Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'marzenka'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

  1. Dziewczyny Hej! Wchodzicie tu jeszcze ? Ci u Was ? Kasia bardzo współczuję przeżyć:( Marzenka kciuki zacisniete Ja po woli też zaczynam myśleć o kolejnej ciąży chodz mega się boję.
  2. Marzenka u mnie niestety nie powiodło się. Mieliśmy zespół Edwardsa. Bardzo ciezki czas za mną, duża trauma w głowie. Będę zakładać wkładkę, bo po tym co przeszłam nie wyobrażam sobie kolejnej ciąży. Za Ciebie Kochana trzymam kciuki, walcz o siebie i swoje kolejne szczęście ❤️ Ja mam trójkę najcudowniejszych dzieci jakie tylko mogłam dostać od losu. Nie jest łatwo, czasami jest bardzo ciężko, ale jest to najlepsze co mnie w życiu spotkało. A ciąż mam za sobą 7.
  3. kochana marzenka dobrze ci radzi bo faktycznei za szybko i za dużo chcesz wprowadzać - wszystko powoli i stopniowo, odpuść nektary, wprowadź jeden dwa kubki soki rozcieńczonego dziennie, w tym czasie jak będzie chciało mu się pić to herbatę czy wodę - będziesz systematyczna w tym to i dziecko się nauczy
  4. marzenka dzięki za wsparcie on ma zaledwie dwa ząbki a ja panikuję ale wiem że trzeba mu podawać
  5. KasiaM

    Francja

    Dotka w tym samym momencie pisałyśmy :) wiesz co ja też nie za wiele tych pięknofigurowych widziałam, ale mam wrażenie że teraz to każda ma lepszą niż ja. Ale jak to T dziś podsumował: nie można mieć nienagannej figury i dużego biustu, więc winnam się cieszyć że póki co dekolt porządny ;) Te kubeczki to tak wyglądają i zamawiałam przez amazon ale wysyłane z Anglii, tutaj oczywiście tego nie ma. Cała filozofia polega na tym, że dziecko ma kubeczek na płasko a napój leci powoli. Jak mówiłam, narazie się sprawdza, a jak będzie później to zobaczymy. Mi zależy na tym żeby ominąć butlę i niekapki, a to dlatego że leniwa jestem strasznie i nie chce mi się oduczać dziecka niekapka czy butli... no, taka jestem. Mam nadzieję że sytuacja na basenie jest już lepsza i będziesz mogła chodzić z Poldkiem. Jeśli my się wybierzemy to dam Wam znać jak to tutaj jest. Wiem że zajęcia dla bobasów są we wtorki po południu, więc troszkę szkoda, bo miałam nadzieję że we 3 będziemy mogli chodzić acz T pracuje. Ja to dziś rozgadana bo znów sama w domu. Tusiek śpi, T w pracy i siedzę sobie sama biedna i jem czekoladę...(to tak nawiązując do kompleksów odnośnie figury). A jak się miewa nasza najmłodsza stażem mama Małgosia? I Marzenka, co u Ciebie? Jak rośnie synuś patriota??? No dziewczęta, nie szalejcie na ostatkach tylko przed komputer na forum
  6. KasiaM

    Francja

    Hej ! Dziewczyny idę robic sobie kawe moze ktoras wpadnie razem sie napijemy? :) Agata, fajnie ze wiecej o sobie napisalas. Jak wolisz zebysmy sie do Ciebie zwracaly? Agata czy Krecik? O serducho dzieciątka jeszcze się nie martw, myślę że wszystko jest w porządku a to po prostu za wcześnie. Daj znać jak będziesz już po wizycie u lekarza. Francję można polubić, jednak jest to kraj specyficzny, i jak dla mnie to trzeba zaakceptować że tu tak jest i koniec, nie ma co dumać za wiele. Paulina, przyznam się bez bicia że płaczę ze śmiechu przy Twych postach ! Mam nadzieję że kiedyś się poznamy osobiście. Aco do Milli to mi chodzilo bardziej o Twoją nieobecność 'duchową' może czuje że mama jest nie taka jak zawsze, albo masz więcej obowiązków i mimo że jesteś blisko to mniej czasu z nią spędzasz? Takie tam moje gdybanie, Ty i tak wiesz najlepiej bo jesteś matką, a ja się mądrzę to przynajmniej czuję się przydatna. Marzenka, u mnie to i rozstępy i dodatkowe kilogramy. Łudzę się że spadną jak skończę karmić ale czarno to widzę Z mojej kawki to tyle wyszło co nic, Tusiek się obudził i T dzwonił że pielgrzymki znajomych się do nas wybierają, szczerze mówiąc to nie wiem po co bo w kwestii przesypiania nocy Marty czy mojego samopoczucia w domu to nic się nie zmieniło... tak, nie mam ochoty na francuskie towarzystwo. Mam tylko nadzieję, że nie dotrą, nie lubię sama spędzać czasu ze znajomymi T, jak on jest to inaczej bo ich zagada, a ja o czym mam rozmawiać? Córka wzywa do zabawy i tyle to z mojej leniwej niedzieli ... Buziole
  7. Marmi

    Francja

    tuska trzymam kciuki za znalezienie znajomych :) paulina moja zosia też zrezygnowała z drzemek. nauczyłam ją zabawy samemu takim sposobem mam czas na zrobienie czegoś w domu, tudzież odpoczynek ;) jak już ma taki dzień, że ciągle mi na nogawce wisi to dla chwili spokoju puszczam jej piosenki na youtube (wiem, że to niedobre ale co mam zrobić, w końcu jestem wyrodną matką) kilka ulubionych : Cendrillon - Les Harpies - YouTube Les Aristochats - Des Gammes et des Arp?ges - YouTube Pirouette, Cacahu?te - YouTube Une Souris Verte - Comptine - YouTube Promenons-nous dans les bois - YouTube mam nadzieję, że lekarz coś zaradzi na wasz "gówniany" problem i pomoże Milli. jakby co na odparzenia mogę z czystym sumieniem polecić Mitosyl, działa cuda już po jednym posmarowaniu. monik kołowrotek? czyli jesteś znowu w swoim żywiole marta gratulacje dla Pascala! oby u Filipa się nic nie rozwinęło. marzenka ja pamiętam, ze nie dostałam becikowego w polsce ale to dlatego, że rodziłam w niemczech i tam dostałam kasę. skoro ci francuzi nie dają to polski ci się jak najbardziej należy. lecę bo dziecku youtube się znudził ;) ale chociaż popisać zdążyłam.
  8. witam marzenka-synuś ślicznyi jaki papuśny Basi apetyt rośnie,dzisiaj idę ją zważyć,tatuś zmienił sam pieluchęto mogłam uruchomić kompa miłega dnia
  9. KasiaM

    Francja

    Marmi poczekaj zaraz bede ;) Dotka, ja tez wszystkie sprzety online, oszczednosc ! Jak narazie odpukac, nic nas jeszcze nie zawiodlo. A takie zelazko to rzeczywiscie bez problemu mozna odeslac. Tuska mi sie zbuntowala i zamiast spac siedzi ze mna...mam taki cichy plan ze T wroci i ja uspi... zla ja, oj wiem ... Marzenka, ja do corci po polsku, maz po francusku a jeszcze slucha jak miedzy soba mowimy po angielsku, wiec co z tego wyjdzie to zobaczymy w przyszlosci ! ;)
  10. Marmi

    Francja

    dotka ja większość sprzętów kupuję online. nawet z cyrkami z odsyłaniem w razie czego się dużo bardziej opłaca bo często jest duuużo taniej. a zresztą takie żelazko odesłać to żaden problem ;) co do muzyki to ci nie pomogę, bo ja z tych nie biegających ;) chociaż raz jak mnie wzięło to pamiętam, że słuchałam piosenki "the killers - when you were young" ;) a z tych skoczniejszych to "ian pooley - balmes" marzenka oj ta piosenka to daleko daleko od tego czego słucham, już jak się zaczęło to "ajajaj" to nie zniosłam dalej ;) no ale skoczna jest, melodia chwytliwa to się nie dziwię, że popularne. ja do małej mówię po polsku, mąż po francusku więc raczej będzie dwujęzyczna :) kasia chodź do mnie po jajka, mam jeszcze 10 w lodówce. idę spać. czas najwyższy, chociaż niby 21 dopiero... poczytam sobie jeszcze w łóżku
  11. Mój to w tatusia się wdał, bo mamusia to malutka za to tatuś ma ponad 190 cm i ok 110kg żywej wagi Marzenka synuś coraz śliczniejszy, jego foto ze szpitala dalej mam na pulpicie Córeczka też śliczna Luza czekam na foto tego dzielnego Kubusia... A MALUTKI MOŻE ODCZUWAĆ ZMIANĘ OTOCZENIA, JEDNAK OD URODZENIA WIĘKSZOŚĆ CZASU SPĘDZIŁ W SZPITALU, DOM TO DLA NIEGO NOWOŚĆ, BĘDZIE DOBRZE, PRZYZWYCZAI SIĘ
  12. Marzenka a właśnie mówią ,że synek to cycek mamusi ,a córka to córeczka tatusia - no u mnie się to sprawdziło :) Alanio jest uniwersalny :) on i do mamy ,do taty czy do dziadków bez problemów :) jak A wraca to oczywiście tylko tata się liczy ,a mama może nie istnieć. i ja też myślę kategoriami ,że chłopakowi w życiu łatwiej chociaż można byłoby się kłócić i tak ważne by było zdrowe :) także ja też jestem ciekawa kto tam u mnie mieszka w m2
  13. Marmi

    Francja

    mona ja mieszkam w Alzacji. Ale jak będę jechać do Toulon to dam, znać, może akurat będziesz na zakupach marzenka king jouet to jak najbardziej sklep z zabawkami dla dzieci, nie ma nic wspólnego z placem zabaw. jest też w nim sekcja bebe king i tam są rzeczy typowo dla dzieci. Wystarczy wpisać w przeglądarkę wyskakuje jako pierwszy wynik King Jouet - Achat/Vente de jeux et jouets en ligne - Jeu pour enfant et famille Poza tym ze sklepów z rzeczami typowo dla małych dzieci to znam Aubert Tout pour votre bĂŠbĂŠ : catalogue puĂŠriculture, articles pour bĂŠbĂŠ : Aubert i Autour de bebe Autour de Bébé : le spécialiste en puériculture (poussette, landau, lit bébé, chambre bébé, si?ge auto bébé). Jest jeszcze toys'r'us i tam jest sekcja babies'r'us. Czy są dobre nie wiem, zależy jakie masz kryteria ;) W każdym sprzedają to samo. Ja zamawiałam większość rzeczy przez internet. a tak a propos mutuelle mi się przypomniało - my nie mamy bo w Alzacji refundowane jest 90% i się najzwyczajniej w świecie nie opłaca.
  14. Marmi

    Francja

    hej hej! mona ja co prawda mieszkać nie mieszkam blisko ciebie ale bywam w Toulon kilka razy do roku, więc może się kiedyś spotkamy :) problemów współczuję, mam nadzieję, że lekarze wymyślą coś mądrego, żeby ci pomóc. Co do refundacji z CPAM, to moim zdaniem trzeba wypytać u źródła, nie będzie wątpliwości. Myślę, że żadna z dziewczyn nie ma całej listy refundowanych badań i zabiegów w głowie ;) marzenka sama napisałaś po skończonych 4 miesiącach powinno się wprowadzać nowości do diety a najwyraźniej owoce podałaś już wcześniej, warzywa i kleiki też ;) ja czekałam do 6 miesiąca, mój pediatra naciskał, żeby wcześniej, ale moim zdaniem każdy zrobi jak będzie uważał za słuszne, bo tak naprawdę w tej kwestii tyle opinii i teorii co lekarzy. Jedno jest pewne, że przed skończonymi 4 miesiącami nie powinno się podawać nic innego jak mleko. Co do jedzenia ze słoiczków to to, że data długa nie znaczy, że są w nich konserwanty. Domowe przetwory przecież też bez chemii a trzymać można długo. Póki zamknięte hermetycznie (a dodatkowo dziecięce jedzenie jest wytwarzane w warunkach sterylnych podobno) to się nie zepsuje. To się pomądrzyłam ;) Trzymam kciuki, żeby ząbek szybko i bezproblemowo się przebił :) moniq jak tam wystawa dinozaurów? dobrze, że weekend spokojniejszy, czasem i ty musisz odpocząć ;) U nas lepiej, dziecko już je normalnie, chociaż jeszcze nosem pociąga ale widać, że to końcówka, ja też zdrowa więc jest ok :) Wczoraj mój m w końcu poczuł pierwszego kopniaka swojego nienarodzonego syna mały zaczyna być coraz bardziej ruchliwy, chyba czeka mnie taki ciężki trzeci trymestr jak z Zosią gdzie jej stopy wypychały mi żołądek przez gardło ;) No ale lepiej tak niż jak bym się miała stresować brakiem ruchów ;) Też wczoraj byliśmy na spotkaniu nowych mieszkańców naszego miasteczka, atmosfera świetna, odbyliśmy przemiłą pogawędkę z merem, obiad zaserwowali, byłam w szoku jak w tak małym miasteczku ludzie się potrafią zorganizować. Coraz bardziej mi się tu podoba. Jeszcze jakby nam się udało znaleźć jakiś super dom do kupienia ;) Ale to się na szczęście nie spieszy, bo ten co wynajmujemy wielkościowo jest wystarczający. Lecę się lenić. Zajrzę później. Miłego wieczoru!
  15. Witam po-świątecznie. Po za paroma spięciami z teściową (tak to jest jak się na uklepanej ziemi spotykają dwie samice alfa) święta minęły spokojnie i pomimo przedświątecznych problemów jakoś się udało nie smucić:) Korzystając z kresu laktacji (buuuuu) pozwoliłam też sobie na piwko... Hmmmmm... Piwko - fajna rzecz;) i generalnie jakiś dietetycznych ograniczeń nie miałam, Duśce też to nie zrobiło krzywdy Jedyne za czym tęskniłam to jej spanie całą noc, no ale wiadomo, inne miejsce to i zwyczaje inne... Nic to - teraz odsypia marzenka - Kinga śliczna a Jakubek przesłodki!! lunka - świetne foty - Basia rośnie w oczach!! kevadra - pozazdrościć braku kolki i apetytu Jak wam minęły święta październikóweczki kochane??
  16. megi wszystkiego najlepszego dla Wiktorka :) Współczuję tego choróbska, dorosły się zawsze jakoś pozbiera a dziecka żal, bo się męczy. Nie zazdroszczę takiego zmartwienia, trzymaj się la luna Basia urocza pod choinką :) pyza mała :) marzenka ja do gina idę 4.12, bo ostatnio wizytę przed świętami musiałam odłozyć, dostałam 39 st gorączki i trzeba było odpuścić, mam nadzieję że będzie ok... bogdanka ja po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą, potem skądś się wzięło 3 kg na plus, doprawdy nie wiem skąd ale po ostatniej grypie żołądkowej znów jestem w swojej normalnej wadze i chwała Bogu. Niestety portki z rzyci lecieć mi nie chcą miednica jakaś szersza czy co... żadne dżinsy nie są wygodne dla mnie teraz
  17. dotka

    Francja

    Hej :) Zimno do nas dotarlo,brrrr. Marzenka smieszne ze piszesz o zebach,mnie wlasnie od kilku dni zab pobolewa.Na dodatek to zab ktory juz byl leczony w maju i mysle ze jest przeborowany i trzeba bedzie odnerwiac i koronke zakladac,ech znowu wydatek. W tygodniu wybieram sie do fryzjera z Poldim zreszta tez,troche przyciemnie sobie kolorek no i mam nadzieje ze wyruszymy w koncu po choinke. Ulalala co u ciebie? Ostatni post troche bardziej optymistyczny byl,planujesz mala rewolucje swiateczna? Krecik jak pisalam,w poliklinice rodzilo kilka naszych znajomych i sobie chwala ,sproboj moze sie zorientowac czy moglabys tam urodzic,od razu mialabys tam gina i pediatre .Nie wiem tylko czy to dla ciebie za daleko nie bedzie. Pati pewnie w bikini sie smazy na plazy :) Paulinka co porabiasz? Cicho cos u ciebie . Z basenem chyba poczekamy na 'po swietach' bo teraz jak zaczyna sie goroczka przygotowan i gonitwa po sklepach jestem szczesliwa kiedy moge posiedziec w domu i nigdzie nie lazic. Ide zrobic sobie kawke,zajrze pozniej.
  18. KasiaM

    Francja

    Marzenka, bedzie dobrze zobaczysz. A reszta gdzie sie podziewa? Podpisuje liste obecnosci dzisiejsza, zapraszam tez reszte ;) Buzki
  19. paulina1982

    Francja

    Marta chlopcy sa swietni. Widac, ze drobni, ale tez widac, ze nie jest z nimi latwo. Powiem szczerze, jak zaczna chodzic, to oszalejesz. Ja przy jednej chwilami wysiadalam, a co dopiero przy dwoch. Co chwile upadki, chwiejny krok i niczym nieposkromniona ciekawosc. Mowie Ci istne szalenstwo. Chyba do Ciebie bardziej podobni... Pchacze super. Doti, ja to nie wiem jak Ty to robisz z tym bieganie, probowalam kilka razy pokochac ten sport, ale to nie dla mnie. Poza tym mam pytanie co do diety. Ogolnie korzystam z przepisow na polskich stronach, choc i na francuskie zerkam, ale jakos nie moge znalesc dukanowskiego przepisu na muszle sw. Jakuba, uwirlbiam je, ostatnio probowalam i mi takie swinstwo wyszlo, ze wyrzucilam. Jak masz jakis fajny przepisik, to bylabym wdzieczna. Poza tym, z tego co pisalas, to zbyt dlugo fazy utrwalajacej nie stosowalas, bo to zaraz byly swieta, myslisz ze dasz rade utrzymac waage i czy stosujesz te czwartki proteinowe? Pytam, bo mam zamiar dotrzymac do wyjazdu do pl, a wiadomo, ze w pl, troche pokus bedzie... Chce sie pilnowac, a to roznie bywa. Marzenka, witaj we fr, oby Ci tu bylo dobrze. Zebys sie szybko zaklimatyzowala, choc to nie zawsze latwe. Tuska, Ty Leniu!!! ;-);-);-) Przeprowadzki i porzadkowanie wykancza, no ale zeby sniadania sobie nie zrobic... Fajnie, ze jestes zadowolona z nowego mieszkania. To jak wieksze, to moze niedlugo bebe.... Kasia, where are You? Zniknelas, wszystko ok? Ja ostatnio sie dowiedzialam, ze od wrzesnia bede mogla poslac Mille do przedszkola, jesli bedzie juz czysta. Zastanawiam sie nad tym, Milla uwielbia dzieci i tak myslalam, zeby dac ja na te kilka godzin od rana. Pati, Marmi, myslalyscie tez o tym, macie takie mozliwosci? No i ja tez bym troche odsapnela. Mialabym cos dla siebie. Moniq, Ty to zlota dusza jestes z tym pisaniem tych informacji, od poczatku tu i najcierpliwsza. Pozdrawiam
  20. marzenka13hej. Luza gratulacje dla Kubusia . U nas róznie ale już potrafi przespać 3-4 godziny w nocy tak od 23nawet do 4 rano . Oby tak dalej , bo do 13 marca mam macierzyński i potem do p[racy a Jakub do żłobka o ile go znajdziemy . U nas nie ma żłobków i nasza gmina stara nam się p[pomóc aby go zapisać gdzieś obok czyli Katowice . Marzenka , a niemorzesz jeszcze wykorzystać zaległego urlopu? Ja mam tak samo do 13 marca macierzyński, ale do wykorzystania 26 dni urlopu z 2011r, więc posiedzę do kwietnia w domku z małym.
  21. Tuska

    Francja

    Hehehe ale mnie Marta rozbawilas wlasnie sobie wyobrazilam ciebie w lozku i twoich chlopakow jak ciagna smoka jestes niesamowita uwielbiam twoj luz. Witaj Marzenka, fajnie ze juz jestescie. Ja juz mam przeprowadzke za soba wiec doskonale cie rozumiem. Pogode mam dzis super ale zlapalam takiego lenia ze nic mi sie nie chce, jeszcze sniadania nie jadlam bo nawet nie chce mi sie go zrobic, wiem wstyd ale to jest silniejsze. Zagladne pozniej zobaczyc czy cos ruszylo na forum bo widze ze w nowym roku kazdy zabiegany. milego dnia wszystkim zycze
  22. no tak nie zwróciłam uwagi że iwa to już starszaczka ma ;) czasem jak moja domi przytrzyma dobrze to też całkiem sporo zmieści w pęcherzu :) ale na jakieś dłuższe wyjścia bez przewijania (ok 4 h) starcza nam wielo. marzenka a jaką na noc stosujesz? przewijasz w nocy?
  23. Marigold, Luna śliczne te Wasze królewny :) marzenka ja na pneumokoki planuję zaszczepić, głównie z tego powodu, że Nastusia na 100% pójdzie do żłobka. Poza tym trochę to jest spowodowane moją pracą. Bogdanka to nie ma się co dziwić Dusi, że miała zły humor. U nas problemy kupowe to codzienność i jak się już Nastuni zbyt dużo uzbiera to biedna jest strasznie i marudzi. Ja kapię małą w oilatum, głównie z tego względu, że miała bardzo suchą skórę, która schodziła z niej płatami. Nawet oilatum na początku nie pomagało, przy każdym przewijaniu smarowałam jej nóżki linomagiem, a po kąpieli ciekłą parafiną. Teraz jest znacznie lepiej, ale jeszcze mam oilatum, więc korzystam Później wypróbujemy coś innego. Przy przewijaniu używam głównie chusteczek, przy czym moja córcia nie robi kup Chociaż muszę się pochwalić, że od 3 dni regularnie ok. 14 udaje jej się zrobić wielgachną kupę. Zawsze wieczorem i rano myję też jej siaposzkę rumiankiem:) moja mama mi tak poradziła. Z odparzeniami nigdy nie miałyśmy problemu. Jutro idziemy na szczepienie, mam nadzieję że Nasti nie będzie zbytnio cierpieć. Dobranoc mamusie, spokojnej nocy
  24. Witam lunka - Basia śliczna a syn - niezły przystojniacha kevadra - powiem Ci że ja już po wszystkich newsach o rakotwórczości (np J&J), wątpliwej zawartości (np słoiczków Gerber), reakcjach dzieci na mleka modyfikowane (Nestle ale w azji) i innych podchodzę zdecydowanie sceptycznie albo może bardziej pasuje biernie i milcząco. marigold - Olusia śliczna i widzę podobne zaciekawienie obiektywem jak u Duśki;) marzenka - ja nie szczepiłam i nie szczepię przeciw pneumowstręciuchom - aspekt ekonomiczny ale też i przekonanie że my nie miałyśmy i nic nam nie było:) W zamian Szczepa poślemy do przedszkola dopiero w przyszłym roku, a więc już z Duśki takie znów niemowle nie będzie;) A generalnie wszystkim przeziębionym i chorującym matkom i dzieciom życzę zdrówka Dziś Duda była fajniejsza, ale doszłam w końcu o co biegało - dzidzia doświadczyła pierwszego w życiu zatwardzenia najwidoczniej ale dziś masażami i innymi dziwnymi ćwiczeniami udało nam się wycisnąć to co wycisnąć się miało bez ingerencji Teraz grzecznie śpi i w ciągu dnia też nie była jakoś bardzo upierdliwa. Co do gaworzenia to oprócz różnych odgłosów najbardziej i tak mnie śmieszy jak się tak zapowietrza, kręci główką jakby miała coś BARDZO ważnego do powiedzenia a kończy krótkim "uuu" jakby stwierdzała że "a i tak nie zrozumiesz" Pozdrawiam mamuśki:)
  25. marzenka13Witam. Dziś Jakubek był dla mnie wyrozumiały i budził tylko na jedzenie i to co ok 2 godz . Wiec troszkę dał odpocząć ale za to Kingusia miała napady kaszlu i się dusiła . Gorączką tez ja jeszcze trzyma. Mam nadzieje ze antybiotyk zacznie działać. A mam takie pytanko szczepicie dzieci przeciw pneumokokom? Bo ja sama nie wiem co dobrze zrobię . Kinga nie była na nie szczepiona. Zycze Wam dużo zdrówka i więcej odpoczynku . U mnie 2 lekarki wypowiedziały się ze najlepiej ok. 6 ms, jeśli chce się w ogóle szczepić na pneumokoki (jeśli wcześniej nie wysyła się maleństwa do żłobka lub jak nie ma kontaktu z innym dzieckiem). Marzenka - zdrowia dla Kingi. Mój mały mówi GLI, GLU, AGU GU, piszczy z zachwytu i pięknie wzdycha, jakby życie niemowlaka było takie ciężkie he he he. Zeza się już pozbył i pięknie patrzy. Już jak go noszę to jest sztywniejszy i nie muszę szczególnie już zwracać uwagę na główkę. Z tym przekręcaniem to nadal czekamy. Ćwiczę z nim 3 razy dziennie wiec moze jak sie bardziej wzmocni to wykona ruch. Tak jak pisała Marigold można turlać trzymając za dupkę i powoli przekrecać az sam wykona ruch. Ręka najlepiej zgięta (ta od strony przekręcania), bo to naturalny odruch w przyszłości do tej czynności. Marigold - Ola słodziutka, taka delikatna do schrupania. Ewka - kupiłam płyn 3w1 z pompką. Dzięki jeszcze raz za kod. Luza - to ja odwrotnie masowałam zaczynajac od końca nosa w stronę kacika oka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...