Skocz do zawartości
Forum

misimip

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia misimip

0

Reputacja

  1. katarzynka100Kobietki - jestem Wam bardzo wdzieczna za wszystkie uwagi...... Sale bedziemy ogladac najprawdopodobniej w styczniu, wiec pewnie wtedy dopiero bede miala zawrot glowy ;) ziewczyny radziły, że trzeba rezerwować wcześniej.... powiem Ci, że mój mąż jest muzykiem-saksofonistą. Grywa na ślubach i weselach, ale nie chodzi mi, by Go zareklamować, bo za daleko do siebie mamy, ale... ...ale chcę powiedzieć, ze ma on zajęte i zarezerwowane terminy na wrzesień 2012 roku...wyobrażacie sobie... Ludzie zamówili 3 lata wcześniej....i to nie jedni...tak teraz się zamawia Dla mnie osobiście to niesamowite, bo ja 3 lata przed ślubem, to nawet Stefka nie znałam....
  2. Witam poświątecznie i przed sylwestrowo...tyle stron się naczytałam, że nie mam siły nic pisać....pozdrawiam tylko Was wszystkie i udanej zabawy sylwestrowej życzę
  3. MalgosPieknie witam! Mamusie po 30-stce czyli " kacik mamutkow " - chyba moglabym sie do niego zaliczac gdyby nie fakt, ze ja jestem juz PRAmamutek. Jesli nie macie nic przeciwko odezwe sie czasami tutaj? Pozdrawiam z mroznego New Yorku, ale bez bialego, skrzypiacego puchu pod nogami. Prawdopodobienstwo, ze Swieta beda " biale " jest marne jak marniutkie sa szanse na to, ze w ogole bedzie tutaj snieg zima. Z odrobina zazdrosci przeczytalam kilka postow, w ktorych piszecie o spacerkach saneczkowych. Moja coreczka tylko raz spotkala sie ze sniegiem, duza iloscia sniegu, gdy miala roczek. Nastepne lata zaledwie poproszylo i szybko topnialo, nie bylo zatem szans na ulepienie balwanka, kulek sniegowych. Tesknie do naszej polskiej zimy. Zycze milej nocki, poniewaz u was juz jest wieczor, a u mnie dopiero zaczyna sie po poludnie i jeszcze zamierzam troche popracowac w domku. Witaj serdecznie!!!! napisz coś więcej o Twoich słoneczkach.
  4. bozena222witam To ja jestem zmarżluch , wczoraj nie założyłam rajstop to strasznie zmarzłam, chociaz nie przesadzam z ubieraniem i siebie i malej bo wiadomo że się ruszmy . MIŁEGO WEEKENDU Ja wręcz przeciwnie. Rajstopy nosze tylko jak muszę, bo zimno i spódnicę muszę założyć. Ale spódnicę zakładam raz na 2 lata, wiec idzie wytrzymać. Czapki nie mam i nigdy nie miałam. Od wczesnej wiosny do później jesieni chodzę bez skarpet, bo mi gorąco. Uwielbiam drewniaki i ile mogę to w nich chodzę. My nadal w czasie oczekiwania i przygotowania duchowego do świąt Wam życzę super rodzinnego weekendu i spokoju na ostatniej przedświątecznej prostej.
  5. monika4misimipagatronO rany, misi, zapomniałam o ryżu, który przecież sie daje do farszu. Ale ze mnie gapa! Własnie coś mi tak do końca nie grało w tych paprykach i dopiero dzisiaj się zorientowałam co Poza tym jeszcze czosnek dodałam do farszu. Za późno...zrobiłam bez ryżu i wyszły wspaniałe. Poza tym...nic nie szkodzi..nie przepadam za ryżem. To tylko taki wypełniacz, by było taniej. Wiem, że ludzie i kapustę faszerowaną, tzw. gołąbki z ryżem robią. Ja nie dodaję nawet ziarenka. Papryka wyszła rewelacyjna. Dzięki a ja uwielbiam ryż, pod każdą postacią i na słodko i na słono i preparowany i w zasadzie zamiast wszystkiego, nawet sernik z ryżem robię Jak to sernik z ryżem zaintrygowało to mnie...napisz coś wiecej
  6. Cześć sobotnio. Znalazłam konkurs. Niewiele trzeba robić, tylko podlewać choinkę. Nawet nie trzeba się rejestrować jeśli chcecie zobaczyć o co chodzi. Jak sie zarejestrujecie macie własną choinkę. Ważne jest to, ze nawet przy rejestracji nie trzeba podawać żadnych danych osobowych. Nie namawiam, ale polecam. Listonic - Choinka
  7. agatronagatronmisi, papryczki faszerowane robiłam ze wspólnego przepisu naszych Mamutków. Generalnie wszystkiego na oko. Tym razem do mięsa mielonego oprócz bułki tartej, jajka, cebuli, soli i pieprzu dałam jeszcze zieloną pietruszkę, oregano i majeranek. Nafaszerowałam papryczki i do środka nalałam sosu, który zrobiłam z pomidorów w puszce z czosnkiem i takim ostrym sosem z papryczek chili. Na to starty żółty ser. Tylko na śmierć zapomniałam w jakiej temperaturze i jak długo to piec. Nie sprawdziłam w przepisie, bo zapomniałam, że go mam. Tam jest napisane, że w 220 stopniach piec około godziny. Ja nastawiłam na miej, bo przy 200 już mi się paliła skórka i piekłam jakieś 45minO rany, misi, zapomniałam o ryżu, który przecież sie daje do farszu. Ale ze mnie gapa! Własnie coś mi tak do końca nie grało w tych paprykach i dopiero dzisiaj się zorientowałam co Poza tym jeszcze czosnek dodałam do farszu. Za późno...zrobiłam bez ryżu i wyszły wspaniałe. Poza tym...nic nie szkodzi..nie przepadam za ryżem. To tylko taki wypełniacz, by było taniej. Wiem, że ludzie i kapustę faszerowaną, tzw. gołąbki z ryżem robią. Ja nie dodaję nawet ziarenka. Papryka wyszła rewelacyjna. Dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...