W pewnej radosnej, bajkowej krainie
gdzie słońce świeci i strumyk wartki płynie
Żył król i królewna jego córeczka,
tu jednak kończy się piękna bajeczka,
bo czarownica bardzo zła, niemiła,
na królewnę czar swój okutny rzuciła.
Zabrała jej zdrowie-to co najważniejsze
Król strasznie rozpaczał "Co za nieszczęście!
Szukam ja śmiałka, siłacza, rycerza,
co na swym rumaku cały świat przemierza,
niech znajdzie lekarstwo dla mojej królewny,
i przerwie mą rozpacz i płacz mój rzewny.
Chętnych było wielu, do zamku przybywali,
lecz lekarstwa na chorobę królewny nie znali.
Aż pewien chłopiec mądry, oczytany
znalazł na nią sposób, dotąd nieznany.
Niezwykła witaminka, zamknięta w jajku złotym
to sposób na chorej królewny kłopty.
Z witaminą D do zamku króla przybył,
król na początku się troszeczkę zdziwił,
lecz podał królewnie magiczne jajeczko
i zapytał "Jak się czujesz córeczko?"
"Cudownie" królewna odpowiedziała,
króla i chłopczyka ucałowała.
I swoim poddanym dała zadanie
by codziennie witaminę D jedli na śniadanie,