Dziewczyny-to której jeszcze dzieciątko nie "zaliczyło" podłogi?
No i chyba już nasze wszystkie maluszki mają już ząbka :))
Prosimy o głosiki na fotkę Zuzi -dziękujemy. Cliffi- wysokich lotów :)), jak ja Wam zazdroszczę ...........ale i cieszę się razem z Wami i zaraz przypominają mi się moje wypady do PL. Roxanko-wczasy były przecudowne-czas tylko dla nas! Zobaczymy jak będziemy stali z kasą, ale na tydzień we wrześniu to na pewno polecimy tylko nie wiadomo dokąd. Zresztą, sama dobrze wiesz i poczułaś ten klimat ;) Łasiczko-ale za co Cie opi... lekarka? za sok? czy wodę mineralną...
W Hiszpanii to po przylocie szukałam napojów dla dziecka, takich jak sok Bobofruit czy coś takiego, obleciałam chyba pół miasta, 5 sklepów i nic. Zuzia wody nie chciała pić nawet w tym upale. W końcu poszłam do babki w recepcji i powiedziała mi, że tam dzieci piją to co dorośli i tym sposobem Zuzia piła soki owocowe te co my tylko rozcieńczone wodą mineralną. Nawet nie pomyślałam, że od tego mogą być problemy. Napisz o co dokładnie poszło. Agula-a co lekarze mówią, że co Ola ma z nerkami???Moja siostrzenica jest już wyleczona z bardzo poważnej choroby nerek. Leczenie trwało ponad 6 lat, ale jest zupełnie zdrowa!!! tyle, że już na zawsze pod opieką nefrologa. Aisha-co do tej ulotki to trudno powiedzieć, nieraz ot tak można znaleść je w różnych miejscach, niekoniecznie się tam wybierając....trudno mi się do tego odnieść.