meeeg

Jolka już się obroniłam, nawet z wyróżnieniem, 23 czerwca :) Łukaszek był obecny i był bardzo grzeczny :)

Cześć dziewczyny. Strasznie dawno tu nie pisałam, ciężko tak ogarnąć obydwa fora. U nas chrzciny zaplanowane dopiero na 28 sierpnia, szybkie jesteście w tym temacie :) Waga po ciąży spadła w 3 tygodnie (12 kg), brzuch wydawał się w miarę płaski, ale dlatego, że nie ogarniałam i nie jadłam :p teraz jest duży i sflaczały, a na wagę (szczególnie po wakacyjnym obżarstwie) boję się wejść ;)

Ja też postaram się zaglądać i dzielić doświadczeniem :) Meju dziewczyny dobrze piszą. Doradca laktacjny, spokój, a piersi rzeczywiście miękkie się robią :) powodzenia!

Jolka ja też chodziłam jak bocian przed porodem, ale rozwarcia mi to nie dało :( aga cieszę się, że tym razem się udało i serdecznie gratuluję :) świetnie, że taki szybki poród. Też na początku sutki bolały mnie strasznie, ale teraz już luzik. Zawiszka ja idę do kontroli za tydzień w środę, chciałam w tygodniu, ale moja gin ma urlop :/ moje wyniki w ciąży były ok, teraz mam dużo gorsze. Meju ja z nakładek nie korzystałam. Miałam z Canpolu, tak jak Zuzulinek, ale to był zły rozmiar i je wyrzuciłam. Doradczyni laktacyjna polecała z Medeli. Mój też się rzuca, wtedy biorę go na prosto, mówię spokojnie, czekam aż się uspokoi i dopiero wracamy do posiłku. karola ja też mam rocznicę w czerwcu, za 3 tygodnie, którą to...? Trzecią ;) trzecia rocznica we trójkę Paula trzymam kciuki :)

Monika super, że wychodzisz :) bardzo dziękuję Ci za książki, zaczęłam od końca, bo mam "Bobas lubi wybór", reszta już zamówiona Jolka, paula wiadomo, nikt nie lubi być w szpitalu, ale macie tam dobrą opiekę. Pewnie niedługo zameldujecie, że jesteście rozpakowane :) A moje słoneczko dziś 6 tygodni skończyło :)

paula ja bym spróbowała naturalnie. Ja też się bałam jak urodze duże dziecko, a samo jego wyjście nie bolało tak bardzo. A poza tym jeśli lekarze mówią, że masz warunki, to pewnie je masz. Moja koleżanka niedawno urodziła synka 4100 g w 1,5 h i bez ogromnego bólu. mp1 tak jak mówią dziewczyny, będzie dobrze z kp, daj sobie czas. Monika[/b chcialam prosić o rade. Tak się wzbranialam przed spaniem z dzieckiem, a śpię, tak samo negowalam rodzcielstwo bliskości, a coraz bardziej się do niego przekonuję ;-) maluch na wierzchu weryfikuje poglądy. Ty polecalas chyba jakąś książkę b a ten temat, przypomnisz jaką?

aga ja polecam biustonosze z Alles, są w rozsądnych cenach. A taki na co dzień (po domu) mam z Canpolu i też daje radę. I dwa z Lidla, jeden ok, drugi nie bardzo ;)

Monika, Agnieszka gratuluję :) mp1 pytałaś o gazy? Przygotuj się, że potrwa to dłużej :/ Marianna współczuję, okropna sytuacja :( paula jak ja miałam taki zapis, to okazało się, ze pielęgniarka skali nie wyzerowała :-/ Po porodzie dzieci są śpioszkami, później różnie to bywa ;)

mp1 serdeczne gratulacje :)

Jolka tak, już za tym tęsknię i chcę przeżyć jeszcze raz.... a najlepiej dwa razy :)

Czerwcowe mamusie, które miały być majowe - nie martwcie się, mi też nie udało się zostać majóweczką ;)

Meju próbuj odciągać laktatorem. justyna serdeczne gratulacje :) Cisza tutaj... to znaczy, że pozostałe rodzą? :)

Sylwia gratuluję i współczuję sytuacji :( odkąd ma się ten mały skarb to cały czas drży się o jego zdrowie i bezpieczeństwo. mp1 moja lekarka wróżyła, że mój Łukaszek będzie ważył 3800 w terminie i zastanawiałam się, jak go urodzę. Ważył 3530, więc też całkiem spory i powiem Ci, że niepotrzebnie się bałam. Ten moment, kiedy on wychodzi, nie jest wcale jakiś mega bolesny. Ostatnio stwierdziłam, że bałam się nie tego, co trzeba. Dla mnie o wiele gorsza była pierwsza faza, kiedy nie miałam rozwarcia, a musiałam wstrzymywać skurcze parte. Więc wagą naprawdę się nie przejmuj.

aga ja zawsze miałam 2 diody, i prywatnie, i panstwowo... hybryda gratuluję :-) ja dokładnie tak samo odczułam odejście wód :-) Blacky ja też już myślę o drugim... a w zasadzie to zaczęłam marzyć o trójce :-) jeszcze nigdy się tak szczęśliwa nie czułam :-)

Dziewczyny mi się butelka przydała - w 3 dobie miałam nawal, strasznie twardą pierś, Łukaszek nie mógł jej złapać. Odciagalam więc pokarm i dawalam z butli.