Witam, synek 11miesiecy,ma obustronne zapalenie płuc. Praktycznie prócz kataru żadnych innych objawów. kaszlal dość długo ale jakiś tydzień temu, osluchowo czysty tylko rtg pokazało zapalenie. Kaszel ustąpił sam, katar nadal jest. Od wczoraj bierzemy Amoksiklav co 12godzin po 3ml, z tym że synek zrobił się dość marudny, z rąk najchętniej by nie schodził, jakiś taki osowialy.. Wcześniej tak się nie zachowywał. Czy taka zmiana zachowania jest naturalnie spowodowana poprostu infekcja czy lepiej jechać do lekarza?