mmmichalina

Domary ja przed zajściem w ciążę też miałam podwyższoną prolaktynę i brałam bromergon. Kontynuowałam to leczenie w ciąży i dopiero po 1 trymestrze stopniowo ten lek odstawialam. Powodzenia w poniedziałek!

Witajcie! Od dłuższego czasu tu zaglądam, kiedyś nawet się udzielalam, a dzisiaj postanowiłam opisać swoją historię. Jestem kobietą po stracie, a dokładnie mówiąc po 3 stratach... Chodziłam po wielu lekarzach i dużo czasu musiało minąć zanim znaleźliśmy odpowiedniego specjalistę i przyczynę poronień. Badania mojego męża nie wyszły dobrze-miał niecałe 2% prawidłowych plemników, a do tego ja miałam problem z hormonami (za wysokie tsh i prolaktyna, a za mały progesteron). Wydawało mi się, że mamy beznadziejną sytuację i nigdy nie zostanę mamą (tak nawet powiedzial nam jeden lekarz). Na szczęście nie poddalismy się! W pierwszej kolejności poszliśmy do androloga, który podniósł nas na duchu i powiedział, że są sposoby aby poprawić wyniki męża. Zalecił mu dietę bez produktów mlecznych i bez pszenicy, do tego dużo ruchu i witaminy (braliśmy salfazin i maca). I były tego efekty! Badania powtorzylismy po około 3 miesiącach i wyniki poprawiły się o ponad 100% i wszystko było w normie! Ja także znalazłam ginekologa, który rozpisał plan działania i już na etapie starań włączył odpowiednie leki. Efekt jest taki, że po 4 latach starań udało się i jestem mamą 6 tygodniowej córeczki! Dziewczyny, nie poddawajcie się! Róbcie badania, szukajcie specjalistów i nie przestawajcie wierzyć, że się uda! Trzymam kciuki za każdą z Was!

Ewidentnie widać drugą kreskę więc to ciąża :) gratuluję!

Cześć Dziewczyny! Gratulacje dla wszystkich nowych mam oraz dla tych co widziały już bijące serduszko :) ja mam wizytę 2 stycznia, to będzie skończony 8 tydzień :) trochę boję się tego usg, jak każda z nas mam obawy czy ciąża rozwija się prawidłowo i czy będzie biło serduszko. Staram się być dobrej myśli :) Co do objawów to mam mdłości jak tylko poczuje głód więc też staram się jeść regularnie. Do tego jestem bardzo senna (dziś przespałam prawie cały dzień) i mam nabrzmiale i bardzo bolące piersi :)

Ja również przyłączam się do życzeń! I oby mdłości odpuściły na święta! :)

U mnie z każdym dniem mdłości coraz większe :( co ciekawe to im jestem bardziej głodna tym mam większe mdłości... Ale to jest błędne koło bo mimo głodu odrzuca mnie od jedzenia.

Ja przedwczoraj miałam ochotę na cheesburgera z McDonald's Od kilku dni jestem bardzo senna... Najchętniej cały dzień bym przespała! :)

Cześć Dziewczyny! Ostatnią @ miałam 7.11., test pozytywny wyszedł 2 tygodnie temu :) według miesiączki to 5t6d. Ze względu na dwie straty biorę od początku duphaston, dzisiaj byłam na wizycie kontrolnej i na usg było widać śliczny pęcherzyk :) 2 stycznia kolejna wizyta i mam nadzieję że zobaczę już wtedy bijące serduszko :)