Olinx
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Gorzów Wielkopolski
Osiągnięcia Olinx
0
Reputacja
-
Uwielbiamy zimowe szaleństwo :) Podczas gdy Natalka (7lat) udaje, że jest aniołkiem, mała Emilka (2 latka) ćwiczy podniebne loty niczym Kamil Stoch ;)
-
-
-
Cześć, jestem Natalka i mam 7 lat. Od kilku dni nie jestem już przedszkolakiem, ale uczennicą! Buziaczki dla wszystkich Pierwszaczków :)
-
Olinx Emilka 1,5 roczku uwielbia jazdę samochodem
-
-
-
Moja córeczka Emilka to prawdziwy pędziwiatr :) Wszędzie jej pełno. Czasami mam wrażenie, że porusza się z prędkością światła! Niczym błyskawica ;) Jestem pewna, że najwspanialszym prezentem da naszej iskierki byłby rowerek biegowy firmy Kinderkraft w jej ulubionym zielonym kolorze. Taka maszyna byłaby trafionym w dziesiątkę upominkiem z okazji Dnia Dziecka dla mojej kochanej "Pani Wszędobylskiej" ;)
-
-
-
Znam pewna mamę ( moją koleżankę), która jest mamą wyjątkową. Wyjątkową, gdyż jest „mamą anioła”. Tak, tak, anioła, a raczej aniołka. To dzielna, młoda kobieta, która wiele lat walczyła o swoje szczęście, o to by poczuć smak macierzyństwa. Niedawno została mamą. Wyczekaną i upragnioną córeczkę powitała na świecie pełna rodzicielskiej miłości i poświęcenia. Niestety, los nie był dla niej łaskawy i... odebrał jej to, na co tak wiele lat czakała. Zabrał upragnione maleństwo, a ją samą pozostawił w bólu i rozpaczy po stracie ukochanej córki. Ciężkie chwile zagościły w jej życiu. Jednak powoli podnosi się z tej tragedii i ostatnio powiedziała mi, że musi walczyć. Walczyć o swoje szczęście. Dla siebie, dla swojej córki. Wie, że mamą nie tylko była, ale jest i nic tego nie zmieni. Zaimponowała mi jej siła i upór w dążeniu do celu. Jestem pewna, że los się odmieni i „mama anioła” usłyszy jeszcze kiedyś słowa, na które czeka chyba każda kobieta, a te słowa brzmią „MAMA”. Mocno trzymam za nią kciuki!
-
Gdyby moja córka Natalia mogła stworzyć super bohatera to jestem więcej niż pewna, że obdarzyłaby go takimi mocami, który przydatne były by jej są w życiu codziennym. Super bohater miał by moc: - mycia zębów z prędkością światła, - sprzątania pokoju w piorunującym tempie, - teleportowania się na plac zabaw wprost z pokoju dziecięcego, - przemieniania surówki w chipsy, a wody mineralnej w coca colę, - skutecznych uników przed babcinymi buziakami na powitanie ;) Gdybym to ja (mama) miała stworzyć taką unikalną postać super człowieka, to stworzyłabym kogoś, kto pomógłby mi przy moich małych urwisach. Taki super hero musiałby mieć umiejętność: - wydłużania doby do minimum 30godzin, - chodzenia do pracy nie pięć, ale dwa dni w tygodniu, - gotowania tak dobrze jak Magda Gessler, - sprzątania niczym Perfekcyjna Pani Domu, - wychowywania dzieciaków jak Super Niania, - a do tego wyglądania jak super modelka ;) O, to byłoby coś! Ale wiecie co, w sumie to mi i moim dzieciom wystarczyłby jeden superbohater, który miałby moc USZCZĘŚLIWIANIA WSZYSTKICH WOKOŁO. Szczęśliwi ludzie, patrzą na świat przez różowe okulary, są pozytywnie nastawieni i pokonują wszystkie trudności. Czy można chcieć czegoś więcej ? :)
-
Nasz tatuś Arek nie jest sportowcem, nie pływa statkiem, ani parowcem lecz złoty medal przyznać mu muszę! Bo nasz tatusiek ma złotą duszę! Nasze maluchy go ubóstwiają, i mnóstwo frajdy z zabaw z nim mają. Nie zamienimy go na innego, bo gdzie znajdziemy tatę lepszego? Kilka dni temu szepnął nam skrycie, że bez nas smutne byłoby życie. Łezka się zakręciła w mym oku, bo mam najwspanialszego człowieka u boku! A na dodatek, powiem w sekrecie, tata gotuje najlepiej na świecie!