Ja bardzo nie chciałam cc. I bałam się tego, bo wiedziałam, że długo mi zajmie regeneracja. Niestety, stało się. Połóg skończył się po 4.miesiącach, rana bolała i rwała długo. Ale i tak najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeszcze pół roku musimy czekać z ewentualnymi staraniami o następnego dzidziusia. (Synek roczek skończy w październiku)
Bardzo długo dochodziłam psychicznie do siebie, i bardzo długo przetwarzałam w swojej głowie myśl, że to było dobre. Teraz już tylko czuję bliznę jak ucisnę, lub dzidziuś mi siądzie na brzuchu. Jest progres. Ale zajęło to dużo czasu.