Skocz do zawartości
Forum

martaw1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Brzesko

Osiągnięcia martaw1

0

Reputacja

  1. Tam gdzie Twój wzrok nie sięga,w dalekie Karkonosze, Żyła Królewna tęga, grubiutka- tak! o proszę! Siadała wieczorami na ławce pod balkonem Zjadając po trzy pączki, przegryzając batonem! Lubiła gazowane,słodkie jak lep napoje Mówiła: "Ja kilogramów w ogóle się nie boję!" Więc Kachna niestrudzenie siedziała i siedziała i wcale nic, ni trochę, w ogóle się nie ruszała. Król- ojciec tej dziewuchy, pół mniejszy od swej córy, Obiecał jej: "Jak schudniesz,to dam Ci złote góry!" Wiedział jej ojciec mądry,że otyłość szkodliwa, Choć nie jest tak jak grypa,czy ospa- zaraźliwa. Martwiła się Królowa- mateczka bohaterki, Bo córka jej dostarcza co rusz nowe rozterki Tak dla przykładu podam,że trzy tygodnie temu, Musiała sto dolarów dać kupcowi pazernemu. Bo przywiózł materiału na sukieneczkę białą, a jak się okazało,o pół metra za mało! I za każdy centymetr dodatkowego tiulu Zażyczył sobie dolar-połączmy się z nią w bólu! Zaś krawiec sobie krzyknął cenę prawie jak Gucci i przy szyciu sukienki piosenkę sobie nuci: "Niedługo Król, Królowa,znowu wydadzą krocie, A nasza gruba Kachna,będzie chodzić w namiocie!" Są śmieszne anegdotki z Królewną w roli głównej Można pół nocy mówić,nie będzie wcale nudnie Na przykład jak dosiadła trzy wyścigowe konie (trzeba je było skleić na mocnym silikonie) I tak nie doszły dalej niż do miasta- Karpacza, a jeden koń do teraz kopyta w wodzie macza. Gdy w czwartek rano słońce promykiem ją zbudziło, Chęć zmiany w Super Model, w nią nagle obudziło. Więc poczłapała ciężko do rodziców komnaty i chciała dostać jajko na liściu od sałaty. Królowa otworzyła w zdumieniu swoje oczy a ojciec z tej radości się na swe łóżko zmoczył. Uściskali swą córkę (choć objąć się nie dało) "Skarbie Nasz! Będziesz piękna i zdrowa jakich mało!" Sztab ludzi pracowało nad gibką jej sylwetką A niezdrowe słodkości schowano pod serwetką. Trener z nią bieg uprawiał dookoła strumyka, i cieszył się wraz z Kachną, jak każde deko znika! Robiła pajacyki, ćwiczyła z Chodakowską A w maratonie biegła przez pustynie Błędowską! Dietę ma rozłożoną pod jej królewskie smaki Są w niej krewetki, sushi a nawet i ślimaki! Jadła też zieleninę, szczypiorek i botwinkę, Ze smakiem też wcinała kiwi i mandarynkę. Zaczęła pić też wodę, czerpaną wprost ze źródła a matka się modliła:"By tylko Kachna schudła!" Trzeba też było Kachnę przebadać u doktora czy nie jest nieboraczka przypadkiem na coś chora, Pan doktor jej zalecił by brała witaminy bo dobre są dla zdrowia pięknej polskiej dziewczyny. "Od witaminy D niech zacznie co rano do owsianki a dzięki temu lepsze będą Karkonoskie poranki" Kachna szczęśliwa bardzo,pozbyła się balastu a pod jej oknem śpiewa siłaczy aż jedenastu! Królewna nakręcona na zdrowe odżywianie Stwierdziła: "Ja od dzisiaj Trenerką Fit zostanę! Me oczy hipnotajzing,zmieniłam swe nawyki, i pokochałam życie jak słoneczne promyki! No dalej, Leniu! Wstawaj! I nie siedź na kanapie Chyba, że bajki bohaterem chcesz być w następnym etapie!"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...