nie wyobrażam sobei takich historii jak będę w ciąży :/ Macie jakieś pomysły? A szczepienie super. Wytłumaczyła Leosiowi co się będzie działo i ani razu nie zapłakał :) Nawet przy szczepieniu. Mój dzielny mały mężczyzna :) Za to schudł jak się okazało i z 97 centyla spadł na 90 - waży teraz 11935g czyli prawie 12. Następne szczepienie w styczniu (pneumokoki), ale chyba zdecydujemy się na szczepienie na te kleszcze... Wtedy w październiku pierwsza dawka. No i zastanawiam się nad ospą. slim lady - ogromne gratulacje!!! No to nieźle - dopiero się nauczyła i już 13 kroczków! Leo dziś za to przeszedl kilka kroczków trzymany za jedną rączkę :) Do chodzenia jeszcze daleko, ale zawsze coś :) adria - ja mojego niebieskiego kocyka to pilnuję jak oczka w glowie, bo to "najulubieńszy" kocyk Leo. Musi być 3nik w takim razie. No mówi się, ze dziecko powinno potroić wagę z urodzenia, ale nie zawsze tak jest i moim zdaniem nie świadczy to zaraz o nieprawidłowościach. Szczególnie jak maluch rodzi się duży. 3nik coś nad morzem o tym mówiła, bo jej maluch nie potroił i jej lekarka powiedziała, ze całe szczęście ;) A miał chyba ze 4200 jeśli dobrze pamiętam.
  4. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria to współczuję Cie tak wczesnego wstawania Brawo dla Julci za kolejnego ząbka ... to ile już ma,pewnie wodzi prym wśród forumowych dzieciaczków SLim Lady dobrze,że lepiej z kupkami :) Realne o to się Magdalenka buntuje hehe ale jeżeli jej tak pasuje,to nie ma co walczyć z wiatrakami :) A sikanie super :) Maja w sukience jak była to też przydeptywała,dlatego woleliśmy ją puszczać w spodenkach,wygodniej i bezpieczniej Mamola Brawo dla Leonka za kupki i siku Rudzia super,że dzień udany i Mikołaj polubił pływanie w basenie :) 3nik no to się Antolek wyspał,wiedział że potem czeka Go szaleństwo No nic zmykam,dobranoc!
  5. mamaola

    Lipiec 2010

    Hej, U nas kolejny atak zębów :( Nie wiem, czemu Leo to tak ciężko przechodzi. Już od kilku dni kupki były częściej - 2-3 na dobę, ale zwarte, a wczoraj się zaczęła biegunka. W nocy 2 kupki, nad ranem kolejna i teraz znowu. Każda kolejna rzadsza. Ale myślę, ze skoro nie ma innych objawów (gorączka) to chyba zęby? Tym bardziej, ze marudzenie i kłopoty ze spaniem już od jakiegoś czasu. No i wiem, ze jeden ząbek rośnie, drugi widać po d dziasłem. To na dole - góry nie widziałam, bo Leo pilnie strzeże swoich zębowych tajemnic ;) Nie wiem jak z tym morzem... Jak się będzie tak męczył? Choć z drugiej strony, to jak dużo atrakcji, to łatwiej odwrócić uwagę od bólu. slim lady - my też za Tobą i Alicją tęsknimy. Zazdroszczę takich długich wakacji! guga - ja od jakiegoś czasu staram się uporządkować pewne sprawy - wzięłam się za pamiętnik Leosia - z ciąży i pierwszego roczku i za album zdjęć z pierwszego roku. Poświęcam temu każdą wolną chwilę, bo wiem, ze jak pojawi się drugi bobas, to już nie będzie to możliwe... A mieszkanie leży odłogiem ;) limonia - ja to unikam słońca jak mogę. Tzn. bardzo lubię jak jest, ale opalanie to nie dla mnie. Tym bardziej, ze mam wrażliwą skórę. Używamy z mężem blokera, albo przynajmniej 25. W Grecji mimo tego i tak troszkę się zbrązowiłam, ale nie zależy mi na tym specjalnie. Za duże ryzyko. Już raz pod wpływem słońca cos mi się na skórze zrobiło i musiałam to wycinać. Na szczeście nic groźnego, ale mam nauczkę na przyszłość. No i powiem Wam, ze pogadaliśmy sobie z mężem od serca na temat mojego powrotu do pracy... I stwierdziliśmy, ze jeśli kolejna ciaża nie wyjdzie w międzyczasie i nie przejdę na zwolnienie, to przedłużę wychowawczy i zostanę z Leo... Im bliżej września tym bardziej boli mnie serce i wiem, ze nie chcę go zostawić. Finansowo jakoś sobie poradzimy. Daliśmy do tej pory radę głównie z męża pensji, tylko wakacje były z oszczędności, więc już nie widzę powodu dla którego miałabym wrócić. I baaardzo się cieszę że oboje mamy takie samo zdanie na ten temat :) Tylko nie wiem co w pracy powiedzieć....
  6. mamaola

    Lipiec 2010

    Hej, U nas popołudnie fajniutkie. Leo spał ponad 2 godziny. Mi się średnio udało zasnać, ale chociaż poleżałam sobei i troszkę odpoczęłam. Leo u teściów szalał i nie chciał ani chwili usiedzieć na pupce. I humor mu do wieczora dopisywał. Dopiero co zasnał. Nie udało mi się go o 20 uśpić, mimo, ze spał do 14:30... Czasem ciężko mi go rozgryźć? Ale na szczęście miał super humorek, więc to była tylko przyjemność. Poza tym zobaczył dziś przez okno paralotniarza. Był daleko i bardzo malutki, a jednak przyciagnał jego uwagę. I przeżywał to dobrą godzinę. Wołał bzium... Nie wiem co to miało znaczyć, ale powtarzał to w kółko... adria - to widzę, ze ślub braliście w tym samym roku co my :) Uwielbiam czytać Twoje posty. Tak bardzo się kochacie, ze cudownie to obserwować :) No i życzę cudownego dnia jutro. Na pewno będzie milutko, cokolwiek będziecie robić. slim lady - a jak Alusia zostaje z kimś innym niż Ty to też nei zaśnie bez cycusia? Bo u mnie to tak, ze Leo ze mną zasypia przy cycu, a z innymi nie ma problemu - lulanie, noszenie, śpiewanie. Każdy (mój mąż, babcia, dziadek) ma inny sposób usypiania i Leo się do tego dostosowuje. Super, ze imprezka udana :) 3nik - super, ze humorek Antulka w końcu wrócił :) Zasłużyliście sobie! Mam nadzieję, ze noc tez będzie spokojna i w końcu porządnie odpoczniesz. agatcha - mam nadzieję, ze imprezka się udała :)
  7. aśku

    Lipiec 2010

    Witam Mamuśki:) pewnie jesteście ciekawe jak moje ciasto ;) ani smaczne ani ładne,ale da sie zjeść:) weekend miły przez skypa została ustalona ostateczna wersja domku więc 1% koszmaru mam za sobą. SaradariaWSZYSTKIEGO NAJ DLA DARI:) LIMonia nieprzejmuj się bardziej już mi nie namieszasz:).... o widzisz jak szybko się udało siusiu:))) a postepy to marne bo leniucha mam :/ normalnie to powinno to szybciej iśc ,ale leń dominuje:) i lody :).....ooo nie szalej tak z tym nocnikiem;) brawo:) Rudzia o to poważnie się bierzesz do roboty :) ja to do diet leniwa jestem nie chce mi sie tyrzymać ustalonych potraw itd. wiec wole ugotować gar i tak jesc jedno .Zauważyłam ,ze akurat ja wtedy chudnę ,bo nie mieszam .Fajnie z basenem dużo daje. Guga jaka encyklopedia ja wszystko zapominam troche pamietam jak sama często używam jakiegos przepisu:) ok tylko czekam na książkę ,bo pożyczyłam i podam .Pewnie nie zaszkodzi ,ale lepiej jak najmniej smazonego:) ja to moze spróbuje na grilu sama uwielbiam smazony chleb z czosnkiem:) oj wiesz ta gotowana sobota to mnie umeczyła trochę:) też chyba kupie te farby :)... oj cheć chodzenia jest duża:) ciekawe jak u ptycha to bedzie :) teraz sie cieszy jak stoi sam i ja krzycze stoi stoiiii i piszczymy razem z radości hi hi Slim Lady no to super ,że je:)))) mój to tez niejadek tylko cyc!... Ala śliczna na drugim zdjęciu:) i te oczka:) Adria to daleka miałas na te lody;) tak to jest w życiu że sie coś robi niepotrzebnie:/ .. wolne udane ciasto niebardzo:) ale miło było :)..też chce zrobić Laurkę:).dobrze ,że Cie na rozłożyło bardziej:)lekki katar to da sie przeżyć:) ... w niedziele bylismy na spacerku i filmy ogladalismy .LINCZ polski ,straszny na faktach .nie lubie takich ,ale CZWARY o kosmitach jest fajny:) olej bałagan!...a parówki daj by nie za czesto bo wiadomo ,ja to jak bede dawać jak juz to kiełbase KURPIOWSKA moja jedyna ulubion! a i wedlin u mnie w domu sie raczej nie je i nie chce przyzwyczajac .Pieczone swoje miesko to tak ,ale ostatnio tez nie robie..... Ale pięknie Julcia lata:) ślicznie:) Karolagratulacje ,a obrona pójdzie Ci dobrze .Oj ile ja sie nameczyłam by mi pił teraz pije wszystko nawet kwasne soki własnej roboty..ja to wpadłam na pomysł ,ze dawałam po duzym wysiłku po hustawce sprezynowej .tak meczył że pic sie chce i wtedy nie mysli czy mu smakuje i pije. Annazspóznione WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA OLIWKI Gosiadobrze ,że gorączka ustąpiła i jest lepiej. Blumchen to jakas masakra :((( ąz mi słabo:( trzymaj się złociutka trzymam kciuki!!!!! a teściu jak poprawa jest. przykro ,że na takich złych lekarzy trafiłaś:((( rece opadają:( Natalia o nareszcie jesteś :) chyba Cie ściągnęłam:) wiedziąłm że masz dużo zajeć ślub i ta praca ,ale juz tak długo Cie nie było to wczoraj zaczęłam pisac do Ciebie smsa ale mąz mnie zawołał i nie dokończyłam.Pomyślałam w poniedziałek napiszę:) a tu Widzę napisałaś:) odezwij sie i pomyśl o wolnym czasie dla nas:) 3nik nie mam pojecia o szelkach ,ale bym sobie odpuściłą ,a jesli sam chodzi to znaczy ze zaczyna być gotowy i sobie krzywdy nie zrobi:)??? ok zmykam bo się szykujemy na urodzinki do 5 letniej Monisi ,bedzie super zabawa Ptych 1 raz idzie do domu zabaw:) ciekawe czy mu sie spodoba:)
  8. adria40

    Lipiec 2010

    Tez juz jestem po wizycie, ale nie mam pomyslnych wiadomosci. Przed wizyta zauwazylam jakas taka galarete na wkladce i pomyslalam, ze to teraz w koncu ten czop i lekarz mi potwierdzil, ale jest bezbarwny i powiedzial, ze bedzie odchodzil bardzo powoli. Rozwarcie uparcie na 1 cm. Zdaniem lekarza brzuch mi nie opadl, choc ja czuje, ze mam go prawie na udach jak chodze. A te skurcze to sa przepowiadajace. Dal mi tydzien jeszcze i 20-go do kontroli i wtedy skierowanie do szpitala. Powiedzial jednak, ze mysli, ze cos sie rozkreci. Mam co 2 dzien jezdzic na KTG. Jedyna pociecha to taka, ze dal mi jeszcze L4 na 7 dni !!! Az sie pielegniarka zdziwila. Ale lekarz chyba widzial, ze ledwo powstrzymywalam lzy i nie chcial mnie bardziej dolowac. blumchen Kochana bardzo sie ciesze, ze u Ciebie rozwarcie na 2 cm. Zycze Ci zeby jak najszybciej sie rozkrecilo. filipka podziwiam jak dajesz sobie rade z 2 dzieci. Ja nie umiem sobie dac rady sama ze soba hehe agatcha ja dzis kupilam pomysl na golabki bez zawijania i produkty na ciasto 3 bit. Jutro zabieram sie za prace. Znajac juz troszke Ciebie pewnie dlugo nie wytrzymasz bez zrobienia czegos smacznego. slim lady ja chyba z Toba zostane sierpniowka, a moze, czego Ci zycze Ty bedziesz lipcowka 2010, a ja lipcowka, ale 2012 :(
  9. adria40

    Lipiec 2010

    Witam sie po wieczorkiem. U nas dzis ciezki dzionek. Tzn. malo zorganizowany. Wstalismy razem z Julcia ok 10.30, gdy jeszcze w pizamie karmilam Julcie odwiedzila nas niezapowiedzianie polozna. Dobrze, ze wczoraj wieczorkiem posprzatalam caly dom, jakies takie mialam przeczucie, ze przyjdzie. Siedziala 2 godzinki, potem przyjechaly moje przyjaciolki i dzien zlecial. DObrze, ze Niuńka ma spanie i po poludniu spala przwie 5 godzin. Mamusie mam pytanko, czy WY stosujecie do pempka oscenisept, a jesli tak to jak ? Moja kolezanka zajmuje sie fotografia i zrobila dzis Julci i Tatusiowi fotke. filipka dzieki za rade :) Wyprobuje. Teraz mam schize, ze miedzy jednym a drugim karmieniem nie zdazy sie naprodukowac pokarm, bo Julcia za jednym karmieniem potrafii oproznic dwie piersi. sadza ja krwawie po porodzie juz tak delikatnie a dzis jest 6 dzien, ale wszystko mi sie ladnie goi. agatcha ja karmie Malutka na zwyklym jaśku, małej poduszce, albo na lezaco. A rogala mialam kupic, ale radze sobie inaczej. Jak tam po ktg ?? slim lady ach jak ja bym zjadla frytki. Mniam mniam. Jadlam dzis na obiad golabki, tzn. sam farsz, a kapuste oddawalam mezowi. Teraz trzeba bardzo patrzec na to co sie je, ale WARTO.
  10. sadza

    Lipiec 2010

    Byle do jutra, jutro ma być chłodniej... Czy krwawicie jeszcze po porodzie? dziś była u mnie znowu położna i kazała mi się przejść do szpitala w którym rodziłam, bo nie podoba jej się że jeszcze krwawię i mam temperaturę 37 stopni od 3 tyg. annaz – serdecznie gratuluję córeczki, w sumie zaliczyłaś 2 porody w jednym, życzę szybkiego powrotu do formy! zwierciadełko, kasiula, saradaria – również gratuluje Wam pociech po drugiej stronie brzuszka mamaola – jak mojej Hani zdarzyło się zwymiotować to w kilku miejsach znalazłam w internecie, że wszystko jest w normie jeśli maluchowi zdarza się zwymiotować/ulewać dopóki są ładne przyrost wagi, a u Leosia są super, wiec nie masz się co martwić :) Na forum „karmienie piersią” doradca lakacyjny, położna Monika Staszewska piszę: „jeśli wygląda jak mleko czy to świeże czy takie trochę skłaczkowane, serkowe to mamy nadal ulewanie tyle, że silniejsze. Nawet jeśli wylatuje buzią i noskiem, na pół metra w przód. Takie ulewanie może mieć związek ze zbyt szybkim wypływem mleka, w efekcie którego Młodzieniec łyka bardzo dużo powietrza. Pomóc powinno karmienie w pozycji pod górkę. Ale nawet jeśli nadal ulewanie będzie silniejsze, ale nie spowoduje problemów z przyrostami masy ciała, można się nim nie martwić.” slim-lady to może u ciebie też już niedługo się coś ruszy skoro ginekolog stwierdził, że malutka wypycha się już główką na świat, do sierpnia jeszcze trochę dni zostało ;) agatcha blumchen – życzę cierpliwości, ciąża nie trwa wiecznie, wiem że Wam się strasznie dłuży, ale to już niedługo! adira – ale słodziak z Twojej Julki! w szpitalu w którym rodziłam nie zabierali dziecka na noc, ja się z tego bardzo cieszę, miałam Hanię od samego początku przy sobie. natalia – super że wyjaśniła się sprawa z bolącymi brodawkami i że chumor ci się poprawił :) a to że ciężko teraz z czasem to prawda. Czasem trudno wziąć prysznic, zrobić sobie coś do jedzenia, czy spokojnie posiedzieć sobie w kibelku bo dziecko domaga się jeść TERAZ, a nie za chwilkę :) kasiawawa – ja mimo że karmię jem i czereśnie i pomidory, nie kilogramami, ale po parę na dzień czereśni, parę plasterków pomidora, a dziecku nic nie jest. Super fotki dzieci! Synek wygląda na zbuja ;) agatcha – ja dostałam rogala do karmienia, ale nie korzystam bo jest mi z nim nie wygodnie olcia – co do opadnięcia brzucha, ja u siebie nie zauważyłam, zawsze był nisko, ale jakiś miesiąc przed porodem skończyła się u mnie zgaga, a to znak że brzuch się obniżył i macica nie naciska już tak bardzo na żołądek i tak jak pisze slim-lady kolejny objaw opadnięcia to częste bieganie do toalety :)
  11. mamaola

    Lipiec 2010

    agatcha - Informacja jest w angielskiej wersji instrukcji. Wlewasz 100 ml wody do tego pojemnika, wkładasz to, co chcesz sterylizować, zamykasz pokrywkę, otwierasz wentyl u góry i wkładasz na 6 min do mikrofali na moc 800. slim lady - płacisz przy odbiorze, więc w sumie jeszcze w aptece możesz z czegoś zrezygnować jak stwierdzisz, że Ci się nie podoba :) Jak zamówisz wieczorem to masz na następny dzień lub przed 8 rano to jeszcze tego samego dnia. Zawsze możesz zadzwonić do apteki i zapytać czy już jest, bo informacja na maila przychodzi zazwyczaj troszkę później. rudzia - spokojnie z ta wagą, pewnie większość to zgromadzona woda skoro puchniesz :) Ani się obejrzysz, a wrócisz do normalnej wagi :) Ja nie puchłam, miałam na plusie 12 kg i już mi nic nie zostało. A jem jak opętana! A te karty wzrokowe to fajne są. Leoś bardzo się nimi interesuje. Powiesiłam kilka w łóżeczku, to wzroku nie może oderwać :) Trochę już po czasie, bo brzuszka nie mam już, ale obiecałam się pochwalić, więc się chwalę:
  12. Blumchen

    Lipiec 2010

    Slim Lady, wozek super. Widze , ze tez sie zdecydowalas na obracane kola z przodu. Ja tez takie mam. My ostatnio dokupilismy tylko parasolke do wozka , bo wozek juz stoi i czeka na wlascicielke, ktora sie cos ociaga....
  13. saradaria

    Lipiec 2010

    slim lady ja w szpitalu nie miałam nic takiego i nie potrzebowałam. Kupiłam jeden ręczny do domu, ale ja nie umiałam odciągnąć ani kropli, a z piersi mleko sikało po ścianach - dosłownie :) , więc jak już musiałam odciągnąć mleko, to robiłam to ręcznie co bardzo sprawnie mi szło.
  14. Olcia24

    Lipiec 2010

    Małolatka ty skończ z tymi czereśniami;) bo ja tutaj za cholerę tego nie kupie a chęc mam na nie straszną,chyba poproszę mamę zeby mi w paczce przesłała albo w kopercie hi hi slim lady agatcha adria40ja też sierpnióweczka ale 2007:) Ja jakmnie złapie skurcz to niewiem co robic też budzę meza i krzycze"masuj masuj a jak zacznie to znowu się dre aaaa nie dotykaj" i wije sie na łozku i naprawdę nie wiedziałam że to przy stopie trzeba coś zrobić żeby przeszło Annazbędzie wszystko dobrze,TRZYMAJ SIE Karola nareszcie zwolnienie ja też dopiero od poniedziałku na nie przeszłam i powiem szczerze że tęskni mi się troche za pracą,bo w domu my baby to i tak cały czas mamy robote a nikt nam za nią nie płaci.Adria chyba ty pisałas o sprzataniu to jest masakra jakas nigdy by nie skończył też mieszkamy tylko z męzem ale bez przerwy jest coś do zmycia do uprania i tak w kólko. filipkate chłopy tak mają takie typy i już już wcześniej tu widziałam jak pisałyście jak was jeden czy drugi z równowagi wyprowadził i dokładnie jakbym o swoim czytała.Nabroji albo walnie coś głupiego a póżniej to przychodzi przeprasza i się błaźni No a z dzieciaczkami moim i siostry to tak wyszło,ona 3 lata młodsza odemnie ale chyba sprytniejsza bo juz drugie urodziła.Młodziutkie to malutkie kruchutkie ale silna z niej kobitka:) Guga dobrze że chociaz ty na swojego męzusia nie narzekasz:)no ja też raczej w te przesądy nie wierze ale dzisiaj tosie okropnie wystraszyłam chyba pierwszy raz w ciązy i dlatego tak sobie o tym przesądzie przypomniałam saradaria ja mam nadzieją ze po ciązy trochę tego paskudzctwa zniknie bo narazie to nogi wyglądają okropnie.Chociaz zdaje sobie sprawę ze napewno coś zostanie Dobra ja tez zmykam spać,ja tak póżno zawsze coś piszę bo u nas trochę czas do tyłu,wy juz pewnie dawno w łóżeczkach,Dobranoc
  15. adria40

    Lipiec 2010

    slim lady czyli jakos tak wyszlo, ze jestesmy sierpnioweczki 2009 :)
  16. mamaola

    Lipiec 2010

    Witam popołudniowo, Zrobiłam pranie, poprasowałam pieluchy... I znowu nie spakowałam torby. A na 15 szkoła rodzenia... Może wieczorem się uda. Bo jutro znowu intensywny dzień - dentysta, odbiór wyników z paciorkowca i morfologii, a po południu ... sesja zdjęciowa. Kuzynka męża jest fotografem i robiła nam sesję ślubną. Teraz zaoferowała, że zrobi nam sesję z brzuszkiem. Bardzo się cieszę! Ja z goleniem bikini sobie radzę - korzystam z męża starej maszynki elektrycznej i staję przed lustrem. Może nie jest jakoś mega dokładnie, ale poprawia mi samopoczucie. Gorzej z depilacją nóg :/ annaz - powodzenia z wynikami, ja też jutro staję z paciorkowcem twarzą w twarz ;) Nie martw się - to badanie niezależnie od wyniku ma zapobiegać komplikacjom i jest dla dobra nas i maluszka. blumchen - nie wiem, czy to Cię zmartwi, czy ucieszy, ale słyszałam, że jeśli między porodami minęło więcej niż 10 lat, to kobieta bardziej jak pierworódka znowu... filipka - czekamy więc na wieści od sadzy. A nad pedicure to się zastanawiam, czy nie wybrać się do kosmetyczki. Troszkę na poprawę humorku, a troszkę z tego powodu, że też ledwo sięgam :/ slim lady - z tym glukometrem to dobry pomysł. Po co pić to świństwo - lepiej sprawdzić po tym co rzeczywiście jesz. Zmierz sobie godzinę po posiłku z węglowodanami (chleb, makaron, ryż) lub wręcz po czymś słodkim. Powinno być poniżej 130 (norma dla ciężarnych). anoushka - współczuję wizyty w szpitalu, dobrze, że okazało się że to nic poważnego. calinka - to tak jak u nas - dziewczynka miałaby gotowe imię - chcieliśmy Lena, a nad chłopcem musieliśmy się nabiedzić a i tak nie jesteśmy do końca pewni, ale pewnie będzie Leon :) Adrian ślicznie :)
  17. slim lady a jaki wsad kupilas? Bo ja glucka - taki mi polecili w sklepie i w sumie nie wiem czy dobrze...
  18. mamaola

    Lipiec 2010

    Ależ Wy od rana pracowite! Nie nadążam czytać ;) slim lady - wyprzedziłaś mnie z tym przewracaniem się na drugi bok :) No i jeszcze zakładanie wiązanych butów - na siedząco muszę się baaardzo rozkraczyć :) A na stojąco nogi ciężko zadrzeć... Ja też chcę piersią. O ile oczywiście się to uda... Ale będę próbować. Ja mam taki plan, i wiele osób mnie do tego namawia, że to dobre wyjście, choć nie wiem, czy dam radę... Po 22 tyg. macierzyńskiego - zaległy urlop za 2009 i cały za 2010 - i o tym pracodawca wie. A potem... drugi maluszek? Mogłabym wtedy być na 100% płatnym zwolnieniu ciążowym i być z dzieckiem w domu, a potem drugi macierzyński. Tylko jak widzę jak przechodzę tą ciążę, to nie wiem, czy dam radę. Ale zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci i jak najmniejszą różnicę wieku. Tylko nie wiem, czy to nie będzie za trudne. A ja jak zaczęły się moje przygody cukrzycowe to trafiłam na forum "słodkich mam" i tam co chwilę któraś się rozpakowuje, więc jestem bombardowana informacjami na temat pępuszków, kolek, kłopotów z karmieniem, bezsenności i wprowadzania nowych pokarmów :) Tylko, że i tak każda z nas będzie musiała przejść przez to "po swojemu". I niestety nie da się tego wyćwiczyć teoretycznie. guga, adria - trzymam kciuki za wyniki krwi. Ja też już niestety na żelazie jestem. Teoretycznie wyniki mam od początku ciąży cały czas takie same (tyci poniżej normy), ale że czeka nas najtrudniejszy okres i duża utrata krwi potem, to jednak warto mieć jakąś nadwyżkę.
  19. karolineczka84

    Sierpień 2010

    Slim Lady zrobiłaś promocję że hej .. ja już wsio wiedziałam i jeszcze dodam że są w Biedronce od dziś , czy jutra pieluszki Dada w dobrej cenie a w Selgros proszek Dzidziuś jakaś tez super oferta . Z Lidla rozważałam kupno termometru do czoła i ucha za 50 zł . dobra cena . witam w rana wtorkowego .. wieje u mnie ale słonko tez pokazuje się czasem . Wczoraj cały dzien poza domem i dzis trzeba coś posprzątać .. pranie , prasowanie itd . buziaki i do napisania .
  20. mamaola

    Lipiec 2010

    A u mnie od rana leje :( I z prania nici :( filipka - chwal się chwal, szczególnie, że jest czym. Żeby nie było, że my tu na nich tylko marudzimy :) My po naszych ostatnich "nieporozumieniach" ustaliliśmy, że zrobię listę rzeczy do zrobienia/załatwienia przed porodem i powieszę na lodówkę. Będzie miał podgląd. Ciekawe tylko jak zareaguje jak po powrocie zobaczy taką listę (pewnie A4) na lodówce :) adria - cudowne są takie sny! Mi się raz śniło, że się z synkiem przez brzuch przytulałam :) Jak się budzę po takich snach, to się tak strasznie nie mogę doczekać! I współczuję spuchniętych nóżek. Mam nadzieję, że wizyta u fryzjera będzie wystarczającą rekompensatą :) slim lady - piękny gest Twojego męża. Mój wczoraj rano wyjechał i tylko słyszałam na wpół śniąc, że gada do brzucha synusiowi, że ma być grzeczny i nie dawać zbyt silnych kopniaczków mamusi, bo to jej święto :) Niestety jego słowa nie odniosły skutku, bo mój maluszek jakoś inaczej niż zwykle się wczoraj ułożył i ciągle mi żebra wypychał. I dziękuję za wyczerpujące informacje o materacyku :) A co do uczuleń u dzieci, to ja też zetknęłam się z opinią, że jak się unika popularnych alergenów w ciąży, to dziecko nie będzie alergikiem (właśnie białka mleka krowiego, truskawek, cytrusów, orzechów). Ale okazuje się, że nie ma żadnych badań, które by to potwierdzały. Należy tego unikać jeśli uczula mamusię, ale nie dajmy się zwariować.
  21. dzien dobry wszystkim Mamusiom ale dzisiaj w Szczecinie okropna pogoda, az sie odechciewa wszystkiego, musialam zaswiecic jedna lampke. slim lady a widzisz! widze podstawowa roznice pomiedzy naszymi materacami. Moj ma tylko gryke i kokosa. Nie ma tam zadnej pianki ani lateksu. NIC. Dlatego jest taki twardy. Ale juz podjelismy decyzje i dzisiaj jedziemy wymienic. Pewnie na drozszy ale tesiowa powiedziala, ze dolozy. Niestety cos mi sie kojarzy, ze w tym sklepie byl napis, ze nie przyjmuja zwrotow. Ale z drugiej strony przeciez nie chce go zwracac tylko wymienic. Zreszta doszlam juz do wniosku ze oni mi wcisneli jakies ostatki. Tam byl taki wybor, byly materace najrozniejsze. I akurat wyciagneli taki nie wiadomo skad (nie byl wsrodwszystkich tylko gdziesz schowany za regalem). W razie czego powiem, ze czuje sie oszukana. No bo tak sie czuje. Nie pozwole dzieku spac na materau, ktory nie ugina sie nawet pod ciezarem mojego meza!!!!!! A on slusznie wazy hehehe mamaola lozeczko jest baaardzo fajne. I tak na dobra sprawe wcale drogie nie jest. Bo posluzy dluzej i nie trzeba bedzie kupowac zadnej kanapy. guga ja tez jem bardzo duzo nabialu, duzo mleka, schodza normalnie kartonami. Chyb te bede musila sie powstrzymac troche. agatcha z tym monitorem to ja niestety nie pomoge bo ja sie do tego nie przymierzam wiec nie mam zadnej wiedzy. malolatka super, ze chlopak. Ciesze sie, ze moglas zobaczyc swoje malenstwo. A co do wagi to Ty akurat nie masz sie czym przejmowac. Jak wychodzilas z takiej niskiej wagi to na pewno szybko do niej wrocisz :) adria, ja na wieczore mam takie same odciski na nogach heheh. W sumie to cieszy mnie ze jeszcze nie jest zbyt cieplo i nie musze pokazywac moich bladych baleronow. Najgorsze jest dla mnie tez to, ze ja jestem naturalnie strasznie blada, wrecz chorobliwie. Dlatego raz na jakis czas chodze na solarium zeby wygladac normalnie. Niestety w ciazy wolalalm zrezygnowac chociaz sa rozne opinie. No i wygladam jak corka piekarza teraz. hehehehe
  22. karolineczka84

    Sierpień 2010

    Myszko zdrówka dla synka a Tobie siły !!! Patreena czekamy aż znow będziesz podłączona do neta. Beti mi palce też troszkę puchną , wieczorami .. ale nie stresuje się tym .. Planujesz wyprawkę na czerwiec , ja już troszkę mam i jeszcze chcę stopniowo dokupować .. wykreślam z takiej listy co sobie zrobiłam .. na każdy miesiąc mam coś do kupienia Matylda skacze po brzuszku od rana , fajnie tak mieć kontakt z nią Lepiej się czuję , magnez w większej ilości mi służy . Slim Lady tak Ci się dzidzia obraca , nie źle , ja mam wrażenie że moja cały czas tak samo w dół juz od dawna i nie czuję obrotów .. Idea i Tobie miłego weekendu ! Amisiu co z Tobą ?????
  23. patreena

    Sierpień 2010

    hej slim lady!! Niestety nie powiem ci ile mała ważyła wizytę wcześniej , bo mi tego niestety lekarz nie powiedział. Co do takich sklepów to chodzę i dużo fajnych ciuchów z tamtąd mam. Podejrzewam ,że twoje słoneczko będzie miało zbliżoną wagę do mojego hahhaha. Czytałam ,że waga w 29 tygodniu powinna być do 1300g, a ja dopiero co weszłam w ten tydzień.
  24. mamaola

    Lipiec 2010

    natalia - ja tak jak slim lady - rzeczy dla noworodka będę prała w proszkach dla maluszków (zakupiłam płyn z Loveli, ale jeszcze nie używałam) i nie będę używała płynu zmiękczającego na początku. Skóra noworodka jest bardzo wrażliwa i przepuszcza wszelką chemię do środka. Wydaje mi się, że nie warto ryzykować. Potem, jak już ocenisz czy maluch ma wrażliwą skórę można powoli przejść na normalny proszek. Ja jednak mam zamiar przez te ok pół roku jednak dziecięcych używać. Oczywiście to tylko moje zdanie. Tak robiła moja siostra. A mama prała tylko w płatkach mydlanych :) Aha, jeszcze mam jedną radę dla Ciebie - nie wkładaj ciuszków do świeżo zmontowanej szafy. Niech się troszkę powietrzy! To niby meble dla dzieci, ale zawsze trochę chemii mają i szkoda, żeby ubranka to wchłonęły. filipka - bidulko! Staraj się dziś poodpoczywać (wiem, że z Zosią trudno) - może zróbcie dzień bajek, albo jakiś gier planszowych - żebyś tylko mogła troszkę poleżeć. Uważaj na siebie. Dzisiaj przeszło, ale to już jakiś znak, że coś się może wydarzyć. Nie ryzykuj! A moje zakupy udane! W pobliżu mam sklep z odzieżą używaną i mają sporo ciuszków dziecięcych (dobre firmy - next, george, mothercare). Nakupowałam jak głupia :) Kupiłam 1,5 kg ;) głównie pajacyków 0-3 mies, ale też kilka koszulek i bluz dla starszych maluchów. Wydałam w sumie 40 zł za 16 sztuk odzieży! Nie mogłam się zatrzymać :) Ale rozmawiałam wczoraj z mamą i też poradziła mi, żebym dała sobie spokój z tymi starymi ciuszkami. Po co męczyć siebie i dziecko? Więc z jej błogosławieństwem puściły mi wszelkie tamy ;) W Pepco kupiłam tylko pieluchę flanelową, troszkę skarpeteczek i jedne śpioszki. Ile to daje radości!
  25. Blumchen

    Lipiec 2010

    Witam mamusie, ja od wczoraj mam nastroj jak chmura gradowa! Poklocilam sie wczoraj z mezem, jak zwykle o M A M U S I E ( czytaj tesciowa ). Ale nie bede sie rozpisywac, bo szkoda mioch nerwow gdybym musiala przedstawic cala historie od poczatku. Ogolnie rzecz biorac, TESCIOWA TO TWOJ WROG! Goskasos - jesli chodzi o te staniki to fiszbin nie maja, ja nie chcialam z foszbinami bo wiem ze mnie beda po porodzie urazac. Z reszta teraz kupilam sobie tez 2 takie zupelnie mieciutkie, bez zadnych drutow. Jesli chodzi o wysylanie do PL to prodowalam sie tam wczoraj wczatac, ale nic nie pisze. Sa tylko opisane wszekliego rodzaju przesylki w niemczech. Na pewno jednak Bon Prix przesyla do PL, bo tez ma tam siedzibe. Musze sie od razu pochwalic ze zamowilam sobie wczoraj 4 pary majtor ciozowych, bo mnie wszystkie pod brzuchem gniota i T - Schirt. Jak chcecie zobaczyc majtochy w serduszka to podaje linka GĂźnstig: Slip (4er-Pack) - Umstandsmode - bonprix.de I bluzeczka GĂźnstig: Umstandsmode Shirt - Umstandsmode - bonprix.de No to sie pochwalilam. Saradaria - dzieki za odpowiedz, jak Mamaola mowila, daje jeszcze czas Marysi zeby sie odwrocila, ale gdyby nie to mniej wiecej mam zarys tego co moze mnie spotkac. A jeszcze jedno pytanie, czy przed zabiegiem daja jakies srodki na uspokojenie????? Glupiego jasia czy cos??? Ja przed narkoza dostalam glupuego jasia, bo ze strachu serce mi z klatki chcialo wyskoczyc. Trzymam kciuki za wizyte, powodzenia, napisz jak wrocisz!!! Kasiawawa - widze , ze Ty kobieto niezmordowana jestes, malutkie dziecko, wysoka ciaza, a Ty ciagle na pelnych obrotach!!!!!! Podziwiam, nie wyobrazam sobie teraz pracowac. Mam tez taka kolezanke, ktora pracowala doslownie do ostatniego dnia. Wyszala pewnego dnia z pracy, poszla spokojnie do domu, umyla sie i pojechala urodzic coreczke , jakby to byl zupelnie zwykly dzien.... Slim Lady - dzieki za pozdrowienia od Annyz, jak bedziesz jeszcze miala z Nia kontakt to pozdrow tez i powiedz zeby szybko do nas wracala.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...