Skocz do zawartości
Forum

Olencja80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Newcastle w UK

Osiągnięcia Olencja80

0

Reputacja

  1. hej hej Dziewczyny :) Jesteśmy w 20 tyg plus 6 dni i po usg, na którym okazało się że najpradopodobniej będziemy mieć córcię :) wszystko z małą jest ok, ale nie za bardzo odczuwam jej ruchy, a przynajmniej nie umiem tak ich może rozpoznać. No nie wiem :/ Podobno już powinnam je wyraźnie dość czuć. To pierwsze dzieciątko nasze i nie wiem jak niby mam odróżnić szaleństwa małej (widzieliśmy na usg że nieźle się kręci i gimnastykuje) od pracy jelitek własnych. Jak to jest u Was? Pozdrówki z UK :)
  2. Hej hej :-) ja zrobiłam cały zestaw za 355 zł plus wizyta z usg w 6 tyg.w Polsce i mi ułożyło bardzo. Mieszkamy w UK i tu idę dopiero w pon. na wizytę u położnej a usg mam mieć w 12 tygodniu. Cieszę się że zrobiłam już krew itd i wiem ze mimo złego bardzo samopoczucia baby rozwija się dobrze ponoć. Trochę to kosztuje, fakt. A jak się czujesz margonia? W miarę?
  3. ps. Pani doktor też powiedziała, że mam się nie denerwować, bo mogą to być nerwobóle ze stresu itp. Relaks, relaks, relaks zatem! :)
  4. hej hej :) Na reszcie uśmiech! :) po raz pierwszy od dawna czuję się nieco bardziej jak człowiek, a nie tylko zwłoki ;) Być może wizyta u lekarza pomogła - ostatnio od 2 tyg bolał mnie brzuch praktycznie cały czas, ale jelitkowo tak. masakra. jako że mieszkamy w UK to musiałam pójść do rodzinnego - obejrzeli, zmierzyli ciśnienie, sprawdzili mocz i jest niby ok. Dostałam jakieś tablety na pomoc brzuchowi i jest nieco lepiej :) jeeaah! :) Tym samym aż tak nie mogę narzekać na opiekę tutaj, ale zobaczymy. 2go spotkanie z położną mam :) Co prawda nadal koszmarne mdłości cały dzień, brzuch pobolewa ale niewiele, słabość totalna i zmęczenie kosmieczne, więc śpię sporo - obowiązkowa drzemka w ciągu dnia ze 2 h ;) byle przeczekać do końca 3 miesiąca - jak mówią potem będzie z górki :) A jak Wasza wielkość brzuszków? Mam wrażenie, że mój jest ogromny! :/ Może to dołączają się czasem wzdęcia, ale generalnie i bez tego jest spory jak na moje oko. Nie powiem żeby mnie to cieszyło ;) Zaczął się dla nas 9 tydzień :)
  5. *nie lusterka ale luteinka :-) glupi słownik w telefonie ;-)
  6. No to wszystkie ładnie się namęczymy jeszcze troszkę przed tym 2 trymestrem. Mi na razie nic nie pomaga na ból brzucha - może lusterka zdziałać ten cudowny. Oby. Jestem już zmęczona tym stanem i osłabieniem ciągłym. EwkaD - listu nie dostałam ale mam umówiona wizytę na konkretny dzień i godzinę więc po prostu się tam pojawię. Zapytam znajoma polozna o te bóle jeszcze.
  7. Na ciągnące bóle brzucha powiedział mi gin, że to macica itd. No nie wiem. Oszczędzam się, bo czuję je zwłaszcza przy większym wysiłku.
  8. hej Kobietki! :) Widzę, że nie tylko mnie tak starsznie męczą mdłości. Nadzieja w imbirze i tym, że przejdzie w końcu ;) My wróciliśmy z "wypoczynku" do domu w UK i mam nadzieję, że ustabilizowana dieta i relaks pomoże mi na te dolegliowści też. Ale zauważyłam, że muszę jeść naprawdę często i malutkie porcje. Co do seksu to prawdę mówiąc chciałabym, chciała nawet, ale ze względu na te mdłości koszmarne i jelitowe bóle brzucha to nie nadawałam się ostatnio wcale do żadnych działań... Choć zanim zaczęły się to kochaliśmy się z mężem normalnie i nie nie odczułam żadnych przykrych skutków że tak powiem. Inne odczuwanie jest tylko jakieś... ;) Za to mam ostatnio często sny erotyczne jak nigdy tyle przez lata! :P Co się dzieje? Hormony?;) Zdarza się i Wam tak? ;) Dostałam też wyniki ostatnich badań - toskoplazmowa jakaś nieciekwa, ale gin powiedział, że widać przeszłam ukrycie ją pół roku temu i teraz są przeciwciała czy coś i że jest ok. No zobaczymy. Za 2 tyg. mam 1 badania i spotkanie z położną angielską. Ciekawa jestem co powie. Ponoć też pobierają krew do badań, więc porównam sobie wyniki. Wg wyliczeń gina to dziś 7 tydzień i 3 dzień i termin na 2 października :) Ciągle zadziwia mnie to bijące gdzieś głęboko serduszko... :) Mamy z maluszkami - szacun dla Was i order! Dajecie radę z kolejnym potomkiem w drodze :) Naprawdę podziwiam, bo w takim stanie jaki mnie dopada ostatnio to sobie tego nie wyobrażam. Pozdrówki z UK dziewczyny!
  9. Ach, zapomniałam dodać jak bardzo wszytko mi śmierdzi ;-) heh. Wrażliwość na zapachy do tego stopnia ze idąc zezwolenia znajomymi na pogaduchy w mieście ja szłam 1 do potencjalnego lokalu, otwieralam drzwi i sprawdzałam czy dam radę znieść zapachy wewnątrz ;-) udało się przy 5 czy 6 dopiero. Jestem niczym pies myśliwski teraz ;-)
  10. Hej Dziewczyny! Nie zaglądalam tutaj przez tydzień z racji wyjazdu i widzę że nad sporo już :-) właśnie będziemy wracać z Zakopca z mężulem a tydzień temu byliśmy u gina w Krakowie i na Usg było super pikajace serduszko widać :-) wychodzi ze dzis 7 tydzień zaczęliśmy :-) I to tyle dobrych wieści - czuje się fatalnie :-( ciągle wzdęcia i bóle jelitowe, mdłości nieziemskie - nie mogę nic jeść bo albo mdli, albo boli i ogromny brzuch od tych wzdęc jakby to był 4 mies. O regularnym za przeproszeniem wyproznianiu mogę pomarzyć. Nie Nic nie pomaga na dłuższą metę - polecił mi gin imbir, który dodawalam do herbaty i może nawet ciut pomagało, ale po tygodniu już nie mogę na niego patrzeć. Okazało się też że nawet lekkie wycieczki i dłuższe spacery to mega wyzwanie - mecze się tak szybko że wloklam się jak staruszka wszędzie ;-) totalne zmęczenie i senność. Prawdę mówiąc jak tak wyglądać mają kolejne miesiące to nie wiem jak to przetrwam. No i pomarudzilam ;-) Czy Wy macie jakieś skuteczne sposoby na swoje dolegliwości?
  11. Ale fajnie że nas coraz więcej :-) tutaj wygląda to tak, że cóż - mają podejście bardzo wyluzowane że tak powiem. Byłam u lekarza rodzinnego, powiedział mi że mam się zgłosić do położnej z którą będę się widzieć w marcu dopiero i może jakieś badania pierwsze wtedy. Bez badania ginekologicznego oczywiście i pierwsze usg w 11 tyg mniej więcej. Słabo moim zdaniem trochę. Nie wiem nic czy dobrze jest, poziom beta jest tajemnicą i liczę tylko na jakąś sensowną wizytę w Polsce.
  12. Ja powiem szczerze to mam prawie wszystkie możliwe objawy poza wymiotowaniem chyba ;) bolą mnie piersi i są pokaźne hehe, boli mnie troszkę podbrzusze, plus mdłości, ból pleców, lekka nerwówka czasem, wrażliwość na zapachy wielka itp. Martwię się, że na razie żadnych badań nie mam zrobionych :( bez sensu prowadzą tą ciążę w Anglii :( mam nadzieję, że lekarz w Polsce (idę 8go) powie mi coś więcej i zbada. Ech. Pierwsze nasze maleństwo i wyczekane więc chcemy by było jak najlepiej :) Pandora - nie martw się na ile to możliwe :) trzymam kciuki żeby poszło wszystko dobrze :) jak Beta będzie rosła to też spokojniejsza będziesz pewnie :)
  13. Witam wszystkie mamy oczekujące narodzin maluszków w październiku i zapraszam do rozmów, wymiany doświadczeń i wspierania się nawzajem :-) ja mam samiutki początek naszej pierwszej ciąży i już wiem od dr że termin wypada koło 4 października. Co prawda mieszkamy z mężem w UK i długo badań nie będę mieć widzę konkretnych, więc już wkrótce wybiorę się do lekarza w Polsce. Na razie radość i przyzwyczakanie się do nowego stanu ;-) dolegliwości są ale z dnia na dzień słabsze na szczęście.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...