monos

Rok po porodzie brałam Mirabelle - odradzam. Przez bity miesiąc miałam plamienia połączone z bólami głowy i złym humorem. Ryczeć mi się chciało cały czas. Potem brałam Novinette ale też to samo się działo. Odrzuciłam tabletki i już raczej podziękuję. Mam złe doświadczenia z tym związane. Trudno będzie trzeba inaczej sobie radzić.

U nas dzieciaczki najchętniej bawią się w starego niedźwiedzia lub chowanego /oczywiście mama dłuuuugo szuka :)/ lubią też domki, namioty z kocy i prześcieradeł. Układam im w środku poduszki i powstają małe domki. Córa lubi przebierać się za księżniczkę, synkowi ubieram kapelusz taty a sama przebieram się za "Pulchedrynę" i gonimy i piszczymy po domu :) Fajnie też czyta się książki w takim "małym" domku. Kiedy zbliżają się święta to robimy ozdoby choinkowe np z masy solnej /fajna sprawa/ bibuły i papieru kolorowego.

Moja córcia Weroniczka mówiła już pojedyncze słówka typu mama daj, tata idę już jak miała 1,5 roczku. Synek ma teraz tyle co ona wtedy i nie umie jeszcze tego co ona w tym wieku. Mówi mama, tata, ide, da ale tylko tyle. Z doświadczenia widzę, że każde dziecko rozwija się indywidualnie. Nie ma się czym martwić.

Ja też jestem tu nowa i witam Cię również serdecznie. Super to forum.

Ja rodziłam naturalnie dwa razy. Pierwsza córcia urodziła się 29 grudnia 2006 i ważyła 3040 i 52 cm, a synuś 9 lipca 2009 i ważył 2750 i miał 50 cm. Łaskawe dzieciaczki dla mnie były i dość szybko urodziłam. Przy czym zaznaczę że córa miesiąc później ważyła 4300 a synek 4500 /oba na cycusiu tylko/ :)

Wejdzcie na stronę mazideł. Tam są super przepisy na np peelingi migdałowe czy toniki. Na wągry polecę właśnie tonik migdałowy. Jak dla mnie rewelacja. Znajdziecie tam również dużo przepisów na inne dolegliwości.

Jak co roku ciężki temat. Moja 4 letnia córa zaczyna wymyślać 10 prezentów na dzień. Oczywiście wina reklam. A to Nancy z dzieckiem , a to /chyba najgorsze :(/ chomiki ZuZu a to Barbi ze szczeniaczkami :(. Kupe kasy trzeba dać za te zabawki,a jakoś szczególne nie są. Jak miała 3 latka to zafundowaliśmy jej taką kuchnie stojącą. Bardzo się z tego cieszyła, ale również ze szczoteczki elektrucznej to fajny prezent.

Wszystkiego najlepszego. Przede wszystkim duuuzo zdrowia

Ja osobiście mam 3 Monika Beata Magdalena. Córcia ma Weronika Wiktoria /to drugie - bo zwycieżyłam i donosiłam :)/ a synek Filip Gabriel /to drugie bo córcia się uparła:)/

Ja podaję mojej 4 latce miód MANUKA. Drogie bo 250ml ok 80 zł, ale chorowała tylko raz jak miała 3 latka. Trzyma się dobrze. Ja już byłam chora dwa razy /raz antybiotyk/ a ona jak i synek dali radę. Polecam także spacery raz dziennie przynajmniej /jak zła pogoda/ te 10 min. Wzmacnia organizm. I duuużo owoców. Córa potrafi zjeść dziennie jabłko, gruszkę cytrusy no i obowiązkowo groszek zielony z puszki :)

Do mnie doszły dziś Pampki. Wysyłałam ze strony ekonkursów. Fajna stronka z różnymi konkursikami i na bieżąco. Polecam

Skąd tu dziecko takie duże wziąść. Moja nie lubi ZigZap. Jestem na etapie MiniMini

No jak można nie wiedzieć. U mnie to córcia już czerwonym flamastrem zaznaczyła w kalendarzu i dni odlicza :)

Piękna książka. Polecam wszystkim.

Super konkurs.