Skocz do zawartości
Forum

mimka1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wrocław

Osiągnięcia mimka1

0

Reputacja

  1. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Hej,Hej Ale piękne te Wasze-Nasze Maluszki:) MamaColin - super bluza! Olaola- u nas szczepienie w środę i to charczenie w nosku tak samo. Najgorzej po nocy:// U nas wczoraj w dzień masakra. Spanie po 10 min lub dłużej ale na mnie, płacze,krzyki... Ehh Padła dopiero o 20! Dobrze że Karol pojechał do dziadków, przynajmniej miał spokojny dzień. Ja nie ogarniam zamkniętych grup tutaj więc nie wiem jak to zrobić;) Ściskamy:**
  2. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Amizka a byłaś już u gina po porodzie? Wydaje mi się że długo to krwawienie u Ciebie?
  3. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Aa i u nas ogólnie nie tylko czapki ale ubieranie w ogóle wnerwia gwiazdę więc zwykle jest krzyk wtedy;) Eleonora mamy podobne czarnuchy:)
  4. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Dziękuję za odpowiedź MamaColin i Eleonora, zobaczymy jaki dziś będzie wieczór. Co do auta i wózka to Laura też nieszczególnie lubi jeździć więc wszędzie zabieram ją tylko jeśli ma mieć drzemkę bo inaczej jest ryk i nie ma szans na dalszą jazdę. No i jak śpi to max 1h i pobudka więc słabo...
  5. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Hej Mamusie, myślałam że problem kolkopodobnych atakow nas minie ale chyba jednak nie .. Codziennie ok 16 - 17 po karmieniu mała zaczyna krzyczeć, to płacz taki inny niż te za dnia i codziennie o tej samej porze ... Więc to chyba ta nieszczęsna kolka? Dziś próbowaliśmy WINDI ale nie wiem czy coś źle zrobiliśmy, czy za krótko trzymalismy ale nie pomogło nic. Któraś z Was stosowała prawda? Eleonora? Długo trzeba trzymać te rurki zanim gazy się ulotnią? I czy stosowałyście w trakcie ataku kolki czy jak dziecko było spokojne? MamaColin - linkowałaś kiedyś jakieś czopki na bazie ziół. Mogłabym prosić jeszcze raz o linka? Szukam tych stron gdzie pisałyście o tym ale nie mogę znaleźć. Ogólnie to dzieci śpią a ja siedzę teraz, piję karmi, jem paluszki i ukajam moją tętniącą z bólu głowę po krzykach Laury zanim się obudzi. .. bo budzi się zawsze jeszcze ok 22-23.
  6. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Hej,Hej U nas też wieje dziś okropnie ale jest ciepło 15stopni. Laura obudziła się jak starszak szedł do przedszkola i coś marudna jest. Wygląda to trochę jak w niedzielę że nic nie pasuje i tylko krzyk. W ogóle po nocy zrobiła taka kupę że wyszła przez pampka i pech chciał że była u mnie na łóżku więc mam do prania jeszcze pokrowiec od materaca;) Miłego dzionka:*
  7. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Hej, hej! Dobrze że napisałyście swoje zawody bo byłam przekonana że same pisarki tutaj są:) Tyyyle stron do przeczytania! My mało piszemy bo ja z tych co jak dziecko śpi to wymyślają sobie robotę a jak nie śpi to muszę tulić i nosić na rękach albo cycać bo sama nie poleży. U nas ostatnio kilka nocy nawet znośnych było w sensie 2 pobudki, nie takie 2h ale tylko jedzenie, przebieranie i spanie więc nawet się wyspałam. Ale wczoraj dzień dramat - spała tylko na mnie, jak odłozyłam od razu pobudka. U Męża na rękach się denerwowała, tylko mama i mama ... Nie wiem czy to przez zmianę czasu czy co ale kiepski dzień wyjątkowo miałyśmy. MamaColin - rozpieszczają Cię chłopaki! Kurczę, ja tym razem nic nie dostałam za urodzenie Laury, chyba muszę z moim pogadać Oczywiście żart! Mamy tyle na głowie przez tą budowę że nawet się myśleć nie chce o pierdołach. Beti - fajnie że wy już na swoim. Niech Wam się dobrze mieszka! My w piątek wyskoczyliśmy do kina - dzieci zostały z babcią. Pierwszy wieczór od miesiąca mieliśmy chwilkę dla siebie :). Obejrzeliśmy sobie 'Kler' - polecam zobaczyć jak ktoś lubi filmy Smarzowskiego. Figa - co Ty masz perypetie rodzinne to nie ogarniam. Skąd Ci ludzie się wzięli? Co do ząbkowania to polecam również maść/żel Baikadent - na bazie ziół. Działa niesamowicie, nie zawiera lidokainy. Ja używałam również dla siebie jak mnie aparat ortodontyczny odparzał - goiło się wszystko ekspresowo i uśmierzało bół. U nas Karol ząbkował bardzo łagodnie, nie mieliśmy jakichś szałowych objawów. Pierwszy ząbek wyszedł tylko z hukiem bo w towarzystwie trzydniówki, a reszta całkiem spokojnie. Trójki jeszcze pamiętam chyba z gorączką wychodziły a tak to na prawdę było do zniesienia. Do nas za chwilę przychodzi położna na przedostatni patronaż chyba także czekamy. Ściskam Was;*
  8. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Eleonora - ja swego czasu kupowałam w ROsmanie a później jak się okazało rosmann je wycofał ze swojej oferty więc zostały tylko apteki. Co do opon i cycków to powiem Wam że armagedon. U mnie rozmiar miseczki G, na prawdę mam ogromne balony - większe niż głowa Laury! I oponka sobie wisi również, ale z dnia na dzień widzę że jeszcze trochę sama się wchłania, więc myślę że nad brzuchem zacznę pracować po wizycie kontrolnej u ginekologa za 2 tygodnie, bo tak czy siak coś jeszcze mi czasami kapie z dołu i jakoś boję się napinać tam cokolwiek jeśli jeszcze samo nie doszło do siebie.
  9. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Eleonora U mnie też piździ:))) My po szczepieniu. Młoda odsypia. Zniosła to dzielnie ja oczywiście wymiękłam jak przed każdym szczepieniem moich dzieci. Oczywiście pocwaniakowałam wiedzą w tematyce szczepień to babsko stwierdziło że nie powinnam czytać Internetu bo to ona jest specjalistką hahahaha;))) Lekarz stwierdził że to może być alergia na mleko krowie ale nie musi ( tyle to i ja wiem) ograniczyć nabiał czyli pytam co mam jeść skoro nabiał jest prawie wszędzie to powiedział żeby jednak całkiem nie rezygnować ;) lekarz roku:))) Przepisał mleko Humana w razie gdybym chciała podać ale ja nie znam tego mleka. Macie jakieś doświadczenia z tym mm? Eleonora ja dokarmiałam mm mojego synka Humaną akurat. Nie mam zastrzeżeń co do zachowania dziecka i skład ma całkiem spoko, także mogę polecić :)
  10. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Hej Kochane, dziś darmowa dostawa na gemini jak czegoś potrzebujecie:) U nas Laura 24h/dobę jest na jednym trybie czyli śpi i co mniej więcej 1.5h pobudka na jedzenie, kupę czy coś podobnego - noc i dzień. Nie powiem, ale jestem po nocy jakby mnie czołg przejechał... Teraz śpi, więc ja gotuję, prasuję i ogarniam wszystko co się da ;) MamaCOlin - pięknie wyglądasz! My mamy zarówno kombinezon jak i śpiworek, ale nie wiem jaka firma bo dostaliśmy go od kuzynki męża. Jak sprawdzę to dam znać :) U nas dziś piździ jak cholera, chyba nici ze spaceru.
  11. mimka1

    Wrześniowe 2018

    rowerzystka Czy Wasze dzieci też tak łysieją? Moja jak widać łysa nie jest ale włosy z czarnych już brązowe się zrobiły i widać że sporo się wytarlo:)
  12. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Alice85 Z cyklu żarty zmęczonych rodziców: ja: nie wiem co jeszcze mogę dać młodej do spania ... (miałam na myśli sweterek czy coś) mąż: chloroform Alice mój Mąż też mi codziennie o chloroformie mówi Najgorzej że jestem chemikiem i nie zdaje sobie sprawy jak bardzo ryzykowne jest to kuszenieD (żart oczywiście)!
  13. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Hej, MamaColin jak z Mężem? Przeszła cisza?:) Teraz pewnie wszyscy rozdrażnieni i stąd problemy. Zazdroszczę dzieciaków które potrafią leżeć i nie płakać jak nie śpią. Nasza gwiazda jak nie śpi to krzyczy i jak jestem sama to mam dość. Noce ostatnio też jakiś dramat - zasypiała dopiero koło 23-24 i pobudki co 2h. Ja już taka nerwowa chodzę czasami że masakra. Ciężko jest czasami ale jest w zamieniłabym się z nikim;) Eleonora to jutro zaczynamy ćwiczenia!:) Figa wydaje mi się że przesadzasz z szanowaniem tych 'widzimisię' męża w stosunku do 'najść' jego rodziny. Wasz dom,wasze zasady! Piękne te Wasze maluszki! Można się rozpłynąć:) Ściskamy was z Lalą:**
  14. mimka1

    Wrześniowe 2018

    Hej, Eleonora łącze się w zrzucaniu kg po ciąży! Zamierzam zacząć ćwiczyć od poniedziałku jak Laura pozwoli. U nas mimo tego że jutro dopiero 4 tydzień to mamy już skok. Położna w środę mówiła że mała ma już cechy dziecka 5-6 tygodniowego. A dla nas zaczęły się cb krzyki, płacze i wieczorem problem z usypianiem.Fo tego zaczęło się chrumkanie w nosie i mniej je chyba przez to. Spacery różnie, ostatnio wracałam z nią ponad km na rękach:/ Dziś nasza pierwsza wycieczka 180km, mało mnie cieszy bo jedziemy na pogrzeb...I jeszcze cały czas stresuje się jak Laura zniesie podróż i później w kościele. Zostaniemy na weekend u mojej siostry, zobaczymy jak będzie. Ściskamy:*
  15. mimka1

    Wrześniowe 2018

    MamaColin - to na pewno rotawirus. Miałam identycznie. Obserwuj Was i jak coś to jedźćcie na pogotowie żeby Wam dali zastrzyk. U mnie było pogotowie w domu bo ja bym tam nie dojechała. Po tym ich zastrzyku w sobotę doszłam do siebie dopiero w czwartek więc jeśli to ostra jazda jest to nie ma na co czekać. Zdrówka dla Was;**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...