Skocz do zawartości
Forum

Osesek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia Osesek

0

Reputacja

  1. Nie wiem jeszcze. Wolałabym na wspomagaczach bo są większe szanse na fasolkę :)
  2. Robiłam przed zabiegiem badania, ale teraz nie pamiętam już jakie. Na krzepliwość na pewno tak.
  3. dbozutaMi lekarz powiedział, że jeżeli HSG wychodzi prawidłowe czyli jest drożność, nie ma zrostów to robią IUI bez laparoskopii, no co lekarz to opinia :) Tak, a co klinika to inne wymagania ...i ceny :) Też mnie to z laparoskopią zaskoczyło. Strasznie się cieszyłam jak miałam dobry wynik HSG, ponieważ chciałam uniknąć całego tego stresu z zabiegiem, no ale jestem miesiąc po i czuje się super.
  4. malowjama macicy prawidłowego kształtu. jajowody obustronnie drożne. kontrast bez przeszkod wydostaje sie do jamy otrzewnowej. Ja miałam taki sam opis na wyniku HSG. To, że mnie lekarz skierował na laparoskopię i chromoskopię nie znaczy, że Twój też Cię skieruje. Ja swojemu ufam - to pierwszy gin do którego poszłam i miałam takie uczucie spokoju. Wiem, że jak będę się stosowała do jego wskazówek to w końcu się uda :) Na razie od kwietnia wcinam witaminki Pregna Plus. Dziwne bo po nich odrzuciło mnie od słodyczy i słodkich napojów typu coca cola. :) To wstęp do dobrych nawyków :)
  5. malowOsesek, a dlaczego miałaś robioną laparo, skoro jajowody drożne? Ja miałam HSG i juz tych co Ty badań nie :-O Kurcze, teraz zapytam lekarza jak nie udało się o nie.... Mój lekarz powiedział, że jak będę chciała jechać do Poznania na inseminację to odeślą mnie z kliniki z kwitkiem, ponieważ nie miałam laparoskopii. Dodam, że chodziłam do kilku lekarzy, ale koleżanka poleciła mi swojego lekarza (jej bardzo pomógł, miała ogromne problemy ginekologiczne, do tego usuwane jajowody z powodu ciąż pozamacicznych. Dzisiaj na szczęście cieszy się macierzyństwem :) In vitro miała na Polnej w Poznaniu). Trzymam się tego lekarza od kwietnia br. Człowiek o złotym sercu i do tego konkretny. Na razie nie biorę leków, ponieważ dopiero na październik mam pierwszą wizytę na Polnej w Poznaniu. Pewnie tam lekarz mi coś przepisze.
  6. Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa. Pod koniec maja miałam robione HSG - jajowody drożne. Miesiąc temu laparoskopie i chromoskopie - jajowody drożne, ale długie. Ten tydzień to tydzień mocnego przytulania się :) Ponoć duże szanse na fasolkę są własnie po laparoskopii. Mamy z mężem umówioną już wizytę w Poznaniu w klinice na październik. Zaczniemy od inseminacji. Najgorsze jest to, że wokół koleżanki chodzą w ciąży, inne już mają swoje maleństwa... a u mnie nic.. Pozostaje czekać... a do tego żal w sercu i smutek... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...