Skocz do zawartości
Forum

sekusia4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia sekusia4

0

Reputacja

  1. witam serdecznie:) moze moja opinia przyda sie tu komus. Ja rodziłam na Siemiradzkiego 3 tyg temu, lezałam 7 dni na patologi ciazy i 8 dni po porodzie. Musze przyznac ze mimo tego ze sale na patologii 5 osobowe to czysciutkie,jedzenie super, pielegniarki roznie zalezy jak trafisz. Przełozona pielgniarek (nie pamietam imienia) wredna baba poprostu nie dało sie jej zniesc arogancka,niemiła ....a wykonywane zabiegi przez nia to koszmar...:(dotej pory mam slad po kroplowce:( Musze przyznac ze jakby nie moja opłacona połozna to byłoby ciezko...bo nikt sie Toba nie interesuje...duzo jej zawdzieczam bo dzieki niej mam zdrowa coreczke a ja jakos z tego wyszłam....Opiekowała sie nami odkad trafiłam do szpitala do momentu wyjscia....poprostu nie warto rodzic bez połoznej bo moze sie okazac ze dłuuuugo sie ktos naczeka na badanie i diagnoze..........tu nie chodzi tylko o sam porod ale takze o pobycie na patalogii, na sali pooperacyjnej i poporodowej to dzieki jej interwncji miałam lepsza opieke.......... Porod był długi ok 18 godz ale w zwiazku z kaplikacjami skaczył sie cesarka.... ja rodziłam przy panu dr Janoszu cudowny lekarz, jemu zawdzieczam szybka reakcje gdy sytuacja stała sie nie zaciekawa. Dziekuje Bogu ze on był na zmianie bo jak bym miała rodzic przy kims innym to nie wiem czy pisalabym tu na tym forum, bardzo duzy przemiał lekarzy i niestety nie wszyscy rewelacyjni.... Na sali pooperacyjnej było ok. tylko trafiłam kilka razy na pielegniarke p. Renate nie pamietam nazwiska ale nie wiem jak ktos taki moze pracowac jako pielegniarka zero wspołczucia i pomocy...dzien po cesarce kazała mi wstac i isc do łazienki...dobrze ze był moj maz bo nawet nie byłam wstanie usiasc na łozku z bolu, oczywiscie nie było mowy o wstawaniu nawet przez kolejny dzien przez zawroty głowy i bol...oczywiscie p. Renate to nie interesowało, była bardzo niemiła, miałam z nia kilka incydentow ze az szkoda o tym pisac:( Potem juz byłam na sali poporodowej komercyjnej oczywiscie 3 osobowej płatnej bo jakbym miała toalete na korytarzu to chyba bym umarła po tej cesarce..... uczucia mam mieszane wiem jedno bez opłaconej poloznej nigdy bym nie zaryzykował porodu, lekarze rozni zalezy na kogo trafisz....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...