Skocz do zawartości
Forum

mama.gabrysi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia mama.gabrysi

0

Reputacja

  1. Hej dziewczyny, Po mimo moich "przypadków" jestem optymistką, bo wreszcie mam Gabrysię!!!! Dwie pierwsze ciąże miała obumarłe, czyli tzw poronienie chybione, już troszkę zaawansowane, bo ok 15 i 13 tydz. Po tych "przypadkach" porobiłam sobie wiele badań (w tym genetyczne, hormonale, usunęłam ropne migdałki, nawet zrobiłam gastroskopie, bo w wieku dziecięcym miałam wrażliwość na gluten) Wynik badań - ZDROWA!!! Więc jaka przyczyna!!!??? Do dziś nie wiem, pewnie tak po prostu miało być... Zaczęłam szukać dobrego lekarza - znalazłam. Trafiłam do prof Bręborowicza - ordynatora na Polnej i rektora AM w Poznaniu. Zapisał odpowiednie hormony, zabrał na rutynowe badania do szpitala. Zaszłam w kolejną, trzecią ciążę, położył mnie wówczas na 3 tyg w szpitalu, aby po raz trzeci zapobiec katastrofie. Udało się!!! Mam cudną, zdrową i kochaną 11 miesięczną Gabrysię!!! Dziękuję za to cudo!!! Chciałam, jak to się mówi pójść za ciosem i jak Gabi miała ok 7 miesięcy zaszłam w kolejną ciążę. Niestety nie zdążyłąm dojechać na wizytę do prof. Ciąża okazała sie pozamaciczną i w konsekwencji dobrze, że żyję. Usunęli mi pęknięty prawy jajowód. Jednak nie dam za wygraną!!! Za jakiś czas spróbujemy znowu. Troszkę odczekamy, bo wracam do pracy, a poza tym mam dla kogo żyć, a troszką boję się kolejnej ciąży pozamacicznej... Ala może za jakiś rok....może szybciej, czas pokaże. Jedno wiem na pewno - WARTO! W miarę czasu zajrzę na to forum i służę pomocą. Pozdrawiam!
  2. AnnZdecydowanie im dalej w las tym gorzej bo dziecko ma juz coraz wiecej przyzwyczajen utrwalanych przez nas. Im pozniej tym gorzej bo dzieci zaczynaja stawac w lozeczku, wychodzic z niego itp (to z doswiadczen Marcowych Mam). I nie uwazam ze to tylko Rodzicow wygoda, wszak kazdy lepiej funkcjonuje jak przesypia cala noc nie budzac sie po kilka razy a tym bardziej nie mogac znow zasnac. Uliske przyzwyczailismy do samodzielnego spania jak miala ok 8 miesiecy, dzieki temu przesypiala cale nocki, a dzis kiedy ja cos wybudzi to spokojnie wraca sama do spania (jak wstaje do toalety to tez nas nie dotyczy jej wstawanie bo kladzie sie znow spac). W kazdym razie jesli ktos sie zdecyduje na taka nauke to juz trzeba trwac, gorzej jak sie miesza dziecku w glowie, po kilku dniach wracajac do starego rytmu. Wiec dopoki Rodzice nie gotowi na zmiany to lepiej nie zaczynac. Polecam lekturę Jezyka niemowląt lub Uśnij wreszcie (obie książki mam w wersji elektronicznej więc moge podesłać mailem, proszę tylko o PW). Ann, Bardzo proszę o te lektury. Trafiłam na to forum, bo moja 11 miesięczna córeczka zasypia tylko przytulona do mnie w łóżku, nawet w dzień. Bardzo chciałabym ją tego oduczyć, bo od września idę do pracy i własnie jesteśmy na etapie sprawdzania niani. Kiedy kładę Gabrysię do łóżeczka potwornie płacze, ale widać, że się zmusza, nie bardzo wiem jak powinnam postąpić, czy radykalnie, czy tak jak podpowiada mi serce.... czyli nadal przytulać i usypiać córeczkę przytuloną do mnie na moim łóżku. Z góry wielkie dzięki !!!!!!!!!!
  3. Jestem mamą 11miesięcznej Gabrysi. Witam wszystkich!!! Miło mi dołączyć do grona szczęsliwych rodziców!!! Pozdrawiam Asia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...