Niepewna z obawami

U mnie Mikolaj juz od dawna przesypia cale noce. Nawet nie pamietam od kiedy zaczal tyle czasu juz noce mam spokojne. Czasami zasypia o 21 czasami o 22 ale 6 to minimum do ktorej spi a dzis np wstal przed 9 tak wiec przesypia bez mleka 12h. Karmie mm. Lubi widocznie spanie ale jesli chodzi o aktywnosc w dzien to kreci sie i gaworzy ale umie sie przekrecic tylko na lewy bok. Na prawy i na brzuch nie umie. Cwicze z nim i pomagam mu sie przekrecic na brzuch to sie przekreci ale sam nie ma pojecie jak to zrobic. Skonczyl 5 m-cy i 10 dni i zaczynam sie martwic jego niska aktywnoscia ruchowa.

Cisza tu straszna. Moj Mikolaj skonczy jutro 5 miesiecy. Z waga to sama nie wiem w co wierzyc. 12 wrzesnia wazylam go u siostry i mial rowno 8 kg. Mowila ze jej waga dziala dobrze bo byla z corka na bilansie i waga pokazala tyle samo co ta w szpitalu. 4 pazdziernika bylismy na szczepieniu i wyszlo ze wazy 7500. A poprzednie szczepienie bylo 6 tyg temu i wazyl 6600. Jakos mi sie nie chce wierzyc ze przytyl niecaly kg. Ciezki jest jak piernik a ubranka na 74 sa na styk. Wydaje mi sie ze sie o 1kg pomylili. Poza tym srednio mu smakuja posilki ze sloiczkow. Jeszcze bede probowala kaszke i swoje obiady.

Miki ma 4,5 miesiaca, wazylam go dwa tyg temu to mial 8kg a teraz to nie wiem ale staram sie jak najmniej na rece nosic bo ciezko a jak sie przyzwyczai to bedzie katastrofa nosic takiego klocka. Szczepienie, trzecie juz, dopiero 4 pazdziernika to musze poczekac zeby sprawdzic wage mojego babelka.

To ja nie mam co narzekac. Mikolaj ma 4,5 miesiaca. Zasypia 20-21 i spi w lozeczku do 6-7 rano, rzadko sie zdarza zeby obudzil sie szybciej. Jesli chodzi o dzien to jak wstanie o 7 to zje 160-180 ml godzinna aktywnosc i jeszcze pospi to 10-11. Potem je mniej 120-130 co ok 3h. Drzemki w wozku od 1h do 2,5h. Zastanawiam sie czy bedzie spal w lozeczku bo niedlugo to sie do wozka nie zmiesci. Dwa razy dziennie podaje cos ze sloiczka bo duzo nie podaje na raz. Pozniej jak juz brzuszek sie przyzwyczai to bede podawala jeden duzy posilek w ciagu dnia. W tej chwili po sloiczku nie dokarmiam mlekiem bo mial biegunke, staram sie odczekac conajmniej pol godzinki i wtedy podaje mleko wedle potrzeby. Tylko mnie zastanawiaja owoce. Czy mozna je podac np 100g/ml jako posilek? Poza tym z innej beczki zaczelam znowu haftowac. Maly ma w miare regularny tryb dnia i zbliza sie zima wiec i aktywnosc na powietrzu sie zmniejszy wiec wracam do zajecia ktore powoli staje sie nalogiem

Mery dobrze ze to nic powazniejszego. U mnie maly na twarzy ma krostki od wkladania raczek do buzi. Jesli chodzi o karmienie to oczywiscie nie umie jesc z lyzeczki to tak smiesznie jezyczkiem kreci. Dzis juz 5 dzien jak zajadamy marchewkę. W miare kolejnych posilkow coraz lepiej mu idzie chociaz strasznie sie brudzi :) musze raczek pilnowac bo miedzy jedna a druga lyzeczka szybko wedruja do buzi.

Hej dziewczyny powiecie mi po ilu dniach od wprowadzenia samej marchewki wprowadzalyscie np marchewke z ziemniaczkami? Tak ogolnie dania dwuskladnikowe stosowne do miesiaca zycia dziecka. Mery jak po wizycie co lekarz powiedzial?

Pisalam o mieszaniu bo comfort moze miec troche inny sklad jak to zwykle mleko. I jeszcze pytanie odnosnie jedzenia. Podajecie warzywka po ukonczeniu 4 miesiaca czy jak juz zacznie. U mnie Mikolaj skonczyl 4 miesiace

Czytalam w ulotkach ze szpitala ze zmieniajac mleko z 1 na 2 trzeba je stopniowo mieszac na poczatku 1:3 (jedna porcja nowego mleka np 2 i trzy porcje mleka obecnego np 1, tez podaje bebiko) i tak co kilka dni, zeby brzuszek sie przyzwyczail, zmieniac az do calkowitego wprowadzenia mleka kolejnego. Tak pomyslalam ze jesli chcesz to mozna by bylo sprobowac powoli przestawiac dziecko na zwykle mleko i obserwowac reakcje czy konieczne jest te mleko comfort czy moze juz byc zwykle. Od jakigo miesiaca podczas karmienia mm wprowadzicie lub wprowadzilyscie jedzenie bardziej stale? I jakiej firmy kupujecie sloiczki czy moze same gotujecie warzywka?

Iza mi gin mowila zebym zadzwonila w 2 dzien miesiaczki to zamowi spirale i na 3 dzien zalozy. Mowila ze podczas krwawienia lepiej sie zaklada (moze luzniejsze sa miesnie). Nie czekalam do miesiaczki bo mialam plamienia ktore zamienily sie w czarna maz wystraszylam sie i poszlam szybciej ale juz pod koniec tych plamien. Podczas zakladania bylo juz czysto i dlatego musze odczekac tydzien. Jak sie zaklada podczas miesiaczki to nie trzeba czekac, po miesiaczce mozna juz bezpiecznie wspolzyc.

Hej kobietki. Straszny tu spokoj, opieka nad dziecmi zajmuje jak widac mnóstwo czasu. Ja zagladam codziennie na forum i widze jak powoli sie urywa. Wczoraj bylam na zalozeniu spirali antykoncepcyjnej. Bol podczas zakladania umiarkowany choc odczuwalam dyskomfort. Po wyjeciu wziernika bol podbrzusza odczuwalam tylko ok pol godziny. Jak na razie nic mnie nie boli ogolnie nic nie odczuwam ze cos jest w srodku. Z informacji gin moge plamic nawet do 3 miesiecy ale nie jest to tez ustalone za na pewno tyle, moze byc krocej. Ze wzgledu ze zostala zalozona po miesiaczce do calkowitego i bezpiecznego wspolzycia musze poczekac tydzien. Za miesiac na kontrol. Wiecej instrukcji ze strony gin nie otrzymalam. Koszt to 1100, spirala Kyleena. Mikolaj oczywiscie zdrowy i grzeczny, wymarzone dziecko :) moge sie zajac domem. Pozdrawiam i mam nadzieje ze nie wygasnie forum :)

U mnie maly po porodzie 3350 i 54 dlugi. We wtorek bylismy na szczepieniu to wazy 6600 a dlugosci nie mierzyli. 7 wrzesnia skonczy 4 m-ce tylko ze ja karmie mm. Jesli chodzi o smoczki to maly w butli ma AVENT i do uspakajania tez tylko ze butle oczywiscie ciagnie chetnie a smoczka nie chce. Dobrze ze tylko jeden kupilam w komplecie wraz z butelkami. Mery Marysia od wczoraj intensywnie lezymy i cwiczymy na macie mam nadzieje ze szybko zobacze postepy bo zmartwilo mnie ze syn sie jeszcze nie przewraca na boki i brzuszek

Moj maly w dzien ma 3 drzemki, lacznie tez ok 3-4 godziny za to cala noc przesypia. To chyba faktycznie maly za duzo czasu spedza na lezaczku. Jak go klade na mate to tylko nozkami i raczkami macha nie ma pojecia o przekrecaniu :( od dzis bedzie sie bawil na macie. Jesli chodzi o placz to tylko jak jest spiacy albo glodny. Ogolnie jest pogodny i caly czas sie smieje

Na brzuchu to jeszcze polezy ale nie dlugo. Chwile popatrzy a pozniej zaczyna ssac raczke i juz glowki nie podnosi tylko ssie raczke. Na bok to nie umiem go polozyc bo zaraz kladzie sie na plecy :( Mozecie cos doradzic jak odpowiednio klasc malego na boku

Iza a ile twoj Mikolaj ma miesiecy? Moze moj za malo lezy na plaskim zeby sobie wyrabiac miesnie :/ w domu to na lezaczku ale tez duzo jestesmy na dworze (jak to na wsi) wiec z kolei w wozku ma za ciasno zeby sie przekrecac

Moj Mikolaj ma 3 m-ce i 2 tyg. Juz zaczyna coraz wiecej gaworzyc tez jest wszystkiego ciekaw i do wszystkich sie smieje tylko jeszcze sie nie przekreca i sie zastanawiam czy moze za malo nie klade go na plasko. Duzo czasu spedza na lezaczku bo strasznie go lubi. Wszystko z niego widzi i grzechotki ma poprzyczepiane to jest placz jak go chce klasc na plasko. Ubranka niektore na 80 zakladam w zaleznosci od firmy. Jesli chodzi o spanie to poprostu zlote dziecko od 21 do 7 a nawet 8. Dzis wstal szybciej o 6 to zjadl i spal jeszcze do 11. Mnie drazni brak czucia ze wzgledu na ubrania. Nie wiem czy sa ciasne czy dobre zwlaszcza dzinsy a pozniej jak zdejmuje wieczorem to skora az purpurowa. Juz sie zastanawialam czy forum sie nie rozpada tak dlugo nikt sie nie odzywal